carlosbueno, nie wiem czego to sa skutki, mysle ze kazdy ma jakies wymagana wzgledem partnera. A te z jakimis sukcesami, ktorych zycie polega na udoskonalaniu siebie, zycia to i przez taki pryzmat beda szukac faceta, tak mi sie wydaje. Niektore szukaja sexpartnera, inne szukaja dobrego rodzica dla potencjalnych dzieci, jeszcze inne przyjaciela. A inne interesuje status finansowy, spoleczny. Inne chca "tego czegos" a inne jeszcz cudow na kiju. Ja juz swojej terapeutce mowilem ze prawdopodobnie w tej naszej szalonej rzeczywistoc wyladuje w tybecie. A moze nagle uwolnie pokłady energii i eksploduje? Zatrzese ziemia, kasa bedzie lała sie strumieniami, cipki sciagały majtki przez głowe i proboszcz bedzie mi sie kłaniał? Bo prawda jest taka, przynajmniej ja tak uwazam, ze tu chodzi o energie, jezeli potrafisz skupic w sobe energie, wytworzysz takie pole magnetyczne ze bedziesz przyciagał sukces. Tylko my mamy takie programy, ktore wyssysaja nam energie, trza je zastapic takimi, ktore ta energie zachowuja a nawet ja podwajają. I nie bac sie egoizmu. Jak masz energie to pchac sie tam gdzie ona cie ciagnie.