Skocz do zawartości
Nerwica.com

neon

Użytkownik
  • Postów

    9 919
  • Dołączył

Treść opublikowana przez neon

  1. Myśle ze nalezy wnioskowac o legalną aborcje dla noworodków mięczaków (znajdzie sie sposób na indentyfikacje genu odpowiedzialnego- i unicestwienie w zarodku), ewentualnie zrzucanie ze skarpy, gdyby jakies słabe ogniwo przeslizneło sie przez szafot.
  2. Nie dowodzi, ale podobno w każdej plotce jest jakaś część prawdy. Dziwne że umysł często nas wprowadza własnie na takie tory rozumowania.
  3. Nie bez powodu był ich rzecznikiem, to tak troche jakby był ich twarzą. No już nie przesadzaj o tym bohaterstwie, ten człowiek jest ciężko chory.
  4. http://www.pomponik.pl/plotki/news-tomasz-kalita-nawrocil-sie-w-obliczu-choroby-poczulem-dlon-i,nId,2281557 Człowiek ze szczytu lewicy nawraca sie na chrzescijanstwo
  5. Jeżeli chodzi o "moje myślenie" to nie ma czegoś takiego. Coś myśli za ciebie, ty tylko czasem możesz dokonoać wyboru.
  6. Mam nadzieje że medycyna bedzie równiez tak szybko ewulowała. Choć to mało prawdopodobne bo kto zarobi na zdrowym człowiekuj? hahah
  7. neon

    Aborcja

    Masakra... Normalne morderstwo. Niestety jednak w pewnych wypadkach konieczne.
  8. To nie Buddyści próbuja sie uwlonić z koła narodzin i śmierci? To kolejna wiara w coś czego istnienia nie udowodniono, nawet Dalajlama zapytany o inkarnacje wymigiwał sie z okresleniem swej pozycji w tej materii, a przeciez w ich tradycji to jest podstawa ideologii, przynajmniej tak mi sie zdaje.
  9. Niesamowita ta wizja, bo realna do urzeczywistnienia. Wszystko na to wskazuje, patrząc na na uzywanie tabletów, smatfonów i komputerów, że człowiek zamieni "real" na rzeczywistość wirtualną. Myśle że taki sposób życia jeszcze bardziej bedzie walił na beret niż ten, który aktualnie uskuteczniamy.
  10. Lusesita Dolores, No to sie nie dziwie, mrówka też by miała problem z takim dystansem
  11. na_leśnik, Lepsze to niż codzienna rutyna w betonowej dzungli. Lusesita Dolores, To chyba masz starego pieska, mój ma niecałe 3 lata i to jack russel terrrier, bardzo ruchliwe i wymagajace ruchu, zreszta ja z niego zrobie Korzeniowskiego. Kiedyś jak miałem praktyki w kryminale i nie mogłem wytrzymać w biurze, wymyslałem sobie zajęcia żeby wyjsc na zewnatrz, to mnie nazwali Korzeń od Korzeńowskiego
  12. na_leśnik, ja pierrr 1,5h i niecałe 3 klocki zrobione, rozumiem że tu chodzi o to ze trzeba sie wdrapywać, no to te 500 km można uznać jako 1000 lekko jak nie więcej
  13. neon, mi póki co perspektywa 500 km wystarczy . Eeeeeee tam pikuś Nie noo 500 km to sie nie dziwie ze tak długo sie do tego zbierasz. ciekawe ile mozna tak dziennie przejsc km-ów
  14. Lusesita Dolores, Ten pies ma adhd,12h na dobe leży w koju i tymi maślanymi oczkami prosi każdego, żeby go wyprowadził, a jak to nie pomaga to szczeka. Jak zrobił ze mna 14 km to jak wrócił na chate pierwsze co chwycił freesbee i chciał zeby mu porzucać
  15. na_leśnik, No to jestes rozdziewiczony Ponoć na dłuższych trasach brak ludzi to raczej problem. Nawet zatwardziali samotnicy powiadają, że rozmowa z człowiekiem na trasie czasem daje energii psychicznej na pare dni wędrówki, no ale oni robią pare tysięcy jednym rzutem Jak mi sie spodoba, to też bede chciał takie tysieczne zaatakować, a raczej sie spodoba, bo na tych krótkich trasach czasem jak endorfiny uderzą do głowy to człowiek czuje sie jak młody Bóg.
  16. na_leśnik, a zaliczyłeś już jakąś dlaszą wędrówkę? Góry fajna sprawa,ja narazie powoli w mojej okolicy rzeźbie kondycje,narazie codziennie robie 6 do 8 km, w ostatnia niedziele koło 14km i było ok zero zmęczenia, dlatego postanowiłem w ta niedziele zaatakować 40 km i biore na wyprawe mojego wiernego towarzysza- psa Aro
  17. nieboszczyk, Ja jestem całkowicie aspołeczny,a może raczej antypopkulturowy, chociaż tutaj też nie do końca, pewne aspekty tej kultury mnie bawia i pociągają, ale jednak przeważają negatywne odczucia. Majtkarzem nie zostanie,bo chociaz wiele dziewczyn mi sie podobało to jestem za tchórzliwy zeby w ogole do którejs podejsc. Zreszta tak na serio nie wiele miałbym takiej dziewczynie do powiedzenia, pare pytań, nie potrafie urabiać panienek, nie wiele by mnie interesowało z jej zycia, chyba tylko kolor majteczek Dlatego chyba zostane włóczęgą. W Niedziele pierwszy dłuższy wpad, mam zamiar zrobić trase 40 km na autonogach w jeden dzień, dla mnie hardcore, wyzwanie i może jeżeli zagra, to coś, co może da mi napęd do dalszej walki i drogi. Kręcą mnie takie rzeczy, kiedys myslałem zeb przebyc europe na rowerze, teraz zmieniłem to bardziej na chodziarstwo, fajnie byłoby polecieć samolotem do włoskiego Turyny a później w dół na południe przez Watykan, aż do Sycylii
  18. Michellea, Oj wtedy świat by zamilkł.
  19. Z ciekawości poszperałem w necie, aby ogarnąć tą zależnośc między wiarą a inteligencją, natrafiłem na jedno badanie i reszty nie chce mi sie szukać, ponieważ badania przeprowadzono tak: Analiza Zuckermana, Silbermana i Hall, mimo że obejmuje ogromny zakres czasu i kilkadziesiąt poszczególnych badań, nie jest jednak wolna od błędu. Badacze przyznają, że posłużyli się niemal wyłącznie publikacjami anglojęzycznymi, a badania, które analizowali dotyczyły w większości zachodnich społeczeństw. Przeanalizowano IQ oraz postawy religijne wielu tysięcy osób, jednak większość z nich (87 proc.) pochodziła z USA, Wielkiej Brytanii i Kanady.Oznacza to m.in., że przebadano niemal wyłącznie protestantów, pomijając żydów i katolików. przecież to jest jakiś śmiech na sali, zastrzegam ze jestem niewierzący. no i jeżeli gdyby tak było, Polacy byliby jednym z najgłupszych narodów świata a jednak srednia iq mamy 99.
  20. napisz o tym książke nieboszczyk, mysle ze nekrofilia sie w Polsce rozwija to nie bedzie problemów z odbioracmi
  21. Uuuuuu antysemityzm, zgłaszam do prokuratury
×