-
Postów
220 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mia25
-
wiolka witaj no dziś zdecydowanie lepszy.
-
Moniczka masz prawo iśc do lekarza niezależnie od tego ile pracujesz.nie wiem jak to jest u ciebie w firmie ale u mnie jest tak ze ide do szefowej i mówie ze musze wyjsc np do lekarza a potem to odrabiam tzn zostaje po godzinach przecież nie wychodzi sie codziennie prawda?nigdzie cie nie zamkną to tylko tobie sie tak wydaje.a mąż wie co sie z tobą dzieje?czy dusisz to w sobie?
-
Moniczka to nerwy dlatego tak sie źle czujesz.spróbuj o tym nie myślec choć wiem ze to trudne,zajmij sie czymś.ja tez tak mam ze myśle ze zaraz zwariuje ale wierz mi ze tak sie nie stanie.a w pracy zawsze można wziąc wolne albo choć wyjśc na kilka godzin i iśc do tego lekarza.jakby co to pisz.
-
Niekonwencjonalne metody leczenia nerwicy lękowej
mia25 odpowiedział(a) na drań temat w Medycyna niekonwencjonalna
mi się wydaje, że żadne metody nie są w stanie wyleczyć nas z nerwicy jeśli my sami nie bedziemy nad tym pracowac.one moga ewentualnie pomóc poradzić sobie ze sobą, ale to trzeba zmienić całkiem sposób myślenia.a to wymaga bardzo dużo cierpliwości i siły i to jest własnie najtrudniejsze. -
Moniczka ja też tak mam często ze otwieram rano oczy i od razu sie źle czuje i wtedy boje sie iść do pracy bo nie wiem czy mnie tam lęki nie dopadną.ale spokojnie nie trafisz do żadnego psychiatryka.tam nie tak łatwo trafić faktycznie zła sytuacja w domu nie ułatwia sprawy więc trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze.tzymaj sie dzielnie!
-
najlepiej sie nie zastanawiaj bo skoro tam jestes to sie spodobałas.rób po prostu swoje. to nerwy.nowa sytuacja powoli sie przyzwyczaisz i bedzie lepiej.
-
a ja biore dopiero od tygodnia.jeszcze jest do niczego ale wierze ze pomogą mi uporać sie ze soba.
-
Mooni masz racje ze to moja znerwicowana wyobraźnia i Zmorek faktycznie trafił w sedno sprawy.ale nie potrafie sobie z tym poradzić próbuje na różne sposby mam nadzieje ze mi sie w końcu uda.
-
spoko pewnie niedługo znajdziesz nową,lepszą no też to sobie wmawiam.ale nie moge sobie tego jakoś wyobrazić ze tam ide normalnie.to jakies strasznie głupie ja juz chyba wariuje. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:56 pm ] wojor dasz radę.jutro na pewno bedzie lepiej. a jak coś to my ci znów dodamy otuchy.my nerwuski musimy jakos podtrzymywac sie na duchu
-
a ja mam dziś do lękowy dzień.a wczoraj już było tak dobrze.juz sie denerwuje ze musze iśc w poniedziałek do pracy a tylko tydzień byłam na zwolnieniu a przedtem normalnie chodziłam a teraz sie boje.głupia jestem i tyle bo dopiero sie weekend zaczyna a ja juz mam stracha co bedzie w poniedziałek.nienawidze tych swoich głupich myśli i mam już dosyć.
-
wojor wszystko jest ok nic ci nie jest.jak cie tak napada to szybko spróbuj sobie myślec o jakimś miłym wydarzeniu wiem ze wtedy cięzko sie skupić ale mi to np pomaga.oddychaj glęboko.dasz rade.bedzie dobrze.
-
juz zaczynacie?to Mooni mi tez polej!
-
Wera ja mam nieraz takie uczucie jakby mi ktoś głowe ściskał i jakby wszystko sie działo jakoś obok mnie. dziś 7 dzień efectinu fizycznie jest bardzo dobrze.chyba doszłam do siebie.w dzień zero lęków i pierwszy raz dziś nie miałam jazdy w nocy choć nie brałam tranxene.mam nadzieje ze już sie nie pogorszy i bedzie coraz lepiej.
-
dziękuje ci bardzo możesz absolutnie wszystko musisz tylko w to wierzyć.ja wierze ze możesz
-
chodzi mi o to że wie co sie wtedy dzieje i jak jest źle.
-
no i fajnie by było pogadać z kimś kto rozumie te wstrętne choróbsko
-
moge też dołączyć do tego kółka?Weźmiecie mnie?
-
no na mnie tez tu nikt uwagi nie zwraca
-
a ja miałam dziś świetny dzień.zero lęków wyszłam nawet z domu poszłam na fitness ćwiczyłam godzine i nie zemdlałam nie padłam nie umarłam!czułam sie świetnie i jestem z siebie dumna.tylko boje sie nocy bo ostatnio mam straszne lęki,po prostu potężne.budze sie i od razu są.strasznie to znosze.
-
Zośka ja ze zgorzelca. czy ktoś tu jeszcze zagląda!?!
-
bethi nie dawaj sie im.rób swoje.niech nie myślą ze sie poddasz.pokaz im na co cie stac!
-
ja też tak mam też mnie denerwuje ze nie moge nad tym zapanowac.ja mam ostatnio straszne lęki w nocy musze budzić męża bo mam uczucie jakbym zaraz miała zwariowac włączam tv chodze po mieszkaniu. a on sie patrzy i widze ze sie strasznie martwi i już mam wyrzuty sumienia ze go tak zamęczam tą swoją chorobą nie wiem ile to wytrzyma.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
mia25 odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
... NATALIA ... wysyłam ci mój nr na pw