
Josie_86
Użytkownik-
Postów
355 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Josie_86
-
Phoebe Killdeer & The Short Straws - The fade out line
-
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Josie_86 odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
Hah, to ciekawe, bo mnie zolpidem uzależnił, a esta i alprazolam jak do tej pory nie. Chociaż z estazolamem to jeszcze w sumie nie wiem, własnie mam stopniowo z niego schodzić, ale w jakiś dziwny jak dla mnie sposób.. Co drugi dzień zamiast esty mam brać kwetiapinę...(?). Nasennie. -
Cześć Monika:) A czemu jesteś akurat na tym forum? Ze względu na nieśmiałość czy inne problemy?
-
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Josie_86 odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
swistak2112 a u mnie zolpidem i esta działają zupełnie inaczej, po estazolamie zawsze zasypiałam po 15min i sen kamienny całą noc (ostatnio to się zmieniło, ale o tym już pisałam), natomiast zolpidem prawie wcale nie dawał efektu, a zasypianie trwało po nim dłuuuugo. Może masz rację z tym półtrwaniem etc, ale u mnie to się nie zgadza.. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Josie_86 odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
*Monika* dzięki za odpowiedź :) Mówię terapeutce o tym, z czym się nie zgadzam, sama zresztą powiedziała, że mam prawo się nie zgadzać i dyskutować, ale mimo wszystko ciągle gdzies jej te dziwne diagnozy plączą się po głowie, a ja całkiem tego nie rozumiem i jej uzasadnień też:/ Co do pytań innych o leki, to ja biorę fluoksetynę, doraźnie alprazolam i nasennie estazolam, ale to się może zmienić, bo wybieram się za parę dni do psych. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Josie_86 odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
*Monika* tak, wiem o tym, mam kilka diagnoz nt. zaburzeń osobowości, ale tylko z tą się zgadzam.. I nie tylko ja, moi bliscy również. Ja chodzę do terapeutki, ale na pewno nie jestem skłonna jej idealizować:/ Przeciwnie, jakoś trudno mi się z nią rozmawia, ale otwieram się jak najbardziej, chcę żeby jak najlepiej mnie poznała i dzięki temu mogła mi pomóc.. ale póki co wydaje mi się, że część jej wniosków na mój temat jest błędna -
Szukająca lepszej siebie? Rozwiń tę myśl, bo inaczej trudno coś powiedzieć Ściskam :* PS. Jak się żyje na obczyźnie? Tęsknisz za PL?
-
Polecam przejść się do psychiatry, przynajmniej raz no i może jakaś terapia, albo parę spotkań z psychologiem by pomogły.. Chociaż u mnie to dziadostwo ciężko zwalczyć ale są leki, po których jest mi lepiej
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Josie_86 odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Cześć, dołączam do borderów.. Jedna z moich nowych diagnoz. Wprawdzie tej spodziewalam się od lat i sporo już o tym wiem, ale chętnie udzielę się tutaj albo poczytam, co Wy macie do powiedzenia. Ściskam i życzę miłego dnia wszystkim :* -
Napady lękowe.. Ech, masakra, też to mam... A jaką chorobę masz zdiagnozowaną?
-
Co tu się tak lubieżnie zrobiło
-
Dziwny ten lekarz. A jakich zmian on się doszukał u Ciebie na siłę?
-
Daj znać, to ciekawe ten związek między fluo, a wypadaniem włosów, nie spotkałam się z tym do tej pory.. Mam nadzieję, że kolejny lek nie przysporzy Ci takich kłopotów, czekam na dalsze wieści, trzymaj się :*
-
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Josie_86 odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
Świstak i Mirunia dziękuję za wypowiedzi. Moim zdaniem dane w ulotce są nierzetelne, bo powinno to być zaznaczone, że u niektórych tabletka może zadziałać dopiero po upływie ok 60min i ja to odbieram w ten sposób, że chodzi tu o dawkę minimalną (ew. zaleconą przez lekarza). Oczywiscie, że każdy organizm inaczej reaguje, ale wobec tego w ulotce jest podana za mała rozpiętość. Świstak dziękuję Ci serdecznie, że tak dokładnie rozpisałeś mi zależnośc pomiędzy poszczególnymi lekami i dawkami, ale akurat mi to się nie przyda, jako że nie biorę żadnego z nich. Aktualnie jestem tylko na fluoksetynie plus właśnie już typowo na sen estazolam. Swoją drogą uważam, że fluo dostałam chyba przepisaną za małą dawkę lub powinnam dostać do tego jeszcze jakiś inny lek, np. do zażywania wieczorem. Wcześniej miałam bardziej rozbudowane 'zestawy' leków. Wracając do leczenia zaburzeń snu - zmagam się z tym okresowo już od dłuższego czasu, tak jak pisałam w pierwszym poście tutaj, miałam kilkuletnie przerwy w stosowaniu leków nasennych, bo nie było mi wtedy potrzebne, ale teraz od pewnego czasu znów są mi niezbędne. No i zdaję sobie sprawę, że przyjmowanie ich codziennie nie jest prawidłowe, ale nie potrafię sobie poradzić z bezsennością i koszmarami inaczej niż za ich pomocą, być może zawinił tu lekarz, który przepisuje mi wciąż te leki, wiedząc, że właśnie w ten sposób je stosuję? Żeby było jasne, nie zrzucam odpowiedzialności na kogoś innego, ale nie czuję, żebym tylko ja była odpowiedzialna za trudności rozwiązania mojego problemu ze snem -
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Josie_86 odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
Mirunia dziękuję za wypowiedź. Ja brałam esto kiedy zaczynałam laeczenie, czyli 8 lat temu, potem nie był mi potrzebny i brałam znów po paru latach, potem zamiana na zolpidem (stilnox, ale pod inną nazwą) i zopiclon (imovane pod inną nazwą), ale mi nie pomagały, dlatego znów biorę estazolam. Tak, że może to wygląda z boku w ten sposób, że biorę go dość długo, ale tak naprawdę brałam esto z paroletnimi przerwami i to mnie własnie teraz martwi, że kiedyś działał na mnie błyskawicznie i z fantastycznym efektem, a teraz jest inaczej:/... Poza tym ja obecnie nie przyjmuję innych leków wieczorem, jedynie fluo rano i potem esto przed snem, więc to trochę inaczej wygląda u mnie niż u Ciebie w połączeniu z levironem (tego leku nie brałam nigdy i nie znam, na co on jest?). Być może, że o 'jazdach' czytałam na wątku o zolpidemie, wielce prawdopodobne.. Ale wracając do esto, to w ulotce jest napisane, że zaczyna działać po 15-30minutach i lekarz też od zawsze zalecał mi branie tego leku przed samym spaniem, więc zaskoczyło mnie to, że Ty i Świstak proponujecie brać go wcześniej.. Lekarz Wam tak zalecił? Czy może mamy rozbieżne dane w ulotkach? -
ESTAZOLAM (Estazolam Espefa/Polfarmex/TZF)
Josie_86 odpowiedział(a) na madzia669 temat w Leki nasenne
Świstak dziękuję serdecznie za odpowiedź, myslałam, że już nikt nie zareaguje na mój post! Ja muszę brać leki nasenne codziennie, inaczej nici ze snu lub koszmary Co do estazolamu, to od kiedy nawet pierwszy raz go brałam żaden lekarz nie polecał mi brania po pół baletki, zawsze całą. Pół to już absolutnie by mi nie pomogło. (Poza tym, czy u Ciebie jest podziałka na tabletce?? Bo u mnie nie ma). Co więcej - zdarza mi się teraz od czsu do czau wziąć dwie i wtedy działa jak należy, czuję jak odpływam i śpię jak kamień.. ale wiem, że to nieprawidłowe zastosowanie i rzadko się do tego uciekam.. Do zolpi natomiast na pewno nie wrócę. Estazolam teraz działa na mnie wyjątkowo dziwnie... Są noce, które przesypiam z nielicznymi krtótkimi pobudkami, lub takie jak przedwczoraj, kiedy zasnęłam po tabletce ok. godz. 23 a obudziłam się jakoś między 1 a 2 i nie zmrużyłam oka już do rana, a potem cały dzień czułam się jakby przejechał mnie tramwaj Wypróbuję Twoją metodą brania tabletki wcześniej niż do tej pory, czyli nie w momencie położenia się do łózka (chociaż tak jest zalecane...), ale ok 1h wcześniej.. Ale obawiam się dziwnych sensacji z tego względu, niektórzy tu na forum, nie pamiętam czy w tym wątku czy w wątku o jakimś innym leku nasennym, opisywali historie, jakie mieli 'jazdy', jeżeli nie połozyli się po tabl. od razu do spania.. Nie bardzo mam na takie ochotę.. Raz już to przeszłam, kiedy omyłkowo wzięłam zolpi zamiast swojego leku porannego i wspominam (a raczej inni mi wspominają, bo sama mam rozległy zanik pamięciL/) to bardzo nieprzyjemnie.. -
Cześć Gleek, po części Cię rozumiem, ja tez jestem bardziej humanistką i do liceum składałam papiery do profilu ogólnego, lub bardziej humanistycznego, tymczasem, z blizej nieokreślonych przyczyn przydzielono mnie do mat-geo :/ Obu tych przedmiotów nigdy nie lubiłam, a jeżeli chodzi o matematykę to już całkowity dramat, leciałam na samych prawie dwójach, mimo sporych wysiłków. Ale do czego zmierzam. Nie mam pojęcia czy da się zmienić profil tak w środku nauki w liceum i czy dałabyś sobie radę, ale ja jakoś dobrnęłam do matury na tym nieszczęsnym profilu, po czym na studia poszłam na germanistykę. Przez cały okres liceum przykładałam sie do nauki języka, wiedząc że i tak głównie liczą się potem wyniki matury, a nie ocen na zakończenie z poszczególnych klas czy semestrów. Swoją drogą teraz po wielu latach wiem, że wybrałam dla siebie złe studia, no ale cóż, kiedyś na taki kierunek byłam zdecydowana i czasu nie cofnę, ale to nie ma znaczenia w mojej wypowieddzi. Chciałam Ci tylko podać, przykład, że można jakoś ogarnąć ten problem nieodpowiednio dobranych profili. Osobna sprawa to leczenie, ale myslę, że tutaj już musi wypowiedzieć się pani psycholog do której się udasz i to ona (i Ty) powinna ocenić, czy powinnaś zrobić przerwę w nauce, czy może jednocześnie leczyć się i uczyć. Trzymam kciuki za Ciebie i ściskam :*
-
Bianka , współczuję bardzo śmierci rodziców i całego tego zamieszania z przeprowadzkami, nie dziwię się, że jest Ci źle.. Ale może udałoby Ci się postarać na tyle, żeby zaliczyć ten semestr? Nawet z najniższymi ocenami, byle był zaliczony.. Renta z pewnością jest przydatną (chyba, że pracujesz?), no i babcia nie będzie miała do Ciebie pretensji. Pomyśl o tym, na minimum może będziesz potrafiła sie zdobyć? Zreszta wiesz chyba sama, że Twój 'plan' powrotu do Wrocławia, bez ukończonej edukacji, bez środków do życia i miejsca do zamieszkania, jest nierealny?..
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chcesz całkowicie odstawić leki? Idź do lekarza i powiedz o swoich obawach (że włosy wypadają Ci prawdopodobnie wskutek działania fluo) i że chciałabyś dostać inny lek. Odstawienie tak po prostu nie jest dobrym krokiem i nie ma co robić sobie przerw od leczenia do stycznia, bo to może bardzo różnie wpłynąć na Twoje samopoczucie. A na co właściwie się leczysz? Ściskam
-
Trudna sytuacja z Twoją mamą.. Trzymam kciuki, żeby udało się doprowadzić to do normy :*
-
U mnie wypadają niezależnie od fluo, więc nie doradzę i wiesz, generalnie trudno doradzić, bo każdy lek na każdego działa inaczej.... To już prędzej lekarz dobierze Ci coś odpowieddniego, a i tak z moich doświadczeń wynika, że lekarze też te leki tak podsuwają metodą prób i błędów, trudno przewidzieć reakcję organizmu danego człowieka na określoną substancję, niestety..
-
Dlaczego wyniosłaś się z Wrocławia? To jedno z najładniejszych miast w Polsce!
-
Witam ciepło wszystkich 'nowych' :)