Witam jestem nowa.Walczę z nerwicą lękową od trzech i pół roku,ale do lekarza postanowiłam iść dopiero w marcu tego roku.Nie było tak strasznie jak się tego spodziewałam.Poradził mi co mam robić i przepisał mi Spamilan,który zażywam do dnia dzisiejszego.Jest mi po nim lepiej ale to nie jest jeszcze to na co tak długo z utęsknieniem czekam.Nadal nie wychodzę za daleko,nie jeżdże komunikacją ,ale i tak jest lepiej bo przed leczeniem to nawet z domu nie wychodziłam.Mam nadzieję że niedługo będę miałą tę utęsknioną normalność,tak bardzo tego pragnę chociażby dla moich dzieci, bo mam dość tego że nigdzie nie wyjeżdżam z nimi.POZDRAWIAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW!