jetodik

ilu introwertyków tu jest

ale potrzeby kontaktu i komunikacji dobra muzyka ani wóda nie zaspokoi

jak jest z kim pogadać, to człowiek się lepiej czuje.

uważam, że wynika to z jakichś przyczyn i nie jest powodowane przez nadnaturalne siły. z tego co się orientuje to egzorcyści katoliccy nie próbują zastąpić lekarzy i w leczenie medyczne się nie wtrącają, ani go nie negują.

Lonely94, napisałem to w oparciu o własne doświadczenie, a jestem mało towarzyski.

mangiferaindica, polubić się z kimś. to jest najlepsze wyjście, a poznawać ludzi można przez neta lub kółka zainteresowań w realu.

to zależy od tego z kim się imprezuje, jak z agresywnymi ludźmi to różnie bywa, ale ja pisałem o swojskich gronach. -- 30 maja 2014, 23:37 -- mangiferaindica, może sobie jeszcze stworzysz takie grono, jaki problem żebyś z ludźmi 35+ się trzymała skoro z takimi sie najlepiej czujesz?

zujzuj, wygląda to tak, że swoje nietypowe doświadczenie wpisałeś w zbiór różnych idei religijnych.

bo imprezy są najczęściej po to, żeby odetchnąć od myślenia i skomplikowania, jak się jest wtedy w swoim gronie i alkiem doprawi humor, to się człowiek śmieje i wygłupia, nie szukając powodów.

jedynie o tych, którzy znaleźli lub znajdą można powiedzieć, że mieli szanse.

wszedobylska powierzchowność powoduje, że ludzie w dużym stopniu postrzegają innych przez wygląd, to niezależne od tego jak sie samemu wyglada.

Jazzowa, gusta są różne, ale są kobiety które się podobają jednem na 10 facetowi albo nawet 1/100 i są takie które się podobają dziewięciu na 10 facetom.

carlosbueno, na serio trzeba długo tłumaczyć ludziom kim jest agnostyk? ja odpowiadałem: nie mam określonego stanowiska w tej sprawie.

Indifference1, wiadomo, że nie piszemy tu o każdej jednej, a raczej o ogólnych tendencjach

Te brzydkie mają mniej adoratorów i odreagowują oglądając więcej seriali typu zmierzch, wiesz o co cho, nie mają po prostu żywych facetów wiec otaczają się wyidealizowanymi :) później realnych porównują z tymi wyidealizowanymi i krytykują.

bo bez jest nuda i tęsknota, a z tylko nuda plus przyjemny efekt ulgi końca tęsknoty.

miłość = zauroczenie

to se nie bede nic wyrzucał, oki wracamy do głównego wątku

offtopic: robić brzuszki dziś czy jutro, jak dziś to potrzebuje kogoś kto zmotywuje, jak jutro to kogoś kto rozgrzeszy

Aranjani, jakbym miał do wyboru taką kobietę która pociąga ale daleko i taką którą nie pociąga ale blisko to wybrałbym związek dystansowy, jednak nie mając żadnego wyboru czyli na etapie poszukiwań zaczyna się w pobliżu. przytulić

po jakim czasie? kiedy hormony przestają buzować?

ja bym mógł mieć taką dziewczynę - przyjeżdżałbym do niej na weekendy i ona do mnie. tak to można, ale trasę trzeba pokonać.

mangiferaindica, za późno Aranjani, są bo trzeba je pokonywać w wyszukiwarce, na jakimś etapie selekcji można wybrać województwo, zazwyczaj wybiera się swoje.

tylko, że ludzi z tego tematu dzielą setki kilometrów, ale w niektórych przypadkach jak najbardziej. zjadłem zupe później pół czekolady.

zapomniałem o jedzeniu