Kestrel, tak o tego.
Co do gojenia to chyba mój organizm po prostu nie chce tatuaży i stara się mi to jakoś dobitnie przekazać Moje życie jest tak ujowe że nawet dziary sobie normalnie wygoić nie można... mówiłem, że ze mną nie wygrasz?
Update: naskórek zszedł prawie w całości więc już nie jest źle. Noga już mniej spuchnięta ale kostka nadal... zaczynam wątpić że jedno jest z drugim związane Być może będą konieczne małe poprawki bo wydaje mi się, że część tła mi jakoś "odpadła". Ale to taki mały kawałek więc nawet jeśli to nie jest problem.
Czasem noga trochę swędzi... przed chwilą na przykład miałem taki moment i odruchowo lekko się udrapłem... nie polecam
Nowe dzieło Samohina, pierwsza sesja...
opad
Klikasz na tag (czy jakkolwiek to nazwać) "videoyoutube=" wyskoczy Ci coś takiego: [.videoyoutube=][/videoyoutube]
Zaraz po znaku "=" wklejasz końcówkę linku z youtube, dokładnie mówiąc fragment który jest zaraz po "=". W tym przypadku wyszło by to tak:
[.videoyoutube=Kd4ZehnqsRQ][/videoyoutube] tylko bez tych kropek na początku bo dałem je tam celowo żebyś widział/a o co chodzi.
NieznanySprawca, nie jestem może jakimś fanatykiem tego serialu/programu ale widziałem kilka razy i nie mogę się zgodzić z Twoją opinią
A tak ogólnie jeśli chodzi o tatuaże i artystów przez A to na pewno w europie znajdziesz bardziej wymagających niż ci z miami ink i ogólnie USA.
Sprawozdanie z dnia kolejnego: Powili miejscami zaczyna mi schodzić naskórek... powoli. I to jest na plus i trochę motywuje do dalszych poświęceń bez żadnych dziwnych rzeczy To by było na tyle jeśli chodzi o plusy...
minusy: stopa tak spuchięta że wątpie że teraz by się zmieściła w bucie Noga podobnie, nie mogę (tzn oczywiście że mogę ale boje się o konsekwencje) wyprostować jej całkowicie. I zauważyłem że jak jest pionowo to właśnie gorzej się robi a jak poziomo to niby lepiej... Jeszcze 2 dni wolnego, zobaczymy co przyniesie jutro
Ja chodzę prywatnie ale jako że trochę mnie to wykańcza finansowo oraz fakt że efektów jakiś większych nie widzę to ostatnio celowo robię sobie małe przerwy w terapii. Na NFZ jeszcze nie byłem ani razu, terminy za długie
Kestrel, "Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan!" Kpł. 19, 28
Pozdro dla wszystkich pseudo katolików co sobie dziarają twarz Jezusa
Masked_Man, z zagranicznego polecam Dope D.O.D.
[videoyoutube=Z-zL_paDVTc][/videoyoutube]
[videoyoutube=KVS4FrLsybs][/videoyoutube]
Do tego kiedyś się słuchało Cypress Hill, Dre, Snoop Dogg'a itp. A Eminema nie cierpię
Obłęd Zastanawiam się czy ja nie mam jakiejś choroby czy co, czy mój organizm po prostu tak reaguje na zmiany itp. Porażka, tak spuchniętej nogi (ze stopą włącznie) jeszcze nie miałem. Jak do jutra nic się nie zmieni faktycznie będę musiał coś z tym zrobić.
Również słucham ale tak wyrywkowo i nie jestem jakimś maniakiem HH. Brat jest więc niestety nie omija mnie to ale w pamięci zostaje nie wiele. Na pewno moim obecnym numerem 1 jest płyta "Zeus. Nie żyję" Zresztą to 1 płyta z HH jaką kupiłem w oryginale od czasu Kalibra (wtedy to jeszcze były kasety ).