
Tyrr
Użytkownik-
Postów
2 692 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tyrr
-
Skończcie już tematy kulinarne bo ja tu dietę staram się trzymać I nie widzę tu gadki o seksie? WTF
-
Na co alergia? Ja mam niby na sierść kota i jakoś żyję A tak poza tym to dobry wieczer
-
Vett, oryginalnie, mało kto sobie dziara napis w języku niemieckim Tymczasem jeszcze 3 foty z konwnetu: https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t31.0-8/1801264_797208620290049_3331102128765357023_o.jpg
-
Ktoś tu jeszcze trenuje? U mnie zeszły miesiąc na 0, chociaż człowiek napierniczał jak oszalały. Z drugiej strony jakieś tam urodziny święta itd
-
MamSwojePoglady, jaki masz napis i Vett jaki napis robisz?
-
Przede wszystkim przez krytyczną samoocenę, na dalszy plan schodzą: nieśmiałość, wygląd zewnętrzny, pustka w głowie This! Tymbardziej jak człowiek był nauczony nawiązywać kontakty po spożyciu alkoholu (mniejszym lub większym - nie istotne, wdłg mnie nic tak nie "łączy" ludzi jak alkohol ) a już jakiś czas temu praktycznie wykluczył alko ze swojego życia to mamy problem (kolejny)
-
Kestrel, w Krakowie jeszcze jest w międzyczasie, no ja prdl. Stabilizacja finansowa Kraków 7-8 czerwiec Katowice jakoś wrzesień
-
Wybierz się na konwent w Katowicach w tym roku, może tam trafisz na kogoś spełniającego Twe wymagania Wcześniej jeszcze jest Gdańsk ale to już ciut daleko. Ja po Wrocku wiem, że chciał bym odwiedźić: - Jarosław Baka - Dzikson - Agnieszka Łangowska (chociaż ciężko to widzę bo odległość spora) + kilka miejsc rezerwowych jak co.
-
Kestrel, ja czekam na stabilizację finansową itd Niedługo konwent w kato także ten tego... DwaGuziki, jak to się stało że Ty jako nowy ("świeży") użytkownik wbiłaś już 2 tysie postów? Prześcigniesz Kestrela niedługo
-
Co tam jak tam?
-
Kestrel, wydaje mi się, że tu nie chodzi o freehand tylko że po prostu projekt dostaniesz w dzień dziarania dopasowany odpowiednio do ręki/nogi. Bo faktycznie freehand to głupi pomysł, jak coś mu nie wyjdzie to nie może powiedzieć "o sorry, może zrobimy to inaczej..."
-
Nie ogarniam tego tyż
-
sailorka, to w takim razie wszyscy tatuatorzy/osoby które znam i mają kark wydziarany w chooja mnie robili? :/ Tymczasem powrócił! (Chociaż całkiem prawdopodobne że jutro jadę jeszcze raz ) Było epicko, chyba najlepszy weekend w moim życiu a już na pewno najlepszy odkąd jestem na forum itd. Brałem udział w dwóch konkursach tatuażu, pierwszy - mały kolorowy - ponad 70 tatuaży było wystawionych obok mojego, dostałem się do dogrywki lecz nie udało się zdobyć podium. Z drugiej strony świadomość bycia w top 5 na 70+ dziar zarówno artystów z pl jak i z zagranicy to i tak spoko :) Drugi - best of the day - podobna historia, dogrywka ale bez nagrody. Trudno, może następnym razem się uda :) Zajebiste uczucie jak się wchodzi na scenę najpierw do juri a potem na taki podest żeby sobie foty pocykali, normalnie prawie jak model-celebryta Dodam jeszcze małe info - mały kolorowe 1 miejsce Enzo (siema Kestrel ) Best od the day 1 miejsce Kosa. Przekonałem się do dziarania na konwencie. Wprawdzie nie ma komfortów ("ból dupy", pozdro Kestrel ) ale to zainteresowanie samym tatuatorem/pracą/dziarą/whatever to genialna sprawa. Po 8h miałem kryzys, i to nawet nie jeśli chodzi o jakiś konkretny ból tylko chyba o sam fakt zadawania organizmowi lekkiego bólu non stop przez 8h, zacząłem "odpływać", wprawdzie bardzo powoli i były jakieś tam oznaki poprzedzające ten stan ale ja jako twardziel - "nic mi nie jest" aż się człowiek doigrał - tak mi się słabo zrobiło że hej, ale na szczęście kobtika obok (dodam, że nie znam jej, nie mam pojęcia kto to itd) szybko się zorientowała że zaraz zjadę, dała mi jakąś tam wodę i po chwili było znowu normalnie :) Lekkie piwkowanie + praktycznie brak pożywienia w dzień konwentu też mogły się do tego przyczynić. Klimat niesamowity, ludzie zajebiście przyjaźnie nastawieni, 0 jakiejkolwiek spiny. Typy z wydziaranymi ryjami, co dla kogoś nie w temacie mógło by uchodzić za kryminał okazywali się być bardzo przyjaźnie nastawieni itd, dużo by pisać. Potwierdziło się to, że z moją głową nie do końca OK bo po tym jak prawie zjechałem na konwencie wsiadłem w samochód i przejechałem 200km trasy, szczerze to sam się temu dziwie bo mogło skończyć się tragicznie. Dodam jeszcze, że trasa gliwice-wrocław to jakaś paranoja. Ruch spory, tylko 2 pasy przy czym jeden tir wyprzedza drugiego... pierwszy jedzie 80km/h drugi 82. No qrw....... Nie wiem co by tu dopisać, jak mi się wspomni to jutro się tym zajmę bo teraz czas na zasłużony sen. Fot ja nie robiłem żadnych, nie miałem takiej potrzeby... na necie będzie milion zdjęć ze mną (a właściwie głównie z moimi dziarami ) Dobranoc -- 28 kwi 2014, 14:44 -- https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/10172574_791000537577524_9043363309486744319_n.jpg https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t31.0-8/10321146_791765244167720_789497014271739366_o.jpg https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10308909_792210440789867_5161985550172106670_n.jpg https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1.0-9/10006928_791832930827618_876406128215583807_n.jpg https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t31.0-8/10005987_792210214123223_3001534438285858263_o.jpg Kilka fot :) -- 28 kwi 2014, 14:47 -- https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/10153715_791765237501054_8120034945099343560_n.jpg
-
ladywind, gadalem wczoraj z roznymi tatuatorami i wszyscy zgodnie twierdzili że stopa boli w uj, jeden nawet stwierdził że bardziej niż kark wiec powodzenia ja zaraz zaczynam ale nie potrafię skopiowac linka z fb a fonie wiec nie będzie fot
-
ladywind, sam nie robiłem tam jeszcze i raczej nie mam zamiaru ale wszystkie takie bardziej "kostne" miejsca bolą w cholere. Tymczasem kawusia kąpiel i w drogę Spodziewajcie się jakiś fot jutro
-
Rebelia, pytanie nie było kierowane do mnie ale i tak się pochwale W wyciskaniu sztangi to co 2 miesiące temu brałem z trudem na raz teraz mógł bym tym robić serie 3x12, ale tylko z asekuracją bo nie chciał bym zostać tyczeć z tym na klacie samemu na siłce
-
macieywwa, podczas robienia swojej dziary na nodze jak typ robił jej dolną część to nie było mi do śmiechu Chociaż do samej kostki brakuje jakieś 3cm... także powodzenia Z drugiej strony obecnie są dobre-mocne środki (maści) znieczulające ale czy przy tak cienkiej skórze to pomoże - nie wiem. Być może dowiem się w sobotę bo znowu myśle nad piszczelem zamiast uda... Dodatkowo koszt wzrasta o te +/- 50zł. Sugerowałbym również jakiś urlop bo pierwsze dni gojenia jeśli miała byś jakoś aktywnie pracować/wychodzić gdzieś itp to mogło by to być uciążliwe.
-
ladywind, jako, że nie jest to jakiś skomplikowany wzór w prawie każdym studio zrobią Ci coś takiego. Cena +/- 200 myślę, może 300. I przygotuj się na silne doznania podczas wykonywania Tymczasem... przed wypadem do Wrocka podjechałem sobie do mechanika w celu sprawdzenia rzadko-występujących stuków w prawym kole... jak zaczeli grzebać i oglądać co jest do zrobienia to koszt całej naprawy wyniósł (a właściwie wyniesie bo dowiem się dokładnie za jakieś 2h) mniej więcej tyle ile sesja u Pancho
-
Snooki, które studio masz na myśli? ladywind, masz na myśli czarno-szare? Zależy w jakim stylu to chcesz, i co to ma być w ogóle.
-
macieywwa, szkoda tylko że to fake. Kestrel, tych co wymieniłem to tylko jeśli chodzi o styl realistyczny, ale chcę mieć każdy (no dobra, prawie każdy) styl tatuażu na sobie więc lista jeszcze się powiększy
-
Kestrel, np Enzo i/lub Karol Rybakowski, Timur, Igor Igoryoshi, Kosa, Jarek Baka i jeszcze kilku innych ale nie potrafię sobie przypomnieć Musk już nie pracuje dzisiaj Z tych bardziej ekstremalnych na pewno Benjamin Laukis o ile będzie na jakimś konwencie i nie kosztuje majątek. Ps zamówiłem sobie dzisiaj książkę - http://www.wydawnictwoumk.pl/prod_74400_Gry_z_tozsamoscia._Tatuowanie_ciala_w_indywidualizujacym_sie.html can't wait