edytka1976
Użytkownik-
Postów
237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez edytka1976
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Ja próbowałam juz wszystkiego. Plastry gumy spraye.i co? ??? Palę dalej. Wydaje mi się że trzeba być naprawdę gotowym na to.mieć mega motywację. Cranberries Będzie jeszcze lepiej. Ja śpię jak zabita. Fakt że chodzę późno spać. Wstaję rano,córcia do szkoły a ja śniadanie i spać. Muszę dospać do 8 godzin razem. A sny mam takie że sam Quentin Tarantino byłby w szoku
-
Przecież ja nie jęczę, kobieto! Nie ciebie tez miałam na myśli -- 11 kwi 2016, 23:32 -- Bardzo dobry pomysł . Niestety nie mogłam bo byłam w pracy. Ale zaraz zapodaj sobie discovery albo podobny kanał -- 11 kwi 2016, 23:35 -- Tictac ty to strasznie fazujesz z tymi fajkami Albo palisz albo rzucasz. Punkt. Nie możesz spać bo myślisz żeby zajarać fajeczke.
-
Nie pisałam że jest łatwo. ... Ale trzeba próbować. Ja ostatnio odkryłam że robienie na drutach fajnie blokuje durne myśli. Chociaż nie umiem dobrze dziergać to jakiś tam szalik mi wychodzi. Ważne jest odwracanie uwagi. Jak ha się źle czuję to nawet przy bajkach usypiam albo wrzucam kanał disco polo bo tam nie trzeba się zastanawiać
-
Święte słowa Ashton. Niektórzy powinni naprawdę trochę wziąść się w garść a nie tylko kwękać,widzieć wiwcznie negatywy. Moje zdanie. Mi też jest czasem okropnie ale nie jęczę z powodu byle pierdoły. Sorry jeśli kogoś urazilam -- 11 kwi 2016, 19:06 -- Vengence tylko zauważ że na tym forum to może jakieś 10 procent ma depresję. Reszta ma nerwicę lękową.inaczej zaburzenia lękowe. Tu nikt nie opisuje typowych objawów depresji. Ludziska kochane. Zajmijcie się czymś. Jak was dopadają natrętne myśli zacznijcie oglądać bajki dla dzieci lub je czytać,róbcie treningi relaksacyjne, dziergajcie na drutach. Róbcie wszystko by odwrócić uwagę od waszego ciała
-
Tictac super wieści! !!! Myślę że twoje problemy z biegunką były również objawem nerwicy. Teraz będzie tylko lepiej. Ja miałam myśli że zemdleje albo zwymiotuje w sklepie np.ale nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło. To tylko nasze lęki. Będzie jeszcze lepiej więc głowa do góry -- 10 kwi 2016, 22:45 -- Normalna rzecz na początku brania leku. Jakieś pierwsze 4 tygodnie może być dziwnie ale potem nadejdzie błogi spokój.
-
Odnośnie terapii. Chodzę na nią od 10 lat z przerwami. Czy mi pomogła? ??? Ciężko powiedzieć. Napewno zmienia podejście do choroby i pozwala przemyśleć i posortować swoje życie. Jeśli ktoś z was myśli ze terapia wyleczy nas z choroby jest niestety w wielkim błędzie. My nigdy nie będziemy zdrowi. Niestety. Choroba może odpuści na jakiś czas ale zawsze wraca w jakimś natężeniu z powrotem. U mnie dzieje się tak gdy przez dłuższy czas nam stresy w domu lub w pracy.ale musi to naprawdę trwać kilka tygodni. Napewno terapia nauczyła mnie obchodzić się ze sobą ulgowo.nie wariować. Jeśli czegoś nie zrobię dziś to zrobię jutro lub pojutrze. I nie naciskam już tak na siebie. Nie muszę być doskonałą żoną i matką. Mam być sobą i lubić siebie.
-
Uważam że warto przemeczyc się na skutkach ubocznych by znowu zacząć żyć. Paro to super lek.na działanie trzeba poczekać bo jest warto. Myślę że początkujący "bracze " nie powinniście za dużo czytać o tym leku bo tylko niepotrzebnie się wkręcacie. Co do libido to normalne jest że jak się źle czujemy to ostatnią rzeczą o której się myśli to sex. Potem jednak wszystko wraca.
-
Ja dostałam do paroksetyny doraźnie perazynę w dawce 12,5 mg na blokadę natretnych myśli. Właśnie ją testuję. Jestem ciekawa czy zamula czy mogę się koncentrować i jeździć autem np.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10