Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja33

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ja33

  1. Panaceum na Nerwicę. "a jak będziesz się czegoś bał,to poprostu bądź straszniejszy od tego czegoś co cię przestrasza rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr" I tym akcentem wszystkim wytrwałości. Pozdrawiam.
  2. Teraz Jej realistycznie idealna rzeczywistość nie stnieje Bez cząstki zaplanowanego świata Czuje jak chwieje się na taśmie życia Balansuje między śmiechem a ciszą Między wspólnymi rozmowami a pustką Wszystko zmieniło swoje znaczenie I nigdy nie powróci do pierwotnej formy Jest kobietą szarpaną przez piękne wspomnienia, które jak bluszcz zaciskają się na jej duszy Od niedawna zamknięta w ich szponach wyrywa się zapamiętując ból Chociaż dziecko w niej drzemiące wie, że to nie ma sensu, ona tak panicznie nie chce spaść Miko strachu w sercu i mokrej twarzy Nieustannie próbuje wrócić do równowagi Odzyskać cząstkę jej świata Tego zaplanowanego Kiedyś. Tak to straszne kiedy płacz wzbudza jedna kropla wody.
  3. Ciężko jest patrzeć jak coś co kochasz samo się niszy. Rozpada się katastrofa wydaje się być odległa nieunikniona. Cierpi ktoś ty , cierpi ktoś inny w odległym zakątku świata. Dopuki nie zapuka do twoich drzwi do twojego domu. Wtedy zadajemy sobie sprawę z kruchości nas wszystkich tego wszystkiego. I kiedy uderza kiedy spada uderza jeszcze mocniej. I czujemy. Otoczeni gniewem i strachem próbujemy przetrwać. Tej tragedi nie da się zobaczyć. Ludzie od tego uciekają uciekają jeśli tylko mogą. I ciężko jest żyć ze świadomością że przynależysz do Tego świata Że twój cel leży pośród tego całego bólu. Lecz ktoś musi tu być aby znaleźć odepchnąć złożyć pierwszy kawałek Poskładać to wszystko razem. Pozdrawiam wszystkich. Nerwica , depresja.Cierpiących na chorobę duszy. Lecz ktoś musi tu być aby znaleźć odepchnąć złożyć pierwszy kawałek. Tym kimś jesteśmy my.
  4. Jak to nie? A ona? To nerwica lub depresja. Musisz pokochać bo będziesz żył już z nią na Zawsze.
  5. Ciężko jest patrzeć jak coś co kochasz samo się niszy. Rozpada się katastrofa wydaje się być odległa nieunikniona. Cierpi ktoś ty , cierpi ktoś inny w odległym zakątku świata. Dopuki nie zapuka do twoich drzwi do twojego domu. Wtedy zadajemy sobie sprawę z kruchości nas wszystkich tego wszystkiego. I kiedy uderza kiedy spada uderza jeszcze mocniej. I czujemy. Otoczeni gniewem i strachem próbujemy przetrwać. Tej tragedi nie da się zobaczyć. Ludzie od tego uciekają uciekają jeśli tylko mogą. I ciężko jest żyć ze świadomością że przynależysz do Tego świata Że twój cel leży pośród tego całego bólu. Lecz ktoś musi tu być aby znaleźć odepchnąć złożyć pierwszy kawałek Poskładać to wszystko razem. W całym swoim pięknie i odwadze kiedyś spotykasz kogoś komu poddasz dłoń. Ten ktoś lub już ten ktoś będzie tym wszystkim co uosabiasz w sobie. Z każdym uśmiechem z każdym lękiem. Bo ktoś musi ty być aby znaleźć odepchnąć złożyć pierwszy kawałek Poskładać to wszystko razem. Tym kimś jesteś ty. Pozdrawiam wszystkich chorych na Nerwicę, Depresję i cały ten syf. Jeśli nie da się wyleczyć. Trzeba poślubić. Ja już Jestem w tym związku małżeńskim 10lat. Siły i odwagi.
  6. Zraszajcie twarz zimną wodą w momencie ataku. Zimno sprawi że umysł skupi się na dyskomforcie. Staż walki z nerwicą 10lat. Zero leków psychotropowych. Pozdrawiam i wytrwałości.
  7. No i skończyło się sielskie życie, od 2010 walczę z nerwica a raczej walczyłem do 2013. Od 2013 objawy ustąpiły aż do teraz, jeśli cokolwiek się pojawiło to sporadycznie. 9 rok idzie bez leków bez psychologa. Aż do wczoraj, kiedy to o 3 w nocy się obudziłem i miałem problem z oddechem, zawroty głowy, oraz lęki. Ostatni raz takie coś pamiętam 5 lat temu. Tego nie da się zapomnieć. Dziś siedząc w pracy i pisząc tego posta uśmiecham się do siebie choc do śmiechu mi nie jest, kłuciew sercu, zawroty głowy i straszne zmęczenie. Tak chyba ktoś znowu stara się zawładnąć moim życiem. Cudownych świat wszystkim.
  8. Jak tam ludziska nie było mnie tutaj chyba z 2 lata.Pozdrawiam wszystkich z nerwicowanych. I tych którzy wyszli z tego i tych dalej walczących. Ja dzięki Bogu i witaminę d3 jestem zdrowy od 2 lat przynajmniej, ba ciezko powiedzieć ze zdrowy bo nawroty mam ale tylko przez swoją głupotę czyli alkocholu. Na szczęście pije raz na tydzień wiec raz w tygodniu tylko z nią walczę. W Dalszym ciągu podtrzymuje ze witamina d3 jest receptą na szczęście. Pozdrawiam.
  9. Ludziska na nerwice cierpię od 2010r.Wszystkim nam wiadomo ze jest nieuleczalna.Ale można ją zagłuszyć , może to śmieszne ale polecam wam medytacje i witaminę d3.Biore od 2013 i jest dobrze.Da się z tym żyć.
  10. Przenośnia lub cudzysłów. Naszym naj większym sensem jest brak sensu.Czyli przenieść się na Pandore. Nerwica nieuleczalna a Pandora nie istnieje.
  11. Tak miałem terapię i dzięki niej zamiast wyjść z nerwicy doszedłem do wniosku ze wszystko co dotychczas mnie interesowało nie ma sensu.Wyscig szczurów pieniądze dążenie do sukcesu.Nie wiem czy przez terapię czy przez lęki o życie moje priorytety uległy zmianie , ale wiem jedno.To ze jestem.I to jaki ten świat w swoim okropnienstwie jest piękny. Poza tym co ja bredze?
  12. Moje leki to witamina D3 Od 2010r zmagam się z nerwica.Na szczęście obyło się bez psychotropowych .Czasami mam nawet parę miesięcy spokój z chorobą ale zawsze wraca.Dobrze ze na pare dni i tylko po alkocholu.Dobra medytacja i witamina D jest ok.Pozdrawiam wszystkich chorych i trzymam kciuki za waszą walkę. Walkę można rzec bez sensu bo wygląda na to ze ona jest nam zaślubiona.
  13. Z tego nie da się wyjść można zagłuszyć. Też mi się wydawało ze wyszłem. Teraz wiem że zagluszylem.
  14. Tak tylko witaminę d3 brałem nic poza tym.Mam jeszcze przez nerwice nadciśnienie i biorę bisocard oraz tritace. Teraz ktoś zapewne napisze ze to przez tabletki na nadciśnienie sprawiły że nerwica ustąpiła. Nic mylnego zanim zaczolem stosować d3 juz brałem leki na nadciśnienie i nerwica nie ustepowala.
  15. Witam po rocznej przerwie, ba ponad rocznej.Dalej nic się nie zmieniło odkąd biorę witaminę d3 nerwica ustąpiła.Jedyne co zmieniłem to dawkę na 2000 JM .Obyło się bez chemii .Wszystkim polecam. Z nerwica męczył em się od 2010r. W 2013 od czerwca zacząłem brać d3 po około 4 do 6 miesiecy ustąpiła. Sporadycznie powroty ale tylko po alkocholu ale to normale. Jeśli macie pytania zapraszam.Trzymam kciuki za was bo wiem jak to jest.Pozdrawiam.
  16. Witam po rocznej przerwie wszystkich nerwowych.Rok bez nerwicy, ba ponad rok.Witamine d3 biorę dalej tylko zwiekszylem dawkę na 2000 JM.Wszystkim polecam, obyło się bez chemi na szczęście. A jeszcze w 2013 była masakra.Polecam wszystkim, i pozdrawiam.Jakies pytania chętnie pomogę. Pozdrawiam
  17. Witam po rocznej przerwie, ba ponad rocznej.Dalej nic się nie zmieniło odkąd biorę witaminę d3 nerwica ustąpiła. Jedyne to zwiększył em dawkę do 2000 JM .Wszystkim polecam i pozdrawiam. Jeśli macie jakieś pytania, chętnie pomogę. Pozdrawiam nerwic owców i powodzenia. Mi na szczęście się udało.
  18. Pozdrawiam po rocznej przerwie wszystkich nerwowych.Rok bez nerwicy, ba ponad rok, wszystkim polecam z calego serca witaminę d3.Teraz zwiększył em dawkę na 2000 JM , jak zacząłem było 1000 JM .Sporadycznie powroty ale tyko po alkocholu, ale to wszyscy wiemy dlaczego. Pamiętam jak w 2013 byłem chorym człowiekiem, i wiecie co już nie pamiętam. Pozdrawiam.Jesli macie jakieś pytania zapraszam.
  19. Oglądałem.Co racja to racja.Nerwica do problemu z tego filmu to jak dar.
  20. ja33

    [Sosnowiec]

    Jaki psycholog,jaki psycholog,medytacja z przeglądem ciała oraz witaminka D3 i i napady nerwicy tylko po alkocholu.Nigdy nie wierzyłem w medytacje dopiero jak zachorowałem.Nerwica ma jeden plus.Zaczynasz postrzegać swiat inaczej.Pozdrawiam.
  21. ja33

    [Sosnowiec]

    Pytanie czy życie nie jest piękne, odp;to był sarkazm.Zrozumieją wszyscy znerwicowani i depresanci.
  22. Prawdziwym wojownikiem jest ten kto wygrał ze sobą.Konficjusz.
  23. ja33

    Powroty...

    Ludzie z nerwicy nie da się wyleczyć,można zagłuszyć ale to wszystko.Medytacja i przegląd ciała.Dziennie.To wszystko.
  24. ja33

    [Sosnowiec]

    co tam słychac nerwicowcy i depresanci ze śląska,czy życie nie jest piękne
  25. ja33

    [Sosnowiec]

    Ja stałem w miejscu tak w 2010 do 2012
×