Chciałem sie z wami podzielic tą wiadomością bo wiem co to znaczy nerwica.
Od 2010 roku na nią cierpie a raczej cierpiałem w koncu mogę to powiedziec.Tak wygrałem z nerwicą,po 3 latach walki udało sie,i nie przez psychotropy,diety chodzenie do psychologa czy psychiatry.Nie nic z tego.Może to zabrzmi śmiesznie ale pomogła mi witamina D.Lekarze nic o niej nie mówią nie radzą bo i poco skoro można przepisac psycho i inne świnstwo.Nie zabardzo wierzyłem w metody naturalne aż do teraz.Pierwsze objawy powrotu do zdrowia pojawiły sie po 2 tygodniach brania dziennie witaminy d dokładnie VITRUMD3 1000JM jest to 120 tabletek za ok 33zł biorę jedną dziennie.Nigdy nie zapomnę tedo dnia kiedy obudziłem sie rano i poczułem sie szczęsliwy,kiedy kładem sie spac nie czując leku,kiedy skonczyły sie zawroty głowy.Fakt ze nerwica troszke zniczyła mi zdrowie,mam nadcisnienie wiec biorę jeszcze tritace i bisocard ale bez witaminy i tak miałem nerwice.Mam nadzieje że komuś ta informacja pomoże,wiadomo że ludzie organizmy różnią sie od siebie,że wszyscy jestesmy inni i inaczej reagujemy na leki witaminy i tym podobne.Ja dzieki Bogu od miesiaca jestem zdrowym człowiekiem po 3 latach walki.Nigdy nie sądziłem że ten dzien nadejdzie.A jednak.Pozdrawiam nerwicowców,depresantów, i trzymam kciuki za wasze zdrowie, siły w walce.