elo

do drapania sie po glowie bo mnie swedzi zaraz po umyciu lubisz pokazywac pazurki

doktor elo zaleca psychoterapie pozdro

po lekturze tego tekstu bardzo zrobilo mi sie zal oli i innych dziewczynek ktorym nikt nigdy nie powiedzial ze tez moga bawic sie dinozaurami i koniec koncow nawet nie sprobowaly

Właśnie desperacja a nie miłość. Nie będę nikomu nic radzić bo nie jestem specjalistą od związków, uważam tylko, że związkiem nie powinno się leczyć swojej samotności bo wcześniej czy później ona znowu dojdzie do głosu i będziemy samotni w związku, najpierw trzeba nauczyć się żyć samemu, pokochać całym sercem tę osobę z którą spędza się 24 godziny na dobę - siebie, wtedy nie będziemy potrzebować żeby ktoś bez przerwy nam udowadniał słowami i czynami, że nas kocha, nie będziemy musieli dziewczyną czy chłopakiem leczyć swoich kompleksów i nawet jeśli minie uczucie zakochania i pojawi się znudzenie to i tak będziemy się czuli kochani, bo jak ktoś nie potrafi pokochać sam siebie to nigdy nie poczuje się kochany przez dziewczynę czy chłopaka choćby stanęli na głowie żeby nam to udowodnić. Takie moje skromne zdanie. Exactly. Wciąż jednak dużo ludzi łudzi się że 2 strona magicznie rozwiąże wszystkie ich problemy wewnętrzne czy zewnętrzne,nagle jebnie magiczna różdżka i żyli długo i szczęśliwe . Nie ważnym jest że potem samoocena (choojowa) lęk przed porzuceniem który może zmienić się w yebniętą zazdrość/próbę kontroli,brak zrozumienia naszych "jazd" albo włożenie za dużej ilości emocji czy raczej poczucia własnej wartości i poczucia szczęścia. Ewentualnie może doprowadzić do jeszcze większego rozyebu czy całkowitego posypania się.. Ale nie,część i tak będzie masochistycznie szukać,poświęcać się i szukać zaginionej arki w innych. Powodzenia Kappa. THIS sie podpisuje pod tym i dodam ze majac zaprogramowane toksyczne schematy nie stworzy sie zdrowego zwiazku bo wlasnie mozna sie uwiesic na drugiej osobie dlatego by tego uniknac wpierw trza posprzatac pod kopula

w sumie to nie bardzo przepadam za cebula no chyba ze w polaczeniu z ruskimi pierogami masz cos dobrego na kolacje

moje pojebanie zaczelo sie wlasnie od natrectw na tle religijnym - potrafilam modlic sie przed snem godzinami a i tak balam sie ze to za malo wiec klepalam wyuczona formulke po x razy i tak w kolko kazdego dnia japierdole nawet nie wiecie jak sie ciesze ze z tego wyroslam

kurcze chyba po raz pierwszy musze sie zgodzic z ego - ta cala dysmorfofobia jebie mi na kilometr robieniem w wala pacjentow

^ jezu tejk mam to samo - najbardziej wkurwia mnie jak kot wskakuje mi na stol i przenosi na niego brud z podlogi

wbrew pozorom jest nas ,,odludkow" calkiem sporo i absolutnie nie powinienes sie wstydzic swojego zycia bo nie masz czego zreszta jak dla mnie fakt ze godzisz prace ze studiami to naprawde cos serio wiele osob stad nie jest w stanie ani pracowac ani studiowac a ty jak sam podkresiles nie masz z tym problemu! myslales moze zeby zapisac sie do jakiegos kola naukowego? zawsze to jakas szansa na zawarcie znajomosci z kims kto nie spedza weekendow na melanzowaniu

zycie bez zmywarki to nie zycie nie uznaje innej formy mycia naczyn masz wszystkie klepki

jestem na 2 kierunkach obecnie tylko inzynierie testowa studiuje drugi zawiesilam i wiem jak to jest sama przez pierwsza polowe listopada nie bylam ani razu na uczelni a tera zrobilam sobie dwudniowa przerwe zeby odsapnac... dzis se obiecalam ze w koncu pojde no ale do 11 jeszcze mam czas zeby zmienic zdanie heh :'(

ponawiam wiec uzalezniasz swoje szczescie od drugiego czlowieka co nie jest zdrowe (ale zeby nie bylo - nie odmawiam ci prawa do marzenia o zwiazku)

wlasciwie od niedzieli zadnej nocki nie przespalam i dzisiejszej tez nie... mi kweta pomagala przez bardzo dlugi czas wlasnie te problemy ze snem poglebily sie po odstawieniu hehe spox nie martw sie ja rowniez czuje sie koszmarnie i nie pojechalam na uczelnie ='(

jakbym czytala o sobie moje zycie wyglada tak samo tez mam problemy ze sen nawet odkad nie biore tabsow heh a bralas/bierzesz moze kwetiapine? jak nie to zapytaj o nia moze swojego lekarza bo mi z poczatku bardzo pomogla

gulczas bo widzialam jeszcze za bajtla wawy nie ogladalam bo jak wyszla bylam juz wieksza i madrzejsza placz/trzesiawka

drozdze glupota na c

no ja wlasnie ucze sie cieszyc swoim towarzystwem bo cudzym nie potrafie

zarzucilam se 20 stron tego watku na raz i az mnie oczy rozbolaly od tych ortografow (co nie zmienia faktu ze chce wiecej - typowy masochizm) w czym blokuje cie brak dziewczyny? czego takiego nie mozesz osiagnac bedac samemu? skad ta pewnosc ze nie bedac brzydkim z automatu stalbys sie szczesliwy? nieatrakcyjnosc cie niszczy tylko dlatego ze jej na to pozwalasz

mi samotnosc ostatnio dokucza jakby mniej nie wiem sama juz moze nauczylam sie z nia zyc bo staram sie nie uzalezniac swojego szczescia od drugiej osoby i jakos zajmowac sie soba - ciekawa jestem jak dlugo tak wytrzymam hm

tez mnie razil ten caly obchod w szpitalu i fakt ze trzeba bylo odpowiadac na pytania takie jak czy sie sie slyszy glosy albo ma mysli samobojcze przy innych pacjentach

w swoich opisach skupiasz sie glownie na jakis gownach typu egzaminy/matury/sprawdziany ktore w sumie nie powinny wywolywac jakiegos wielkiego stresu a jednak powoduja takie a nie inne objawy z ktorymi borykasz sie od lat i tak ciekawi mnie czemu jeszcze do tej pory nie udales sie do psychiatry i psychoterapeuty? no wybacz ale bez nich sie nie obejdzie... i tak sie zastanawiam tez jak se radziles do tej pory na rozmowach kwalifikacyjnych/praktykach/stazach/w pracy albo w sytuacjach realnego zagrozenia?

brata gdybys mogl 1 osobe wyeliminowac = sprawic ze zniknelaby z tego swiata kto to by byl

mam podobnie bo nie lubie wiekszosci a ze wiekszosc ludzi z ktorymi mam doczynienia to wlasnie polacy (dziwne) mozna by rzec wiec ze nie lubie wiekszosci polakow ale nie dlatego ze sa z polski oczywiscie

no ta zgadza sie mam polskie pochodzenie ale nie czuje sie przez to lepsza/gorsza od kogos kto urodzil sie po drugiej stronie kuli ziemskiej

chcialabym po prostu prowadzic spokojny zywot na wlasny rachunek co najbardziej ci w zyciu przeszkadza