nie pamietam kiedy ostatnio jadlam cos sensownego ale dzisiaj kupilam sobie keksa i wpierdolilam polowe zapijajac mlekiem
boze moj brzuch umiera ale nawet nie mam wyrzutow sumienia bo dawno nic mnie tak nie cieszylo
bo tu chodzi o sam punkt zaczepienia i etrapez jest dla ludzi ktorym nie szlo z matmy w szkole sredniej i tera chca nadgonic
z fizyki takich rzeczy nie uswiadczysz : (
ja to mam czasem wrazenie ze wszyscy biora mnie za zlodziejke. w kazdym sklepie typu ccc czuje na sobie wzrok ekspedientek a niektore pizdy jeszcze laza za mna krok w krok. podobnie zreszta jak ochroniarze w rossmannie
no najtrudniej to jest wlasnie zaczac. bo jak sie juz uda cokolwiek ogarniac to potem jakos samo idzie. ale ja wciaz jestem na tym 1 etapie i to mnie przeraza
i w ogole nie dociera do mnie ze koniec tego wolnego i musze sie zmobilizowac do dzialania... najlepsze jest to ze mialam dzis duzo czasu by sie czegos pouczyc ale nie mam zadnych notatek