Ellwe

skad ja to znam:) ja w ogole juz nie rozmawiam na ten temat z nikim oprocz psychologa, nawet z rodzina.

marta80, ja jak na razie problemow z glowa (jako czescia ciala;)) nie mialam. Oby jak najdluzej. Chociaz ostatnio mala sc iza mi sie wkrecila

marta80, przerabialam to samo niestety aiedzialam na tym forum po nocach i ryczalam i czytalam historie na innych forach i tylko ciagly ryk i schiza, omdlenia, maskra.

marta80, mi tlumaczyli to samo z wezlami, one nawet jak sie troche powieksza to czasem juz zostaja, bo ciagle cos na nie dziala, jakies czynniki. Ale rozumiem, ze sie martwisz, bo ja tak jak pisalam wyzej o moich jajnikach, caly czas mam przed soba niepewna mine gina ktory mi znalazl torbiel i to jak mowi, ze to prawdopodobnie endometrioza ale nie jest pewny i mjak chce ulawic lekarzom diagnoze to mam zrobic marker nbowotworowy...i co pozostali lekarze twierdza ze to wyglada typowo na endo, marker w normie a ja ciagle ,,sram" i ciagle pamietam tego lekarza...

Jeszoswiesz, AIDS akurat latwo sprawdzic:) marta80, tak bylam. Siedzialam tam chyba pol roku i wpadalam w coraz gorszy stan. Teraz baardzo dawno tam nie bylam i nie zamierzam. Moje wezly poszly chwilowo w odstawke. Wlascieiw zastanawia mnie ten fenomen leku, bo przeciez one nie zniknely...sa takie jak byla a ja bardzo racjonalnie do nich podchodze.

marta80, wiekszosc wezlow, ktore ja uwazalam za twarde moja lekarka uznawala za miekkie. A jestem z kobitki zadowolona, bo naprawde powaznie podchodzi do sprawy. Badal Ci je lekarz?

Kakunia 123, moj juz sie nie daje macac po wezlach:D Zracjonalizowalam chwilowo swoje podejscie do leku o jajniki i stwierdzam,iz: - plamienia miedzymiesiaczkowe mam od kilku lat, nie pojawily sie dopiero rok temu razem z trobiela, tylko byly wczesniej - trzech lekarzy stwierdzilo, ze torbiel wyglada na endometrialna (+ jeden, ktory wczesniej mnie nastraszyl i kazal robic markery) - marker raka jajnika mam w normie - problemy jelitowe ktore mam prawdopodobnie sa z nerwow. To tyle. Biorac pod uwage powyzsze stwierdzilam, ze to w ostatecznosci endo a nie nic gorszego. Jak to wyglada z racjonalnego punktu widzenia waszego:) Bo jak tak czytam co napisalam to stwierdam, ze powoli zaczyna byc ze mna zle jak z kolezanka, ktora tutaj niedawno goscila.

No oczywiscie ze mocno macam tak samo jak cycki ugniatam miejsce przy miejscu i wciskam te paluchy tak ze kazda zylke wyczuje kiedys mnie przez to bolala szyja przez tydzien..no i zapomnialam dodac ze oprocz szyi mam tez wezly w pachwinach po 3 z kazdej strony. Chyba szczupli ludzie je zawsze wyczuwaja. Ostatnio jak dostalam ataku to moja mama musiala mi udowadniac ze w pachwinach tez ma:D tez mnie boli troche gardlo i cos kluje w uchu ale jestem tak skupiona na moich narzadach rodnych ze tak to pieknie ujme mnie to pierd... platek rozy, milego plumkania ja sobie wlasnie z wanny pisze:))

platek rozy, moj stan nadal jest nie najlepszy ale dozlam do wniosku ze Pattie Boyd troche mnie podbuduje i doda pewnosci siebie:)) Ja szlam z buta godzine zamiast jechac tramwajem i po drodze nawet wstapilam do kosciola nie bylam chyba od dwoch lat w kosciele i dzis mnie cos tknelo. Mam nawet plan isc juto. Moze mnie Bog uleczy z glupoty... Teraz pije sobie winko i mam nadzieje ze bez benzo sie obejdzie:)

Mi bardzo pomaga dlugi spacer lub bieganie z dobra muza. Ale taka ktora pozwala roladowac emocje. Mozesz sprobowac plywania lub sztuk walki. Wszystko zalezy od tegi jakie emocje sa zwiazane ze stanem pobudzenia. Na pewno cola i fajki nie sa wskazane.

Nowa laska...? Nie sadze. Sorry ale dla mnie to jak zakrywanie syfa pudrem...znam przypadek w ktorym facet nie potrafi od kilka lat poradzic sobie z rozstaniem a tkwi w nowym zwiazku i cierpi bo nie potrafi sie zdecydowac co czuje do nowej dziewczyny a nie chce jej zranic.

Kakunia 123, ja tez sama wyczuwam kilka ale jak sie okazuje one mieszcza sie w normie czyli maja ponizej centymetra. I mam 8 ktore sama wyczuwam a w usg wychodzi po 10 z kazdej strony:)) jako ze minela mi faza na chloniaka i przez rok mialam po 3 usg wezlow i brzucha oraz 2 rtg klatki piersiowej dochodze do wniosku ze bardzo duzo osob ma wezly powiekszone. Ostatnio poprosilam lekarza medycyny pracy ze by sptawdzil czy jest ok bo jestem po infekcji i po zbadaniu szyi powiedzial ze nic.nie czuje:))) a ja wyczuwam kazdy, mamy chyba bardziej wrazliwe palce. Np. Ja w piersiach co chwile cos wyczuwam a jak kaze sprawdzic mezowi to mowi zr nic tam nie mam:)

księżniczka, są różni to fakt, ale powiem Ci, że mi jedna robiła prawe godzinę bo bardzo jej zalezało na dokładnym mnie zabdaniu i widziała,ze panikuje. Ale to była bardzo empatyczna Pani radiolog. Inna natomiast robiła tak jak ten tobie przez minute i powiedziała. Wszystko jest ok. A jak się Pani niepokoi to można iść do rodzinnego da skierowanie do hematologa, ale dodała, że w tej chwili bardzo dużo młodych ludzi przychodzi do niej z problemem powiększonych węzłów. platek rozy, bardzo ładny. Ja sobie też zmieniłam:)

platek rozy, taka nowa jeste i nie mogę się przyzwyczaić do tego avka myślałam, że to kto inny:D Ja mam nadzieję, że póki co nie powinnam albo i nie mam ale ja już przyszłosciowo się boję moj lęk poszedł o level w górę. księżniczka, czytałaś co ci tam napisałam o tych węzłach:D

Witaj Sama chciałabym to wiedzieć, bo mam identycznie. Najprawdopodobniej wynika to z twoich zaburzeń. Sama mam nerwicę lękową a przez cały czas sądziłam, że taki mam charakter, bo ten stan trwa już od kilku lat. Dobrze, że wróciłeś do terapii. To o czym piszesz wygląda na pobudzenie psychoruchowe:) Nie wiem czy cola jest tu wskazana;)

platek rozy, tak się tego trzymam płatku zresztą wierzę lekarzom, że to nie to i lekarze też są spokojni bo twierdzą, że nawet nie wygląda i marker jest ok/ Tylko ja się go boję przyszłościowo... Ten lęk mnie aż do tego stopnia złapał. Ja się boję, że jak mi się będą ciągle pojawiały te torbiele, to lekarze mnie będą olewali i któryś w końcu okaze się nieprawidłowy. Tak sobie to do tej chorej głowy wbiłam, że nie potrafię się uwolnić od głupich mysli...i już kombinuję jakby temu zapobiec, co zrobić itd. Jestem już w takiej panice, że nawet bym sobie dała wszystko wyciąć tak jak Angelina zrobiła z piersiami

kurde co chwile mnie ten jajnik pobolewa!!! Oczywiście w głowie mam już najgorsze... Ja chyba już nigdy nie będę żyła normalnie bez lęku. BOję się tego co mi siedzi w tym brzuchu Boję się panicznie raka jajnika

księżniczka, jesli chodzi ci o usg węzłów chłonnych to moim zdaniem spoko. Ja mam podobnie tylko, ze mam takie maluchy obustronnie wzdłuż miesni MOS po prawej i po lewej stronie i jeden maleńki nadobojczykiem. Od raku są takie same czasem niektóre delikatnie się powiększą podczas choroby ale potem zmniejszają. Podobno u niektórych ludzi jak urosną to czasem są lekko powiekszone ale w granicach normy pomimo że są aktywne. Więc jesli jest ok i radiolog nie widział niec niepokojącego to spoko, możesz sobie co jakiś czas je sprawdzać i dla spokojności za pół roku powtórzyć. Ja się do moich np. przyzwyczaiłam. Już ich ni macam 100x dziennie ewnetualnie raz na tydzień:) Mam tera inną fazę platek rozy, piękne są :* musisz wychodzić nie możesz się zamykać bo jeszcze gorzej będzie:) Ja też jestem dziś cała roztrzęsiona. Na dodatek bez leku Musisz wyjść, możesz przyjechać mnie odwiedzić razem sobie pomarudzimy:D

księżniczka, ja też mam ciągłe bóle mięśni i stawów nie mam pojęcia od czego. Kurde mam nadzieję, że to tylko w naszych głowach siedzie.

aga9115, haha nie długo będzie maluch na świecie:D Kurde ja mam potwornego doła od samego rana. Jestem strasznie spiaca, zaspałam do pracy prawie w 15 min musiałam się wyszykować. Na dodatek trzyma mnie ten ciągły lęk przed rakiem jajnika. Wyczytałam, że endometrioza często jest przyczyną i jestem przerażona. Chciałam zmienić tą pracę ale to się wiąże z przesunieciem o rok mniej więcej ciąży. Stwierdziłam, że jeśli przed wakacjami będę miała zabieg to jeszcze leczenie hormonalne itd więc mogę sobie na to pozowlić. Kurde jak na razie mi się nie udało a każdy lekarz mówi coś innego. Mam straszne lęki, że jeśli dopiero po 30 zaczne się starać to dopadnie mnie ta choroba albo w ogóle nie zajdę i wtedy już całkiem będzie źle. naczytałam się tego wszystkiego w internecie i jestem przerażona. -- 27 mar 2014, 11:19 -- marta80, ja tak mam jak się uwieszę jednej to mi nie daje spokoju przez długi czas. Zaczęło się od chłoniaka jakiś rok temu przez kilka miesięcy, później ,,był" rak nosogardła, jelit i teraz jajnika. O chłoniaku w tej chwili nawet nie myślę a jeśli już to czasem chciałabym wrócić do czasów kiedy to on mi zaprzątał głowę bo wiem, że jest najlepiej wyleczalny, ale nie potrafię się już na nim skupić. Nie i koniec. Chociaż węzły nie zmalały ani odrobinę od tego czasu.

Dżizas z takim mysleniem to przyjdzie nam się bać wszystkiego...

Zdecydowanie myślenie nam szkodzi:) Ja od tygodnia planuję trening z Mel B i jak do tej pory nic z tego

Moja hipohondryczna główka uwielbia reklamy typu ,,mam haka na raka" lub ,,zrób rakowi wspak" zwykle wyłączam wtedy telewizję i chowam się w kącie

kurde o moim avku nowym mi przypomniałyście:D zmieniam:)