
Luluu
Użytkownik-
Postów
169 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Luluu
-
SadSlav, Bardzo poruszyły mnie Twoje słowa. Tak bardzo, że aż wcale. I mam niezły ubaw. Zwłaszcza, że wnioski jakobym cokolwiek sabotowała są wzięte z kosmosu. Nie można tu nikomu przyznać racji, bo zaraz jest się głównym podejrzanym i obrażanym. "Zgadzasz się z nami- jesteś ok. Nie? To jesteś żałosna!" Perfekcyjna grupa wsparcia! xD
-
Cała prawda i tylko prawda. Jeśli zdecydujesz się założyć swoją grupę to znów zacznę chodzić na spotkania.
-
A może ktoś ma ochotę iść/jechać nad jezioro? (Rusałka, Strzeszynek...) Powygrzewać kości, kąpać się w jeziorze, etc. :3 Teraz mają być upały więc to sama przyjemność. :3
-
Skoro wpada tyle nowych osób to ja też w końcu się pojawię.
-
Skoro wpada tyle nowych osób to ja też w końcu się pojawię.
-
Wudezet, Witam, witam!
-
Jebać konwenanse! Lubisz placki?
-
No ja jestem na przykład.
-
cyklopka, Powiedziały Ci tylko prawdę. xD
-
Ktoś się wybiera na Pyrrrrrkon? xD
-
dominik1622, Przemyśl to dobrze, bo jak już Cię wciągną w swoje homoseksualne zabawy to kaplica.
-
Widzimy się w HADESIE, tak? Bo nie widzę, by ktoś napisał, gdzie się spotykamy.
-
Wpadnij ktoś nowy! Starszy czy młodszy to bez znaczenia. Przydadzą się nowe twarze. :)
-
Dzięki za wyręczenie w odpowiedzi. Sama lepiej bym tego nie ujęła.
-
Dark Passenger, jesteś z Kołobrzegu?
-
Mógłby wpaść ktoś nowy...
-
Ja tak samo...
-
Arasha, Próbowałam zmiany 2 razy, po ok. 2 latach? Nie pamiętam już dokładnie. W każdym razie nowe leki się nie sprawdziły jako zastępstwo Fevarinu. Był czas, że brałam półtorej tabletki, czyli 150 mg., a kiedy nie było to potrzebne to wracałam do 100 mg. Wydaje mi się, że działa troszkę słabiej niż kiedyś, ale ciężko powiedzieć. Może po prostu mój stan pogorszył się ze względu na sytuację życiową, a nie dlatego, że Fevarin słabiej działa. Arasha, Uboki miałam tylko na samym początku przez kilka dni. Potem to już jak cukierki.
-
nirage, Dawka 1 tabletka dziennie 100mg, biorę kiedy mi się przypomni, czasem rano, czasem wieczorem. lunatic, Może tak, może nie. Każdy organizm jest inny. Ludzie nawet przy zamiennikach czują różnicę. Z tego co pamiętam to przy Fevarinie przez pierwsze kilka dni miałam zawroty głowy i nudności.
-
nirage, Bo wszyscy na czacie tutaj mówili, że to najlepszy lek przeciwlękowy, a to głównie mi doskwiera i ostatnio się mocno nasiliło, więc wiedziałam, że przy wizycie u lekarza będzie jakaś zmiana w tabletkach, bo sam Fevarin nie daje już rady. PS. Biorę go od 5 lat prawie bez przerwy.
-
Chyba wiem co masz na myśli Luluu :D nirage: Nie brałam żadnego z tych. O paroksetynę pytałam ostatnio lekarza czy może by nie spróbować, ale powiedział, że lepiej nie, bo ludzie strasznie narzekają na skutki uboczne (a ja mocno uczulona jestem na to ), a poza tym musiałabym wtedy odstawić Fevarin. Aha i jestem kobietą.
-
Fevarin wyciągnął mnie z najgorszego stanu, Sulpiryd biorę od niedawna i chyba, gdyby nie to, że odczuwam dość mocno zwiększenie prolaktyny w organizmie stwierdziłabym, że biorę jakieś placebo. Chociaż czasami tak jakby miał lekkie działanie aktywizujące. Clonazepam jak większość benzo zawsze na propsie. <3
-
Yup. Mam nerwicę lękową i biorę zestaw: Fevarin+Sulpiryd+Clonazepam doraźnie. ^^
-
JużTuByłem, Nooo proooszę! W końcu ktoś kto gra w LOL'a. A Ty taki bardziej ranked czy unranked? Możemy pyknąć kiedyś meczyk.