Skocz do zawartości
Nerwica.com

woowoo

Użytkownik
  • Postów

    406
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez woowoo

  1. Proszę o informacje jak sie ma desmoxan do przyjmowania leków. Czy mozna go stosowąć?
  2. ODSTAWIENIE PAROKSETYNY Na ile Wam się udawało odstawiąc paro? I po jakim czasie brania? U mnie cóż 4 lata bite, mam nadzieje że to możliwe. Mi się udalo 2,5 miesiąca, ale jednak bylo za wcześnie, bo objawy lekko się nasiliły. TYCIE Czy udaje Wam się nie przytyć, ja ostatnio miałam plus 7 kg i modle się by to się nie powtórzyło, co zrobić? Czy udało się Wam wagę utrzymać? Pozdrawiam,
  3. Czy ktoś bierze ten lek w monoterapii i jest z niego zadowolony? Będę wdzięczna za informację. -- 22 mar 2017, 16:36 -- I jak stosują go zagranicą, bo u nas coś słabo się nim interesują, Czemu jest nieefektywny?
  4. woowoo

    Dzień dobry

    Hej też jestem rocznik 85, walcze od 4 lat. Właśnie odstawiam leki i też nie jest łatwo. Dolegliwość pierwotna to depresja lękowa, Jak coś pisz na priv.
  5. Rozstaje się z paro po 4,5 roku Już miesiąc bez niej i miałam wczoraj pierwsze jazdy. Dzień i noc lękowo- depresyjną Posiliłam się triticco i stan znacznie się polepszył. Dalej chcę odstawiać, choć zmartwilam się tym wydarzeniem. Co myślicie o stosowaniu triticco na objawy odstawienne doraźnie, bądź na np miesiąc po czym odstawić tritico? Czy ktoś miał takie doświadczenie jak odstawianie paroksetyne przy pomocy triticco? Milego dnia,
  6. Moja morfologia w normie! Dodatkowo, schudłam (zabrał to co dała paroksetyna) Poprawa nastroju- dawka 50 mg dobry sen, Podoba mi się ten lek, Biorę od 4 miesięcy. dawka 50 mg z 15 mg paro :-)
  7. Już 4 miesiące. Schudłam 11 kg, ale cześć przez stres. Lek działa dobrze w parze z paroksetyną. Pozdrawiam,
  8. Paro 15 mg, a ostatnio dodano mi Triticco 50 mg przed snem. Pogoniło stany depresyjne, wyrównało sen, jednak JEST ALE.... Wzrosło wypadanie włosów i pojawił się ból w podbrzuszu, niefajne. Nie wiem czy jest szansa, że to minie,ale tak bardzo chciałabym, żeby tak się stało. Jeszcze bym nawet znosiła te pobolewanie, jeśli nie oznacza ono dorobienia się jakiejś innej choroby (np. jelit). Tak samo z wypadaniem, te 2 miesiace jakoś mogę to przeżyć, ale jeśli to efekt ciągły, to stracę większosć włosów. Do tego trochę cera się posypała i takie bolące wypryski na szyi i plecach się pojawiły. Miłego dnia,
  9. Jak wyglądały wasze wyjścia z tych związków pod względem zaburzeń? Czy objawy dały wam żyć, utrzymać pracę i zwyczajnie nie zwariować?
  10. Najgorzej wyjść ze związku jak już leczy się zaburzenia, zdrowi często wpadają w zaburzenia, a Ci co już je mają, o matko
  11. dobras4- nawet jak nie da sie wrócić do całkowitej używalności, to jako taka jest możliwa, chyba ;-P Kiedy lecimy na browarka, ja się pytam!
  12. Co tam warszawiaki ? Wyleczeni wszyscy ?
  13. Co znaczy że można sobie krzywde zrobić od chromu?
  14. Moje paro odchudzanie trwa. Pomogło obniżenie dawki na 10 mg, po czym ważę teraz 62 kg. Jednak zawirowania w życiu osobistym zmusiły mnie na wskoczenie na 15 mg, ale mam nadzieje, że na niedlugo. CHROM znowu dołączyłam do diety, zobaczymy. Szczerze starczy mi zejść do 58kg, ale te troche jest bardzo ciezkie do osiągnięcia.
  15. tanczacy- ja bym przeczekała. Podczas 4 lat, paro działa u mnie mieszkanie i do tej pory mnie zaskakuje. sebo001-niepokój wrocił po odstawieniu?
  16. Ricah - to był mój pierwszy lek. Wspominam to jak rzeź bez znieczulenia. Pogorszył mój stan z wyjściowej średniej nerwicy do skrajnej nerwicy u myśli samobójczych. Edytka nie widzę dużej różnicy między 30 a 10 mg,ale ta depra buuu wciąż na każdej dawce.
  17. Hej Wam :-) Jestem na 10 mg już z 3 miesiące, zaczęłam z paro 4 lata temu (30mg), kiedy wybuchła nerwica. Od początku świetnie zadziała na lęki, fobie, sen. Niestety praktycznie od początku przywlokła z sobą deprę (nie wiem czy efekt leku czy to depresja ponerwicowa ) Jeśli chodzi o tycie to 7 kg i tak jakby napuchnięcie, ah strasznie mi sie to nie podoba, z miłą chęcią przeszłabym na coś co nie powoduje tycia, ale większość leków ma z tym problem. No i jak sobie myślę, że zmiana leku kosztowałaby mnie kolejny kg plus, to aż mną wzdryga. Emocje- czuję sie jak w kloszu, tylko że takim smutnym. Utrzymałam pracę, ale nie mam ambicji na kolejne kursy, studia, zmianę stanowiska, wiszę w próżni. NIC MI SIĘ NIE CHCE- choć w duszy wiem że powinnam się rozwijać i to powoduje konflikt, Najgorzej, że nie wiem co z tym moim leczeniem, Trzymałam się paro jak nawiedzona z obawy. Bardzo, bardzo mi zaszkodziły dwa pierwsze leki (sertralina, wenaflaksyna). Stąd strach przed zmianą leku i obawa, że : stan się pogorszy, przytyję. Mam Państwową Panią doktor- ale ta dama to sie tylko do recept nadaje. Tylko jak znaleźć psychiatrę z wiedzą, na którym mogłabym polegać w wawie? Miłego dnia :-)
  18. woowoo

    Samotność

    Pieprz.- heeeej, W głębsze dywagacje nie będę wchodzić, bo wiadomo, że jedni zasługują inni nie, życie. Bonus -o tym właśnie mówię. Mam sporo osób w około,ale w swoje chorobie i tak jestem sama. Taki jej ciemny urok.
  19. Ja chętna na piwko w wknd , łyżwy w wigilię?
  20. Carita-u mnie podobnie z przejściem na depresyjna stronę . Paro załatwiła sprawę lęków w sposób perfekcyjny, nawet wyciszyla fobie (nawet 10 mg wystarczy ). Jednak dała mi w zamian depre, która rozgoscila się u mnie dość dobrze. Sonka - ja pracuję przez całym czas choroby i prócz 2 tyg urlopu przy początkach zaburzeń,nie skreslilo to mojej kariery.
  21. woowoo

    Samotność

    Samotność to domena depresyjnych. Są samotni nawet w związkach, bo nie ma czynnika ludzkiego w tym ich drugim ciemnym świecie. Tak naprawdę to zdrowi mają problemy znaleźć kogoś wartościowego, a co dopiero zaburzeni.
  22. Powiedźcie mi niewiasty, czy nie boicie się, że przekażecie marne depresyjno-lękowe geny dziecku? Nawet jeśli nie, to wychowanie przez osobę emocjonalnie niestabilną może dać dziecku poczucie bezpieczeństwa? Takie myśli wiją sie po mojej głowie I straszą. :-(
  23. W ogóle związki przy zaburzeniach to ciężki kawałek chleba. Istniejące przeżywają cieżkie czasy, a zaczęcie nowego to dopiero wyzwanie,
  24. woowoo

    Hej hej, witam się...

    Wbrew pozorom więcej tu normalnych niż w społeczeństwie. :-) Jesteśmy chorzy, ale normalni :-P
  25. Dzisiejszy brak dolegliwości, a co za tym idzie odpoczynek
×