Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gojira

Użytkownik
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gojira

  1. Zima, tak próbuję zrobić, ale z miernym skutkiem. Wykonczony- od jutra dorzucam Wellbutrin.
  2. Ja już w ogóle nie mam stanów maniakalnych. Kiedyś były, teraz już nie. Sama depresja, ogromne zmęczenie, brak motywacji. Od leków nie oczekuje zbyt wiele- tyle tylko, żebym mogla normalnie funkcjonować: posprzątać dom, ugotować obiad, pójść na zakupy czy tez po prostu zmusić się do umycia włosów. Zycie prywatne jest w miarę, bez fajerwerków, ale ok. Strasznie brak mi manii i hipomanii, tego poczucia, ze mogłabym przenosić góry. Z drugiej strony robiłam wtedy masę głupstw, które mimo to milo powspominać, kiedy człowiek tkwi w stanie warzywnym. Naprawdę nie oczekuje już wiele- tylko trochę energii, aby ogarnąć codzienne sprawy.
  3. Elfrid, ja po alkoholu tez czuje się świetnie, benzo działa tak samo. Mam wtedy ochotę, żeby coś robić, wraca mi motywacja. Jestem odprężona, zadowolona- taka dawna ja. Ale nigdy nie piłam na umór, tylko takie piwka dla humoru. I o czym to świadczy? Jednak GABA?
  4. U mnie było identycznie na wenli, każda czynność to katorga. Ale na paroksetynie było jeszcze gorzej- nie mogłam niczego robić- przestałam oglądać tv, czytać, o muzyce mogłam zapomnieć. W domu nie robiłam nic- sprzątali mąż i córka. Potrafiłam tydzień przechodzić w tych samych ciuchach, nie mogłam zmusić się do wyjścia na zakupy. Paroksetyna to jak dotąd największe świństwo , jakie brałam.
  5. Kwasu walproinowego i karbamazepiny mój lekarz nie stosuje, uważa, ze to leki niebezpieczne i z długą lista ubokow. Na lit mnie namawia bardzo, ale ja się obawiam skutków ubocznych. Poza tym lit bardziej jest na manie lub stan mieszany, a u mnie same depresje. Myślałam nad gabapentyna, czy ludzie ja biorą na CHAD? Ja już chodziłam do mnóstwa psychiatrów i prawdę mówiąc jestem ogromnie zmęczona szukaniem kolejnych, bo zwątpiłam, ze to coś da. Teraz szukam sama jakichś rozwiązań.
  6. Z Ketrelu właśnie schodzę, to otępienie jest nieznośne, a efektu nasennego brak. Lekarze bardzo chwalą kwetiapine, ale zalecają wysokie dawki, na które ja nie mogę wejść. Dochodzę do setki i koniec- potem jest tylko gapienie się w ścianę Będę próbować bupropionu z mianseryna lub mirtazapina- takiego mixu jeszcze nie brałam.
  7. To ciekawe połączenie, na pewno warte wypróbowania. Czułam się na nim bardzo dobrze, prawie tak, jak przed choroba. Niestety poprawa była na krotko, potem znowu nawrot. Lekarz zwiększał dawki aż do maksymalnych, co skutkowało jedynie stanem warzywnym. Kiedyś mój nowy psychiatra powiedział, ze przy prawidłowo dobranych lekach depresja jest w pełni uleczalna, a jeśli powraca, to trzeba się zastanowić, czy to aby nie CHAD. Choroba afektywna niekoniecznie musi wywoływać manie, czasami są to tylko stany depresyjne. Wtedy warto dodać do antydepresanta lek przeciwpadaczkowy i neuroleptyk. Często pomaga to bardziej niż skakanie po eserajach i innych wynalazkach.
  8. No właśnie te zawroty głowy są dla mnie najgorsze, a jak czytam, ze po dwóch tygodniach nie mijają, to mi ochota na branie przechodzi
  9. No to dobrze, ze działa na anhedonie, przynajmniej coś. Mnie mianseryna nie przymula, wiec ciekawa jestem efektów. A brał ktoś kiedyś escitalopram z bupropionem?
  10. To rożnie bywa, u każdego inaczej. Dla mnie olanzapina to świetny lek. W nocy umożliwia spanie, w dzień nie zamula, motywuje i działa przeciwlękowo. Mam na niej dużo energii. Niestety nie mogę jej stale brać, bo bardzo mi pogarsza wyniki krwi- cholesterol, cukier i trójglicerydy rosną jak głupie Nie zauważyłam problemów z cera.
  11. I jak się sprawdził mix bupropionu i mianseryny?
  12. Ja już wykupiłam Wellbutrin, ale nadal się waham czy brać. Kiedyś go przyjmowałam i miałam niefajne efekty uboczne- osłabienie, zmęczenie, mdłości, zawroty głowy. Przeleżałam tydzień w łóżku, po czym dałam spokój. Tak naprawdę to nie pamiętam, jaki miałam nastrój, ale libido było podwyższone na max
  13. Ze wszystkich ssri sertraline najlepiej wspominam. Nie pamiętam już czy dobrze u mnie działała z mianseryna, ale bardzo fajny był zestaw sertralina+olanzapina. Moze wypróbujcie.
  14. Nie żałuje, ze się leczę, dołuje mnie jedynie to, ze nieskutecznie. Zal mi lat na eserajach, kiedy moje libido było ujemne, a zainteresowania i pasje gdzieś znikły.Teraz już nigdy się nie dam wpakować w SSRI.
  15. Gojira

    SSRI a NEUROLEPTYK

    No, a po co odstawiać, gdy jest super? Brac i się cieszyć , ze działa
  16. Gojira

    SSRI a NEUROLEPTYK

    Niestety to prawda. Dla mnie i tak najfajniejszy jest Fluanxol- tani i bez ubokow.
  17. Tak, depresja z zahamowaniem, wycofaniem i lekiem. Do tego jak weszłam na 40 mg paroksetyny pojawiły się ataki paniki. Lyrica bardzo ładnie to stonowała.
  18. Brałam, przez kilka miesięcy. Ale nie był to lek dla mnie- jakaś otępiała byłam, wiecznie zmęczona, bez chęci do życia i motywacji.
  19. Od Zispinu się nie uzależnisz. Mirtazapina często wywołuje efekt zombie, taki skutek uboczny może z czasem minąć, ale nie musi. Nie bardzo się da coś z tym zrobić. Jeśli się nie uczysz i nie pracujesz to łykaj i czekaj- może się poprawi.
  20. Gojira

    SSRI a NEUROLEPTYK

    Moj lekarz tez mówi, ze neuroleptyki działają antydepresyjnie. Moim zdaniem działają, ale krotko- ok miesiąca. Potem można podnosić dawkę, jest jednak jedno ale: wysokie dawki są na ogol antypsychotyczne i z aktywizującego działania nici. Ja biorę cztery tygodnie, potem robię przerwę- od 3 do 6 miesięcy i znowu biorę. Dopaminergiczne suplementy tez przestają działać po jakimś czasie.Tak to już niestety jest
×