Skocz do zawartości
Nerwica.com

Łapa

Użytkownik
  • Postów

    1 253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Łapa

  1. Nie no ja nie mówię że to co robisz jest błędne, czy też, że jesteś złym człowiekiem, bo dobro i zło to rzeczy względne, po prostu się zastanawiam (i liczę po cichu, że ekspertABCzdrowie się odezwie albo ktoś inny mądrzejszy) czy to co opisujesz to nie jest po prostu psychopatia.
  2. Nie znam się, ale czy tak nie wygląda psychopatia?
  3. A ja mimo półtorarocznej remisji rzadko się wypowiadam w tym wątku, bo i tak wszyscy wolą słuchać depresyjnych/(hipo)manijnych historii niż opowieści o normalnej remisji.
  4. Zdiagnozowano mi chorobę afektywną dwubiegunową typu maniakalnego (nie pamiętam czy to I czy II była). To wywróciło moje życie do góry nogami, pojąłem wreszcie, że życie to nie bezustanny karnawał i wydawanie pieniędzy swoich, rodziców czy znajomych. W życiu miałem trzech mistrzów żyjących (nauczyciel historii, nauczycielka polskiego, koleżanka mamy) no i masę nie żyjących ( ). Nie wspominam o rodzicach celowo, bo to inny typ relacji. No i odpowiedź na ostatnie pytanie, w czym odnalazłem szczęście? Generalnie od dziecka dużo czytam, czytanie wiąże się z tym, że prędzej czy później zaczyna się samodzielnie myśleć, a jak się zaczyna samodzielnie myśleć to gryzie się temat filozofii, ja nawet na studia filozoficzne na UW poszedłem, co sprawiło, że znalazłem bazę na której oparłem swoje szczęście. Obecnie jest to chrześcijaństwo+stoicyzm, ale skłaniam się trochę do nauk Arystotelesa... Poza tym oczywiście pracuje, kocham, ż y j ę .
  5. szukającydrogi filozofia "głupcze"! (głupiec wzięty w cudzysłów, gdyż chodzi o nawiązanie do sentencji, a nie mój stosunek do Ciebie) Moim zdaniem na wiele bolączek z cyklu "jak żyć panie premierze?" jest znalezienie sobie mistrza i odpowiedniej drogi filozoficznej lub też religijnej. *Podnosi rękę* Ja bym tak nie chciał :) Generalnie mniej więcej do 20 roku życia, tj. do życia przed diagnozą prowadziłem bezsensowny, pozbawiony celu i refleksji żywot, a potem się trochę namyśliłem, pogadałem z różnymi ludźmi i od pewnego czasu mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy. PS. Wiem, trochę odkopałem stary wątek, przepraszam
  6. Proszę bardzo to możesz wyczytać - ja żyję normalnie z Chad i mam się dobrze. 18 miesięcy remisji, właściwie mam ją jak tylko wyszedłem ze szpitala i zacząłem prawdziwe leczenie.
  7. @one-half Nie spieszno mi do psychotropow... Ja juz je biore od 2,5 lat . Mialem 2 ostre manie, kilka hipo, 3 depresje, pobyt na oddziale zamknietym, psychoterapie wiec nie ucz ojca dzieci robic . Po prostu zastanawiam sie jak to, ze zakochuje sie coraz mocniej wplynie na moja juz 18 miesieczna remisje
  8. Jak odróżnić stan zakochania od hipomanii? Czy zakochanie może wywołać hipomanię?
  9. Łapa

    [Warszawa] Nasza Stolica

    Cześć! :) Bardzo dziękuję za dzisiejsze spotkanie, było świetnie, ilość i jakość uczestników dopisała! :) Spotkaliśmy się w "0 południku", knajpie w Śródmieściu, przyszło o ile pamiętam 7 osób, więc naprawdę sporo! Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie i rzucam wstępną datę 7 czerwca, co Wy na to?
  10. Raczej uważam, że Stalking Community to zjawisko pojawiające się baaaardzo rzadko, ew. nawet jest to jakieś urban legend.
  11. Łapa

    [Warszawa] Nasza Stolica

    Hej, Spotkanie odbędzie się w niedzielę o 16, w kawiarni Południk Zero: http://www.poludnikzero.pl/ Zapraszam wszystkich, zainteresowani już mają mój numer w razie potrzeby. Do zobaczenia!
  12. Coaching... Taak... https://www.youtube.com/results?search_query=jesteś+zwycięzcą
  13. Łapa

    [Warszawa] Nasza Stolica

    Jako, że ja organizuje spotkanie to do spotkania bez problemu dojdzie, tak jak doszło już kilka razy.
  14. Łapa

    [Warszawa] Nasza Stolica

    ok, moja propozycja to niedziela, godzina 16-17, miejsce jeszcze do ustalenia, zależnie od pogody, już zabieram się za rozsyłanie wiadomości...
  15. Łapa

    [Warszawa] Nasza Stolica

    Może najbliższa sobota? Albo niedziela?
  16. Jeśli '91 to Twój wiek, to jesteśmy rówieśnikami i ja jak dotąd nie mam problemu ze zdobywaniem nowych znajomości...
  17. Szpital Wolski, polecam i pozdrawiam!
  18. Mam całą, sporą najbliższą rodzinę, która jest mi bliska. Prócz tego mam czterech naprawdę bliskich przyjaciół. I to zasadniczo jest tyle, ale nie odczuwałem potrzeby większej ilości ludzi.
  19. Studiowałem dwa, trzy lata temu, nie miałem takich problemów, w tym roku idę ponownie na studia i też nie sądzę, że z takim zachowaniem się spotkam.
  20. Współczuje Ci Yumekui z Twojego posta bije pogarda do innych ludzi, a to jest godne pożałowania.
  21. Łapa

    ot

    Paulina992 bardzo mnie rozbawiła Twoja wizja zakonów i tego co się w nich robi. Moim zdaniem powinnaś jeszcze nieco dojrzeć do związku bo widzę, że miotasz się z jednej emocji do drugiej i nie sądzę by coś dobrego z tego wynikło...
  22. Mania to nic fajnego, chyba, że się nie wie, że ma się ChADn
×