Nut

idiotyzm

no ale jak ja mam nie nienawidzić ludzi, kiedy oni o to proszą spostrzeżenie nr 1 sesja to doskonały, rzecz jasna-najlepszy czas na remonty sąsiadów spostrzeżenie nr 2 wiertarka i młotek to idealne narzędzia na pobudkę. Z uwzględnieniem tego, żeby zacząć wiercić, stukać, wybijać dziury w ścianach chwilę po 8, żeby około 10 skończyć i zająć się czymś mniej hałaśliwym. Odwrotna kolejność jest niedopuszczalna. spostrzeżenie nr 3 gdy remont robią sąsiedzi, nieznający polskiego a zatrudniających polskich robotników należy zgłosić się do obudzonego właśnie sąsiada(patrz punkt wyżej), który po tak radosnej pobudce na pewno będzie skory do pomocy. spostrzeżenie nr 4, na klatce schodowej należy cieszyć ryja do każdego napotkanego, po wcześniejszej wymianie uprzejmości, typu 'dzień dobry, witam' nienawidzę ludzi, i uuuj. Trudno jeśli kogoś zirytuję

Nie, jeszcze nie Z ciekawszych rzeczy mogę powiedzieć, że 2 lata temu trafiłam na pierwsze forum tego typu. Później doszły kolejne i kolejne...co się źle skończyło I tak z miejsca gdzie mnie nie chcieli trafiłam do miejsca gdzie mnie nie będą chcieli(to za jakiś czas) czyli Tu:> noł-lajf poziom master starczy na dziś, potrzymam się na uboczu jeszcze, poobserwuje was

jestem typem planktonu forumowego, dlatego mnie nie kojarzysz:) Nie znajdę nic ciekawego w sobie. Mam zaburzenia społeczne, ogromną niechęć do ludzi. Od kiedy istnieje to forum? Wie ktos?

obyś nie pożałował tych słów nie mam magnetowidu

wypisze mnie wypisał sam, prosić nie musiałam

puk puk

truskawki awatar Marcin20.04

koktajl truskawkowy

tir

powielenie dnia wczorajszego. Od lat stosuję ten sam schemat...

Jak to jest, że rzecz z pozoru prosta, wydaje się niesamowicie trudna. Dręczysz nią umysł, zaprzątasz myśli, po to tylko by przekonać się, jak banalnie ma rozwiązanie.

bezradność, nieudolność i bezsilność wobec dwóch pierwszych.

Wspomnienia-klepsydra

Dla mnie odpowiedź jest jasna w przypadku gwałtu -usunąć to ziarno krzywdy. Nie chcę nic sugerować i nikogo od morderców nie wyzywać. Piszę z mojej perspektywy, bo wiem, że jeśli coś takiego by się wydarzyło, to na pewno nie pozwoliłabym ciągnąć tego horroru i rozwijać się pasożytowi. Prędzej zabiłabym się razem z tym. Decyzja należy do każdego z nas, a sugestie i dobre rady to bardzo śliski grunt.

kiedyś wysłałam sms koledze z bramki sms, 'ej sorry nie mogę już pisać, bo netu nie mam'

satysfakcja, że jeszcze jakoś upchnęłam się w stare spodnie;)

ja cię rozumiem, mnie też tak trochę

Dzisiejsza Nut, bez kija nie podchodź

uporczywie się drapię, wydrapię sobie dziurę i posieję tam klon. Klony są ładne.

Dostału mu się(Bogu) gdy byłam jeszcze mała i nie rozumiałam sensu tego wszystkiego A określenia były jak najgorsze co tylko zasłyszłam i wymyśliłam. teraz już nie obrażam, nie oskarżam nikogo, chyba, że własny mózg

nienawidzę wszystkich i wszystkiego A to, czego jeszcze nie znienawidziłam pozostaje poza moim zasięgiem lub jest nielegalne

świństwa z fast foodów + trochę glukozy z zamrażalki

na cyjanek potasu

nikt się nie spotyka tu?