Skocz do zawartości
Nerwica.com

.Tomek

Użytkownik
  • Postów

    1 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez .Tomek

  1. Wybacz, chciałem Ci jakoś wbić do głowy żebyś się nie zamartwiała na śmierć :) Nerwicy się jeszcze nabawisz. Spokojnie będzie OK.
  2. Nie mówię z drugiej strony, że to muszą być leki czy anemia. Po prostu kiedy człowiek ma depresję czy nerwicę czy coś w ten deseń brakuje w mózgu pewnych substancji itp. więc możemy mieć problemy z takimi rzeczami
  3. .Tomek

    Antydepresanty (wszystko...)

    Wy sobie jaja niektórzy robicie. Co wy myślicie że lek wyleczy deprechę czy fobię czy nerwicę jak jakąś grypę czy przeziębienie? Bez terapii to wybijcie sobie z głowy. [i nie kieruję tego do nikogo bezpośrednio tylko do ludzi którzy tak myślą]
  4. Po co się nakręcasz? Alb zrób badania kurczę i nie panikuj BEZ PODSTAW. Jak się tak nakręcasz to się nie dziwię. Idź zrób te badania kobieto bo takie nakręcanie się i panikowanie nie ma sensu
  5. Tomek, Ty to szczęście masz Ja latam co chwilę. I zauważyłem, że szczególnie wtedy kiedy się wku*wiam. Co do reszty wypowiedzi Tomka to się zgadzam :)
  6. 9. Alkohol jest nektarem Bogów, do którego ty też masz prawo. A tak na serio to ta część po przecinku to na odwrót miała być [co jest kłamstwem ale byście się od razu czepiali za treść a mam dosyć przywalania się do mnie]
  7. Nie :) Każdy śni, każdy kto śpi. Bo każdy przechodzi przez fazę REM podczas snu a w niej występują marzenia senne. A sny nie zawsze pamiętamy bo nie zawsze sie budzimy w fazie REM ub tuż po niej. Ale ogólnie każdy śni [pod warunkiem, że śpi] Czasami można sny zapamiętać bez budzenia się pod warunkiem, że to było świadome sny [ale to nie reguła].
  8. No to good for u. Przynajmniej nie będziesz miała blizn Ech to trudne, jak dla mnie. Nie mogę nawet zamienników stosować bo wolę to. Nie wiem czemu ech.
  9. .Tomek

    Witam serdecznie

    Hej, cześć i czołem chcesz kluski z rosołem??? jakoś tak mi się wyrwało. Witam
  10. .Tomek

    Depresja objawy

    Bullshit!. Nie prawda, każdy może mieć problemy, depresje, nerwicę or whatever. Więc jak Ci ktoś zwala, że taki wiek to go olej bo później to może na gorsze wyjść Po prostu zajmij się sobą i pomaganiem sobie. A to się nazywa Paranoja. Sam niestety mam taką głupią przypadłość [która jest do pozbycia się trzeba tylko trochę popracować nad tym]. Dobry pomysł, i myślę, że warty rozważenia jeszcze raz. Na prawdę warto sobie pomóc wcześniej zanim to wszystko się przerodzi w koszmar. Tak na prawdę nie wiem dokładnie co to jest, wygląda na jakieś stany depresyjne i nerwicowe ale nie znam na prawdę podłoża tego wszystkiego [psycholog też się tym zajmuje ] Ale cokolwiek to jest trzeba znaleźć rozwiązanie. Więc do psychologa marsz nie ma co się bać. Po skierowanie idzie się do lekarza pierwszego kontaktu [czy rodzinnego to to samo w sumie] Pozdrawiam. Ps. masz jakieś wątpliwości to śmiało pisz
  11. If u wish we can even call SATAN to us. To take our fucking DAMNED souls. Okay that was jk. Don't take it seriously. Lmao. Nie nie będziemy :)
  12. Monty, osobę z depresją na prawdę trudno z dnia na dzień wyciągnąć. Na prawdę trzeba się postarać. I raczej trzeba wybrać politykę delikatnego kopania w stronę życia. A najlepiej nie to zabrać go do psychologa Dlaczego jest to niemożliwe? To mogło by być pomocne na prawdę. Jak na razie staraj się nim opiekować i trzymać go zajętym. Ćwiczenia fizyczne spacery itp. to dobra sprawa. Nie wiem co więcej poradzić. Sam nie wyciągam osoby z depresją z depresji. Ja sam na nią cierpię. I to taka gó*niana odmiana dwubiegunowej. Ale mogę powiedzieć co nas denerwuje. Nadmierna natarczywość i mówienie "weź się w garść" Unikaj tego :) Pozdrawiam, trzymaj się :)
  13. Czasami chciałbym jej nie mieć Grrrrr. Trzymajcie się ludki :) Trzymajmy się razem o, ja zaczynam tworzyć krąg
  14. Takie obrazy i myśli to przyczepiają się czasami jak debilny ton z muzyki jakiejś. Śpiewamy go mimo to że nas drażni. To się zdarza nawet ludziom normalnym uwierz. Nie jest to miłe to prawda. I niestety nie wiem co z tym robić. Ja się na tyle nauczyłem umysł kontrolować poprzez zabawę w medytację i ezo, że mogę wywalać myśli z głowy [ale i tak nie zawsze.] Pozdrawiam.
  15. Dobra no poniosło mnie mam qurewsko ale to bardzo qurewsko zły dzień. Znajoma mi mówi, że tylko uwagi szukam [ta ku*wa jakby trąbił całemu światu ] i nic z życiem nie chcę zrobić. Mówi, że przez więcej przeszła bla bla i wyliczanki se kurde robi kto co więcej BLA. Jak mi tacy ludzie na nerwy działają. ... yyyyyhhh nie chce mi się dalej opowiadać. Za dużo tego. mala_ta, wybacz. Nie bierz tego Para, jak coś nie wyjdzie to będzie zdychanie w męczarni a poza tym nie ma gwarancji. Jak Cię odratują to masz po wątrobie w najlepszym przypadku. Nie chcesz tego uwierz Trzymaj się i zostań z nami :)
  16. .Tomek

    leki na fobie społeczną

    nie wiem czy w ogóle są na to leki. Na to może pomóc terapia, a myślę, że można by ją wspomóc jakimiś lekami uspokajającymi [tylko nie benzo i jakieś uzależniające] żebyś czuł się spokojniejszy w tłumie. Ale to łatwe raczej nie jest. Wiem co mówię bo sam przez to przechodzę. FS i paranoje
  17. Jovita, stawiał bym na życie. To po prostu ogół chyba.
  18. ta....wybacz ale mnie wkurza takie pisanie. Chciała by się zabić to nie pytała by co starczy a co nie. Z resztą ja tylko udzielam info nie namawiam więc nie staję się żadnym współodpowiedzialnym.
  19. .Tomek

    Medytacja.

    Ach to jest racja. Z jednej strony to nie zabawa z drugiej to dobre narzędzie. tylko trzeba umieć się nim posługiwać. Kto tu w ogóle ma pojęcie jakieś o tym? Zajmował się ktoś tym na poważnie? Ja swojego czasu praktykowałem, to było moje hobby. I racja kontakt z podświadomością może zaszkodzić ale może i pomóc :)
  20. mala_ta, nie żartowałem. To jest dwukrotna dawka śmiertelna paracetamolu. Para jest tani, kup trzykrotną dawkę, na pewno zadziała.
  21. Zdarza się i tak. Wiele osób ma z tym problem. Jak sobie z tym radzić? Dobra, powiem szczerze, nie mam ku*wa pojęcia. Nie mam pojęcia jak cokolwiek zrobić. Mam wszystko w dupie już mi nie zależy na niczym. Może też powinnaś to w piz*u olać.
×