Skocz do zawartości
Nerwica.com

koszykova

Użytkownik
  • Postów

    1 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koszykova

  1. koszykova

    Samotność

    abrakadabra xx, na żywo - mam na myśli też tel, komunikator, itp jak na kogoś z fobia przystalo ;P
  2. koszykova

    Samotność

    abrakadabra xx, rozmowy przez pw są jakies sztywne i sztuczne. Rozmowy "na żywo" są lepsze, odpowiada się tak jak się czuje i mysli w danej chwili, bez ogromnej układanki słów, chęci pisania wszystkiego arcypoprawnie. To ma być rozmowa, nie listy w formie pamiętnika co robię, gdzie, itd. Mądrym do rozmowy być nie trzeba, ale nie każdy da rade ogarnąć dany temat.
  3. koszykova

    Samotność

    Też bym chętnie kogoś poznała, do długich rozmów, wymiany poglądów, słuchać i być sluchanym, angażować się wspolnie
  4. Ogarnia mnie straszliwy smutek. Przyszłość, kolejne studia, praca, w której nie umiem i nawet nie chce się integrować z tymi głupimi ludźmi. Chciałabym zatrzymać czas, spokojnie oddychać
  5. Do ankiety -> A Co jak ktoś ma firanki?
  6. koszykova

    Samotność

    Cognac, a tak czysto teoretycznie, o co w znajomości chodzi? Hmm
  7. koszykova

    Samotność

    na_leśnik, skoro dzień jak każdy inny to czemu go nie lubisz? wniosek taki, że nie lubisz wszystkich dni w roku nieładnie.
  8. koszykova

    Samotność

    Nie chodzi o swietowanie czegokolwiek tak na prawde, tylko poczucie ze ma sie szczegolny, jeden, ten wlasny dzien. Takie wrazenie i tyle.
  9. devnull, może i coś w tym jest, ale na pewno nie w większości przypadków. PC, jak każda rzecz, od której można się uzależnić, daje nam z początku coś dobrego. Mam tu na myśli gł. gry online multiplayer. To jest miejsce gdzie wiele osób, które mają problemy z kontaktami, może się odnaleźć. Raz - znajomości, dwa - tj. miejsce, gdzie można być na prawdę w czymś dobrym (będąc w realu jednocześnie nikim). Jaramy się tym, że jesteśmy najlepsi, czerpiemy z tego radochę, a potem żeby utrzymać się w miare jako takim stanie nie możemy się juz obejść bez tych kilku-nastu h/dobe.
  10. koszykova

    Samotność

    a mi się podoba obchodzenie świąt... ale szczere, bez jakiejś szopki, bez tej miny ''nosz kurva no czeba to odbębnić''. Święta, wszystkie, są miłe tylko jak jest się wśród ''swoich'' - obok przyjaciel, ten prawdziwy. A że tego brak, to i wszystkie święta są chvjowe i bez sensu
  11. koszykova

    Samotność

    Ja bym wolała żeby nikt nie pamiętał. I prawie tak jest, prawie
  12. super, to jest to na co sie czeka pół życia i dochodzi sie tam już z połową kregosłupa, tzw nfz? niee. U mnie tj tak, że wystapi np załamanie pogody, a ja mam ''zgon''. Boli i promieniuje, nie moge za długo przebywac w jednej pozycji. Lekarz powiedział, że przeżywam i jestem nadwrażliwa.
  13. Follow_, przerąbane współczuje. Mialas/masz jakąś rehabilitacje, masaże, czy nie ma o czym gadac?
  14. Follow_, coś widze ze Cie czesto boli. Mnie z pogody... Ciebie tez?
  15. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    ta. A na weekend pewnie burze, sztorm...
  16. sraty taty. Jak sie nie zalejesz krwią albo nie masz siniaków to policja nigdy nie pomoże! dokładnie. A jeszcze większy problem to udowodnić. Niby się da, ale jest to b.czesto lekceważone. Moja ciotka tak potrafiła zakręcić, że wysłała faceta na przymusowe leczenie, a potem eksmisja. Ale prościej chyba kogoś zakatrupić, hehe...
  17. nienawidzę tego jak on umiejętnie gra niewinnego. Nie wiem jak znaleźć wyjście z tej sytuacji, interwencja policji nic nie daje. Ewidentnie dali nam do zrozumienia ze musi się coś stać żeby można było coś spisać. I Jeszcze z nas zrobić wariatów... Brakuje mi sił na to wszystko. A jeszcze jestem ja, moje lęki, moje obowiązki.....
  18. koszykova

    [Bielsko-Biała]

    Jak się zmieni ten ch... poludniowo slaski klimat
  19. koszykova

    Samotność

    kazimierz61, to jest chyba ten moment kiedy lepiej by było gdyby tych "bliskich" nie bylo. Jak są to łudzimy się że nas pociesza, czy wespra. To jeszcze gorsze
×