
owsik
Użytkownik-
Postów
1 592 -
Dołączył
Treść opublikowana przez owsik
-
Wiesz co tak brzydota to moje credo i z tym się zgadzam, bo brzydota zniszczyła mi życie. Co do reszty piszesz farmazony, nawet chamski przystojniak będzie miał dziewczynę, bo liczy się wygląd, nawet damski bokser przystojny ma dziewczynę, bo liczy się wygląd. Cały sęk w tym, że nie ma potem, gdy się odpada za wygląd, a jak jest to tylko w formie kolega.
-
Nie, bo już zdążyłem się w życiu przekonać, ze mam racje i nie mam zamiaru tego powtarzać kolejny raz, albo niech ktoś uwierzy mi na słowo, albo swoją niewiarę zachowa dla siebie. Przede wszystkim jeżeli nie wierzy to niech nie próbuje negować mojego doświadczenia i na siłę udowadniać mi, że nie mam racji posuwając się nawet do kłamstwa.
-
Dobrze wiesz, że one mnie olały na starcie. Bo jeżeli kobieta mówi pisze tekst bądźmy tylko kolegami ewidentnie olewa faceta nie daje szansy na randkę dobrze to wiesz. A usilnie chciałaś mi udowodnić, że to prawie to samo co randka. Przystojniak na starcie nie słyszy takiego tekstu tylko kolega.
-
Twoją wersje kiedy się czepiałaś, że jak ja mogłem odmówić kobiecie koleżeństwa po takim tekście. Bądźmy tylko kolegami i dawałaś mocno do zrumieniania, że to inna sytuacja, bo to inna sytuacja niż inne rodzaje odmowy randki, bo przecież mnie nie zna. Według Ciebie powinienem czuć się szczęśliwy, że tak coś takiego mnie spotkało. Wmawiałaś, że jak mogę twierdzić, że nie miałem propozycji randek.
-
Nie każdy kto neguje moje zdanie jest kłamcą ty nim jesteś, bo zdradziłaś się jak potrafisz kłamać byle było po Twojemu tym sensem rozumowania, że bądźmy tylko kolegami to zupełnie coś innego niż zwykłe odrzucenie randki, takie samo jak nie jesteś w moim typie itp. Powiem Tobie tak, że dla samego żalenia, bo z takim wyglądem i tak nic innego mi nie zostało, a ja już z pewnością nie piszę tutaj po to, by spotykać, się z zaprzeczaniem iż brzydota nie jest przeszkodą w moim życiu. Ponieważ mam na to multum dowodów, że jednak jest i nie mam zamiaru sobie zaprzeczać. Mam nadzieje, że ta odp. Ciebie satysfakcjonuje.
-
Tak dwie to te co oceniał ktoś nie zależny plus to co mnie spotyka w życiu tysiące razy z byt nie w typie na randkę . Zobaczy moje piękno to takie głupie gadanie. Jak kobieta widzi na zdjęcia przystojnego to ocenia go jakiego przystojnego faceta niezależnie co on osobie myśli i na odwrót. Brzydal zawsze jest brzydalem nie ważne co osobie pomyśli. Ja osobie mogę myśleć, że jestem sułtanem jakiegoś kraju, ale realnie nim nie jestem. Można siebie nie nienawidzić,a i tak będziesz kochał i szanował pól świata. To co napisałeś to farmazony. Ja tylko napisałem, że jest mi zle przez mój wygląd, bo wiecznie jestem nie w typie nie podobam się fizycznie. Nie potrzebuję negacji czegoś co jest faktem.
-
Ja myślę, że jednak tak, to jedyne kryterium wiarygodności kogoś dla Ciebie- gdy potwierdza Twoje tezy. Innego tutaj nie przedstawiłeś. owsik, Ty nie masz problemu z brzydotą, tylko z brakiem zdolności paranormalnych- wydaje Ci się, że lepiej wiesz co inni myślą niż oni sami, to tego widzisz rzeczy, których istnienia udowodnić nie umiesz. Ale to akurat nic dziwnego, skoro masz słaby wzrok. ,,Fajnie się czepiać czyjegoś wzroku po czepiaj się też kogoś, że jeździ na wózku tez będzie zabawnie co?" Nawet jedna osoba na tym forum to jest jetodik potwierdziła, jak widzą mnie kobiety, że jestem fizycznie nie do zaakceptowania na randkę i to z góry. On specjalnie zrobił ten test z moim zdjęciem na swoich koleżankach, by potwierdzić bądź obalić mój tok rozumowania, Takich sytuacji, że jestem nie w typie mam tysiące, ale pewnie ty wiesz lepiej ode mnie. Poza tym zdradziłaś się, że jesteś fałszywsza, normalnie kłamiesz. Właśnie z tym tekstem bądźmy tylko kolegami, bo bardzo dobrze wiesz co on znaczy dla kobiety, że to jest zazwyczaj kosz i oznacza odmówienie randki i wynika z wyglądu, szczególnie, gdy te słowa padają po obejrzeniu mojego zdjęcia. Więc skończ z tym fałszem, próbą udowodnienia, że brzydki ma niemal takie same szanse co przystojny mężczyzna na umówienie się na randkę. Wy kobiety równie mocno odrzucacie tylko za fizyczność co faceci, a może nawet jeszcze mocniej, bo zazwyczaj nie dajecie żadnych szans jak wam się ktoś bardzo nie podoba z wyglądu.
-
Jak odróżniasz szczere kobiety od nieszczerych? czy przypadkiem nie po tym, że te pierwsze mówią Ci to, co chcesz usłyszeć? Nie i dobrze to wiesz i nie baw się ze mną w erystyczne sztuczki. Udowodniłem Ci bardzo mocno jak to wygląda w praktyce, oczywiście ty jesteś bardziej zdesperowana niż ja z frustrowany, żeby wyszło po Twojemu. I teraz próbujesz udowodnić na podstawie tekstu od kobiety bądźmy tylko kolegami, że to prawie, to samo co randka, a nie przyjęcie takiej propozycji to nie mal szaleństwo. Dlatego według Ciebie brzydka osoba mal to samo co przystojny, bo przecież takie teksty to nie mal okazja na miłość, ale uwierz mi ta argumentacja kupy się nie trzyma.
-
nieboszczyk mi nawet najciekawsza pasja nie jest wstanie zastąpić potrzeby bycia z kimś, bo czym innym jest seks, czy randka, a czymś zupełnie innym czytanie ciekawej książki.
-
Android Na szczęście mam, gdzieś Twoje zdanie. Od początku się uwzięłaś na brzydkie osoby i chcesz udowodnić, że brzydcy nie mają problemu.
-
Jak kobieta nie chce randki w danej chwili, to znaczy że nigdy jej nie będzie chciała? Jeśli jest to jedyna życiowa potrzeba, przysłaniająca wszystko inne, to można mówić tylko o frustracji. owsik, póki co To Ty jeszcze nie zajarzyłeś, że rozmawiasz w tym monecie z kobietą i chcesz jej udowodnić, że wiesz lepiej od niej samej, co ona ma myśli mówiąc to czy tamto, obcemu facetowi w internecie... Nie wydaje Ci się to kuriozalne? Nie z prostej przyczyny ponieważ wiem co mnie w życiu spotykało i wy kobiety lubicie mówić jedno,a robić drugie. Wy bardzo często kłócicie się, że nie patrzycie na wygląd, że liczy się dla was poznanie faceta itp. Po czym robicie dokładnie coś na odwrót. Na szczęście dla mnie poza takimi kobietami jak ty spotkałem też szczere kobiety, które mi powiedziały co dla was znaczy naprawdę tekst bądźmy tylko kolegami. Czytałem też prace Prof Nęckiego mam koleżanki dlatego wiem jak to działa w praktyce. Boli Ciebie to, że brzydki raczył odmówić kobiecie koleżeństwa przecież brzydki powinien łaskawie się ukorzyć i bardzo dziękować za to, że zamiast randki ma propozycje ochłapa w postaci znajomości. Znam to z praktyki zupełnie inne standardy stosujecie w stosunku do przystojnych,a do brzydkich mężczyzn. Przyznaję, że to działa w obie strony faceci też tak robią w przypadku pięknych kobiet.
-
zbastuj.wyglądu sie nie wybiera.jak nie będziesz kochać i byc kochany to znajdz sobie pasję.jak ci nie wyjdzie z pasją to bezpiecznie siedz w domu i czytaj książki.poco sie denerwować i narażać sie na odrzucenie? Tego się nie da zastąpić pieskiem chomiczkiem czy książką. Wielu rzeczy często się nie wybiera, bezrobocia, biedy, chorób, a mimo wszystko ludzie się tym przejmują, bo to realnie wpływa na ich życie. Tak samo jest z brzydota to realnie wpływa, na jakoś życia odbiera mi szanse na randki, miłość, związek, seks itd.
-
Kup sobie psa, będzie Cię kochał nie za Twój wygląd, a za to, że mu dajesz żreć. Sam sobie daj żarcia. Oczywiscie, że jak kobieta Ci pisze bądźmy tylko kolegami, po obejrzeniu zdjęcia, gdy planujecie umówienie się to ma namyśli, że nie chce randki. Kto powiedział, że nie mam koleżanek, oczywiscie, że mam. Bo w przeciwieństwie do takich jak ty, którzy wypisują farmazony, by udowodnić mało urodziwym ludziom, że sami są sobie winni, bo coś tam. Mam gadane, mam poczucie humoru, i nie jednokrotnie próbowałem podrywać dlatego wiem czym jest brzydota i jak objawia się w praktyce. Co to znaczy być nie w typie, bo rozmawiam z ludźmi czytam dowiaduję się, obserwuję. Jeszcze raz bo widzę, że ty nie jarzysz jak Ci kobieta odp. na propozycje randki, że widzi w Tobie tylko kolegę, to własnie Ciebie olewa i dokładnie prędzej nawet po latach umówi się przystojnym obcym niż Tobą. A ty piszesz totalną bzdurę z tymi niby koleżeństwem, byli udowodnić, że brzydki jest sam sobie winny. Większość osób chce z kimś być i to nie frustracja tylko normalna potrzeba. W przeciwieństwie do brzydali przystojny może tą potrzebę bez problemu zrealizować i nikt mu nie powie, że jest frustratem.
-
Ale chcę kochać i być kochany, a za to odpowiada wygląd.
-
Czemu się tego tak uczepiłeś? Napisałem tylko, że było parę kobiet, które zamiast brzydki napisały mi kolega sens tego był ten sam, a to, że się nie chciałem z nimi kolegować. Mam do tego prawo z kim się chcę zaznajomić, łaski nie potrzebuję. Na nikogo kijem nie wywijałem. Ty naprawdę starasz się udowodnić, że brzydcy sami sobie są winni, bo dostają propozycje nie do odrzucenia. Bądźmy tylko kolegami oznacza, nie podobasz mi się nie ma mowy o randce. Pewnie brzydki ma zawsze chodzić uśmiechnięty wyprostowany cieszyć się, że laska mu rzuca ochłap. Nie wolno mu się żalić, ma udawać, że wszystko jest ok. Jak dostaje kosza to ma się samo oszukiwać i mówić sobie, że to nie przez wygląd. Do przystojnych nie padają te za rzuty oni mogą się umawiać odmawiać itp. Tylko brzydcy mają być wiecznie na,, tak".
-
Ale przez brak wyglądu się cierpi. Brzydota często odbiera szanse na miłość związek. Czyli dość istotne kwestie w życiu człowieka. Dlatego czuję, że przegrałem życie, bo ja też chcę mieć szanse, a nie być wiecznie nie w typie.
-
Ale ty odwracasz kota OGONEM BYLE BYŁO BY PO TWOJEMU. JEŻELI KOBIETA CI MÓW PISZE BĄDŹMY TYLKO KOLEGAMI, TO CIE WŁASNIE OLEWA TO JEST KOSZ, ONA NIE MA ZAMIARU NIGDY SIĘ Z TOBĄ UMÓWIĆ NA RANDKĘ. Wiele kobiet nie ma zamiaru się nawet z Tobą kolegować, a nawet jak chcą to co z tego nie szukałem wśród nich koleżanek. PRZYSTOJNY ZAWSZE JEST NA RANDKĘ nie JEST JAKOŚ TYLKO KOLEGĄ. Zawsze się szuka dziury w całym byle by udowodnić, że to winna brzydkiego, bo przecież brzydki facet, ma łaskawie się cieszyć i skakać do góry, bo kobieta z którą się chciał umówić rzuciła mu ochłap, że może być jej kolegą.
-
Owszem spotkałem się z w życiu z kilkoma kobietami, ale żadnej nigdy się fizycznie nie podobałem. Dla wielu byłem tylko poczekalnią.
-
Czego nie rozumiesz te co nie urwały zaraz rozmowy po zobaczeniu zdjęć odp., że nie ma mowy o randce, bo nie jestem w ich typie, nieliczne napisały, że jestem z byt brzydki. Pojedyncze napisały, że możemy się zakolegować, ale nic więcej dlatego o randce nie ma mowy.
-
Odp Ci na to pytanie, nie marudziłem jak podrywałem, ale to nic nie dawało, bo i tak byłem nie w typie. Teraz już marudzę. Miałem na kilku portalach randkowych konta, które obejmowały cały glob i jakoś nie za bardzo mi odp kobiety. Łudzę się , że to taka specyfika tych portali, ale prawda jest taka, że do przystojnych kobiety pierwsze pisały. Oczywiście, że olały raczyły mi to napisać, że chodzi o wygląd.
-
Teraz jestem już bardziej samotnikiem kiedyś to raz w tygodniu byłem ze znajomymi w barze w liceum i na początku studiów na dyskotece. Jednak nigdy nie spotkałem takiej kobiety, której bym się fizycznie spodobał, zazwyczaj było tylko nie jesteś w moim typie, możemy być tylko znajomymi itp.
-
Oczywiscie, że nie wszystkie przestały pisać. Wspomniałem, tylko, że miałem takie sytuacje, ale nawet jak te, które odp. Twierdziły, że jestem nie w ich typie, rzadko, bo rzadko, ale niektóre pisały mi nawet, że jestem brzydki, Gdy na serio podrywałem nie wspominałem. W tym momencie to już tylko się żalem. Facet jeżeli jest bardzo brzydki to i tak będzie z byt nie w typie na randkę choćby rozbawił kobietę do łez, bo tak istotny jest uroda również u faceta wbrew wygadywanym opiniom. Jeżeli chodzi o zdjęcia to mam głownie bardzo dobrze zdjęcia, niektóre miałem nawet robione u profesjonalnego fotografa.
-
Tak interesowały się jedna na tysiąc brzydkich. W dodatku ich osobowość, głównie chodzi mi o zainteresowania, poglądy itp. Rozmotywały się z moim także nie miałem nawet jednego punktu zaczepienia. Ktoś kiedyś mi doradził bym szukał muzułmanki, bo one tak nie patrzą na wygląd. Szukałem nawet kobiet z Afryki Płn, a wiele wysłanych wiadomości odezwało się parę bardzo brzydkich kobiet. Nawet jedna przeciętna się do mnie nie odezwała, nie pisząc już o atrakcyjnej. Mimo, że prawie każda z nich marzyła o mężu z Europy owszem koniecznie z muzułmaninem, ale to formalność. A ni jednej kobiecie na świecie się nie podobałem fizycznie. To właśnie znaczy brzydota to jest przegrana życia totalna porażka.
-
I jednak okazuje się, że dla takich kobiet większości jestem z byt nie w typie. Ten tekst nie jesteś w moim typie najczęściej pada z ust kobiet ja widzą mnie. Czy to na zdjęciu czy na żywo. Wręcz to zdanie mnie prześladuje.
-
No tak, ale jak Ty im wcześniej sam nawylewasz swoich żali, jaki to jesteś ohydny, to czego potem oczekujesz? że zaczną Cię niańczyć, jaki to Ty jesteś piękny? Jejku, ale odwracasz kota ogonem. Dobrze wiesz o co mi chodzi normalnie pisze jest fajnie, do czasu wysłania zdjęcia. Widzę, że ludzie mocno bronią się przed wnioskiem, że istnieją brzydcy ludzie, że często mają gorzej w życiu i że to jest prawda. Nawet jakby pokazać milion niepodważalnych dowodów to i tak będzie próba udawania, że to nie tak.