User357

bo na mnie byle co nie działa ;-) a kiedys pamietam, że brałem jeszcze więcej jak doktorka zapisała, to cóż, jej problem heheh ;-)

dupa i sranie najpierw leki, potem leki, czekamy aż leki zaczynają działać, potem jeszcze 6 mc czekamy i dopiero wtedy rozmawiac sobie można z psychologie czy innym mądralą ja np. miałem kiedyś ostro, funkcjonować prawie nie mogłem, a leki pomogły ! paroxetina tez chociaż z rok musiałem brać żeby jakoś konkretniej odczuć i funkcjonowac lepiej teraz moge funkcjonowac tak jak nigdy w życiu i na żadnych psychoterapiach nie byłem a dawki mam zmniejszone juz troche czasu

iść na test i rozmowę kwalifikacyjną !! trzeba dorzucic jakis lek, oj trzeba

ja biore i jedno i drugie i tobie zalecam

a to w Gdańsku będzie spotkanie tak?

oj tam szczypiesz się ;p wejdź na 200 od razu

to obciąża serce, w dłuższej perspektywie pożałujesz

u mnie ta substancja nie powoduje takich efektów

185/108 ale duzego brzucha nie mam :) po prostu i kości ciężkie i duży, wspaniały mózg, więc to trochę waży

a nie szkoda kolan? ja bym proponował rower, jest nie gorszy, a mniej obciąża stawy sam praktykuję

ktos pisał ze powyzej 150 ale nie wiem czy dobrze pamietam ale generalnie ponizej 100 to sie nie bierze ...

ale Żydów już nie macie całe szczęście ale spokojnie, spiskują cały czas

czy ja biorę za dużo chemii czy wycieli mi posta?

ej, no aj obiad właśnie zjadłem a wy mi tu męski zad,,, fuj -- 14 lip 2014, 15:04 -- jak kobita jest większa ode mnie to nie jest ładna, o nie -- 14 lip 2014, 15:36 -- tu mata cosik na brzuch -- 14 lip 2014, 15:45 -- po tym czemu temat umarł? przecie taka ładna pogoda, dawać swe ciala, nie bede krytykował ja swoich nie dam, bo w sumie nie mam jak

wejdź potem na 200 i odczekaj miesiąc, zobacz wtedy ja niedawno zwiększyłem znów do 200, troche ciezej wstać rano, ale ogólnie git Lekarz nic ci nie mówił że bierzesz max dawkę sertry do tego jeszcze drugie ssri paro? WOW hm.. kiedys brałem powyżej max, to zależy na kogo się trafi :) lekarka mówiła, że u niej z jednym pacjentem dają chyba i 300. jak kto lubi generalnie na mnie to wszystko przez pierwsze pół roku słabo działało, dopiero potem zacząłem trochę odczuwać poprawe (mniejszy natłok myśli i wkurw) ja mysle, że te dwa się jakos uzupełniają -- 14 lip 2014, 14:34 -- kiedys miałem takie jakby prądy z mózgu prowadzące ale to z czasem przeszło poza tym, to, ale nie pamietam juz na jakich dawkach, bylo troche sennosci w ciagu dnia i rano ciezko sie dobudzic reszta to gitara

wg. mnie jak masz możliwośc pracowania za dobrą kasę to pracuj a nie filozofuj! co kogo obchodzi kto komu prace załatwił, tak było i będzie. Naganne, no i co? zmienisz to? miskę trzeba czymś wypełnić, dzieci nakarmic gdyby mi ktos pomógł lepszą prace znaleźć to ja bym się bardzo cieszył życie to nie ideał. a ludzie są źli z natury. pamiętaj o tym a prawdziwi przyjaciele? poza pracą. i tyle

[videoyoutube=] [/videoyoutube] potem bedzie [videoyoutube=] [/videoyoutube]

nie na każdego działają ziółka.. ja kiedyś zanim zaczęłęm brac leki to zakupiłem jakiś preparat ziołowy na uspokojenie, poprosiłem o najmocniejszy 1 dzien -> 1 tabl. -> 0 działania, wnerw 2 dzień -> 4 tabl. -> 0 działania, wnerw 3 dzień -> cała reszta opakowania + seta wódki -> poddenerwowanie i szum w uszach, snu brak może to ja jestem jakiś ziołoodporny, sam nie wiem ;P

wejdź potem na 200 i odczekaj miesiąc, zobacz wtedy ja niedawno zwiększyłem znów do 200, troche ciezej wstać rano, ale ogólnie git

co do kręgosłupa to coś o tym wiem, niestety mam trochę badań za sobą, więc to nie moje widzimisię generalnie, ćwiczyć trzeba. TRZEBA. ale, należy dobrać ćwiczenia do stopnia i rodzaju uszkodzeń wyciskanie 100kg z ciężarem na barkach odpada ale wyciąg, albo podciąganie no i generalnie takie rzeczy na drążkach rozchodzi się o to aby cały gorset mięśniowy wokół pasa był wyćwiczony, to kręgosłup ma trochę lżej, i mniej nap***la to tak z własnych doświadczeń a dziś na bicyklu 40 km zrobił, może bym mógł więcej ale samemu coś mnie nudzi ;p

dajta namiary na gdańsk ...

cosik w Gda lub Sop

ładnaś dobra figur -- 11 lip 2014, 22:35 -- aa jutro bedzie do 50 km na rowerku każdą porcyjkę czips.ow i majonezu przepale niczym ż.. w krematoryjnym piecu

a Stefan Batory miał dwa bachory waleriana śliczna ale wazelina mniej liczna