Skocz do zawartości
Nerwica.com

KonradGorak

Użytkownik
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KonradGorak

  1. 0Rh+, Początkowe próby = kilka lat. To wystarczająco dużo aby móc tak napisać. Jeśli chodzi o stronę podaną w podpisie to jest tu ona zawarta bardziej dla potwierdzenia doświadczenia niż tego że miałbyś z niej skorzystać. Jeśli chodzi o spotkania indywidualne ze mną to jestem dostępny jedynie dla małej grupy osób, które bardzo poważnie podchodzą do swojego zdrowia. No i nie pracuję z kobietami. Tutaj jestem po to żeby wskazać kierunek i oświetlić drogę tym którzy chcą nowego podejścia do problemu. Tylko tyle i aż tyle. A ci mądrzejsi będą wiedzieli jak wykorzystać moją wiedzę i doświadczenie.
  2. 0Rh+, Jestem tu ponieważ mi zależy. Ponieważ wiele lat temu sam tu zaglądałem, moja osobista droga była bardzo ciężka. Wszystko co mam wypracowałem sam po mimo początkowych prób z lekami. A teraz wypowiadam się nie tylko z wieloletniego doświadczenia własnego ale obecnie z doświadczenia klientów, pacjentów z całego świata. Dzielę się wiedzą i będę was wspierał tyle ile mogę tutaj.
  3. KonradGorak

    Cześć !

    Wojownik który idzie na skróty? Leki? Przez te wszystkie lata byłeś pozbawiany swojej personalnej mocy, z jednej strony nie dziwię się że z bezsilności zdecydowałeś się brać leki. One jednak stłumią tylko problem, ale emocje ciągle siedzą w środku. Nie lepiej stać się emocjonalnie wolnym facetem, który nie jest zależny od żadnej tabletki?
  4. scooby, Jest kilka rzeczy, które powinnaś zrobić jeśli chcesz z tego wyjść. Po pierwsze zaprzyjaźnić się z myślą o śmierci. wiem, wiem wiele osób na samą myśl się trzęsie ze strachu ale dla hipochondryków to świetna procedura. Bardzo dużo napięcia i lęku uwalnia. Druga sprawa - skąd ten lęk w Tobie? choroba taty to był tylko zapalnik. Czy kiedyś w jakikolwiek sposób było zagrożone Twoje życie?
  5. Nigdy nie zrozumiem fenomenu szprycowania się lekami które nie przynoszą ulgi po kilka lat z rzędu. Nie ma dobrych leków. Są tylko takie które na moment przysłaniają problem. Do czasu aż organizm się nasyci i będzie potrzebował kolejnej używki. Przecież to nic innego jak zabijanie emocji alkoholem czy czymkolwiek innym. Uciekanie od emocji, od siebie, od swojego życia. Tylko po co? Przecież da się inaczej.
  6. Psychiatra nadaje się na pewno do leczenia. Z mojego punktu widzenia kompletnie nie widać tu zaniku emocji, wybuchy agresji, ataki furii - takie rzeczy to jednorazowy wystrzał masy emocji. A to że drapiesz ściany, ryczysz, wydajesz dźwięki - to też całkiem normalne gdy się tłumi tyle rzeczy w sobie. Ten rzekomy zanik emocji to tak naprawdę kipiący wulkan emocji, tylko że mózg zdecydował że potrzebujesz wytchnienia od tych myśli i emocji więc je blokuje. A wszystko do momentu kiedy wszystko kipi i wybuchasz. Sama świadomie lub podświadomie nie dopuszczasz tych emocji i nie uwalniasz ich. Albo Ty je sobie przyblokowałaś albo ktoś Ci je brutalnie zabrał. Podebrał prawo do ich wyrażania. No bo przecież wszędzie nam mówią że nie powinno się wyrażać jawnie emocji i uczuć. Proponuję kopnąć w tyłek pana psychiatrę i zapisać się na jakieś odtruwanie emocjonalne. Albo przynajmniej zrobić to w porozumieniu z nim. Rozdwojenie to tylko nazwa - nic więcej. Stajesz się inną osobą ponieważ tłumisz w sobie masę emocji, które gdy spiętrzone zmieniają Cię w kogoś innego. Rozwiązanie? Uwolnić emocje!!!
  7. Czy są tu jacyś panowie bojący się wind, którzy chcieliby pozbyć się problemu nieodpłatnie w zamian za nakręcenie materiału video do szkolenia?
  8. Ewka23, Im bardziej uciekasz od myśli tym bardziej one będą atakować. Pozwól im płynąć, swobodnie przepływać przez Twoją głowę. Uwierz mi że wiem że nie jest to proste na początku ale naprawdę postaraj się, to Ci pomoże. Natręctwa zawsze atakują tam gdzie najbardziej boli, to taki mechanizm samo okaleczania się. Emocjonalne biczowanie. Wszystkie stany, bez względu na to czy jest to OCD czy nerwica lękowa, czy fobia czy cokolwiek innego są tworzone przez nasze myśli i przekonania o świecie i o innych osobach. To określony światopogląd, który się w nas wytworzył prowadzi do tego że mózg łapie nas w swoją zmyślną pułapkę. OCD to inaczej stanie się więźniem swoich myśli. Myśli nie mają siły sprawczej jeśli im jej nie nadamy. Możesz pozwolić im płynąć. Bez względu na to kto jest tematem twoich myśli to w ogóle nie ma to znaczenia. Te natrętne myśli są zwierciadłem twoich największych lęków i obaw. Kiedy pozwolisz myślom po prostu przepływać może być ci ciężko na początku, będą się starały wedrzeć do Twojej świadomości i narobić bałaganu. uśmiechaj się do nich, obserwuj, i pozwalaj ulatywać. Pytaj jeśli masz więcej pytań co do tego tematu.
  9. Slayer022, Ile macie lat z kumplem? Drugie bardzo ważne pytanie: skąd się wzięła ta Twoja łagodność? Depresja lubi łagodność. Ale pojawia się zwykle przez niezrozumienie tego czym jest.
  10. piotrr287, temat się urwał ponieważ wygląda na to że większość tu osób piszących jest mądrzejsza w tej tematyce od międzynarodowych ekspertów. To oczywiście ironia. Jeśli chodzi o EFT to już 6 milionów ludzi na całym świecie używa EFT a jego popularność nadal rośnie. Do tego dodam że robione są już badania kliniczne, które potwierdzają kilkukrotnie wyższą skuteczność EFT nad innymi formami terapii. W Polskiej Akademii EFT dajemy darmowe próbki takich sesji gdzie możesz zobaczyć od razu na sobie w jaki sposób to działa i jak szybko. Zero jakiegokolwiek ryzyka. Ponadto EFT dociera tam gdzie inne formy pomocy zawodzą: - na Haiti pomaga się w ten sposób ludności która w 2010 roku przeżyła potworne trzęsienie ziemi a 250 tys zginęło pod walącymi się budynkami. To wydarzenie pozostawiło trwały ślad w psychice ludzi i większość z nich żyje z bardzo dużym poziomem PTSD. EFT jako jedyna forma terapii była tak skuteczna że ludzie zaczęli normalnie funkcjonować. Tu jest materiał filmowy z polskimi napisami - - EFT osiągnęło równie wspaniałe rezultaty w pracy z ludnością Sierra Leone. 11-letni konflikt w Sierra Leone doprowadził do zrujnowania kraju oraz wielu zbrodniom przeciwko ludzkości. Siły rebelianckie dopuszczały się napadów, gwałtów oraz zmuszania do niewolniczej pracy przy wydobyciu diamentów dzięki którym zdobywano środki na zakup broni. Ci ludzie żyją z ogromnymi zakodowanymi traumami. Nie ma skuteczniejsze narzędzia do pracy nad tymi traumami niż EFT. Tu kolejny materiał filmowy z Sierra Leone - - Kolejnym przykładem jest Rwanda gdzie mieliśmy wojnę domową i setki tysięcy ofiar. Tu materiał nie przetłumaczony jeszcze - - EFT - Emotional Freedom Techniques są używane na całym świecie w wielu miejscach i przez wiele osób. Gwiazdy pokroju Madonny lub Lilly Allen używają EFT na codzień, używają go gracze amerykańskich drużyn koszykarskich i baseballowych żeby pozbyć się stresu i zwiększyć swoją sportową produktywność. Weterani wojenni są skutecznie leczeni tylko i wyłącznie dzięki EFT - tutaj materiał filmowy o tych wszystkich miejscach i osobach które używają EFT - Jest masa materiałów w internecie na temat skuteczności EFT, miliony osóba na świecie go używają. Problem w Polsce polega na nieufności do nowyh rzeczy. Ludzi bardzo często przeraża to jak szybko EFT eliminuje różne negatywne stany emocjonalne. Bo zmiana dla wielu osób jest czymś czego podświadomie nie chcą. Nerwica pojawia się w życiu w jakimś celu. EFT pozwala na delikatną i skuteczną pracę nad wszystkimi blokadami emocjonalnymi, lękami, fobiami stresem. Czego chcieć więcej? W Polsce tym tematem zajmuje się Polska Akademia EFT - tu jest link do strony - do poczytania - www.eftpolska.pl Chętnie odpowiem na pytania odnośnie EFT. Pozdrawiam,
  11. Witajcie, Zaczytałem się dziś w Waszych wypowiedziach. Wszędzie przeważa lęk, nakręcający się, który w pewnym momencie jest nie do opanowania. Stąd dziś chciałem się z Wami podzielić dwoma super skutecznymi sposobami na przerwanie kaskady lęku w danym momencie gdy czujecie że jest coraz gorzej i nie możecie się opanować. Pierwszy ze sposobów poznałem pracując z grupą nurków na jednej z moich wypraw. Za każdym razem gdy mają wejść do wody i nurkować bez butli pojawia się u wielu z nich ogromny wewnętrzny lęk. Co ciekawe w momencie wskoczenia do wody, gdy już zanurkują lęk się usuwa na bok. I tu ciekawe wnioski do któych doszliśmy, które potem wielokrotnie przebadaliśmy. Nasz organizm jest tak skonstruowany że gdy wskakujemy do wody i nasza szczególnie twarz jest nią pokryta zaczynają reagować odpowiednie receptory w skórze. Mózg zaczyna mierzyć temperaturę wody, przejrzystość, gęstość, poziom wzburzenia wody, dokonuje szybkiej, dokładnej analizy, wyciąga szybko odpowiednie wnioski i wciela w życie system, który ma nam uratować życie. Automatycznie spowalnia pracę serca i płuc po to abyśmy mieli jak najwięcej powietrza i żeby krew była regularnie natlenowana. Spowalnia pracę wyżej wymienionych organów aby zwiększyć ich wydajność i tym samym uratować nam życie. Jak ma się to do lęku gdy nie mamy w pobliżu zimnej wody do której możemy wskoczyć? Otóż za te reakcje odpowiedzialna jest najstarsza rozwojowo część mózgu, najbardziej prymitywna, która kontroluje automatyczne procesy w fizjologiczne w naszych ciałach. Ta część mózgu nie rozróżnia czy rzeczywiście jesteśmy w wodzie czy tylko mocno ochlapujemy twarz zimną wodą z kranu lub wkładamy głowę pod wodę płynącą z kranu. Tak więc pierwszy sposób, który wykorzystuje sztuczkę nurków polega na ochlapywaniu zimną wodą lub wsadzeniem głowy pod kran z chłodną wodą tak aby docierałą ona do twarzy, leciała do oczu i buzi. Wszystko po to aby oszukać umysł, który odcina wtedy reakcję lęku a uruchamia proces przetrwania. Są jednak momenty w których nie możemy chlapać wodą twarzy lub zanurzać głowy pod wodą z kranu. Na to też jest sposób, który nazywamy "pękaniem". Założeniem tego sposobu jest wzięcie głębszego wdechu i zatrzymanie tego powietrza w płucach aż do momentu w którym nie będziemy już mogli wytrzymać bez wzięcia kolejnego oddechu. Wytrzymujemy do momentu aż "pękamy" czyli nasz organizm już nie wytrzymuje i łapie kolejny oddech. W ten sposób mózg również odbiera to jako zagrożenie dla życia ze względu na brak powietrza. Automatycznie spowalnia rytm uderzeń serca i znacznie spowalnia oddech i potrzebę wzięcia oddechu. A to prowadzi do przerwania narastającego lęku. Macie dwa sposoby, które potrafią czynić cuda gdy czujecie że narasta poziom lęku i zbliża się atak paniki. Wykorzystajcie niezwołocznie któryś ze sposobów. Nie tylko zresztą korzystajcie z tych sposobów gdy czujecie że idzie silny atak. Przy mniejszych lękach też możecie używać któregoś ze sposobów, tak naprawdę w każdej sytuacji, której jednym ze składników jest lęk. Wypróbujcie i czekam na opinie. Podzielcie się tymi sposobami z innymi potrzebującymi. Może Wam to zaoszczędzić masę strachu i szybko pomóc w przekierowaniu uwagi na coś innego. Ćwiczcie i meldujcie postępy. Jeśli ktoś jest ciekawy innych technik to zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam,
  12. KonradGorak

    Choroba, a dzieci.

    Inso, Można a nawet trzeba. Skąd założenie że nie pozbędziesz się depresji? Depresja to nie jest rzecz żeby się jej pozbywać, to proces. Proces prze który przechodzą ludzie od wieków, i nie tylko ludzie, zwierzęta również. Tylko one nie dorzucają do tego dodatkowej ideologii i ich depresja trwa tyle ile powinna trwać czyli około kilku dni. Depresja to proces trawienia emocji, wzrastania na doświadczeniach, wyciągania wniosków. Ludzie mówią że cierpią na depresje ale to nie prawda. Cierpią z powodu stanów depresyjnych a nie depresji. Depresja jest procesem, a stany depresyjne występują wtedy gdy proces depresji zostaje powstrzymany. Gdy nieświadomi, pełni lęku zaczynamy się bać ze depresja i samopoczucie doprowadzi nas na skraj wytrzymałości. Lęk zabija ten proces. Przenoszenie uwagi na inne rzeczy zabija ten proces. Próba zapomnienia o swoich emocjach i przeżyciach zabija ten proces. A jeśli proces jest powstrzymany tzn. że się nigdy nie kończy. I pierwsze skrzypce grają stany depresyjne czyli objaw zatrzymania procesu depresyjnego. Depresji się nie leczy, depresję się rozumie, a zrozumienie pozwala na pozbycie się lęku i innych czynników, które powstrzymują ten proces. Naturalnie w naturze proces ten nei trwa dłużej niż kilka dni. Ludzie zostali oduczeni umiejetności radzenia sobie z emocjami i ich naturalnego usuwania. I tu leży cały problem. Wkrótce pojawi się bardzo ciekawa książka w tym temacie na rynku polskim. Powiew świeżości i innowacyjnych technik pracy z emocjami. Jest takie słowo, które jest podsumowaniem procesu depresji i główną nauczką jaką każda osoba powinna wziąc sobie do serca - AKCEPTACJA.
  13. KonradGorak

    Witam!!

    sonia7, Czego chcesz się dowiedzieć o nerwicy lękowej? Czego oczekujesz od forum?
  14. fatymid, Najskuteczniejsza forma terapii w tym przypadku, potwierdzona w badaniach klinicznych, to Emotional Freedom Techniques. Coraz więcej żołnierzy z PTSD z Iraku i Afganistanu się tak leczy. Tu masz materiał filmowy o tym, a jak chcesz wiedzieć jak pracuje się z weteranami tym sposobem to wejdź na stronę w moim podpisie i skontaktuj się przez email. Link do materiału filmowego - mniej więcej w połowie jest mowa o badaniach przeprowadzonych na żołnierzach z PTSD i wspaniałych efektach w terapii EFT. A tu dodatkowy materiał o tym jak pracuje się z EFT z ludźmi na Haiti którzy zostali dotknięci straszną katastrofą trzęsienia ziemi gdzie zginęło ponad 250 tys ludzi. Ogromna tragedia i masa osób cierpiących z powodu PTSD. Do tej pory wiele osób mieszka pod gołym niebem ze względu na lęk przed zawaleniem się budynków. Te wszystkie traumy są usuwane z pomocą EFT - Napisz coś więcej - większość żołnierzy kwalifikuje się na taką terapię za darmo. To taki międzynarodowy układ między terapeutami, którzy w hołdzie za poświęcenie żołnierzy oferują darmową terapię. Pozdrawiam,
  15. monk.2000, Miło że po tym opisie byłeś w stanie wstępnie ocenić przebieg naszych spotkań i warsztatów. EFT to po poprostu nauka emocjonalnej wolności. Kto jej nie pragnie w dzisiejszych czasach tym bardziej gdy ma się problemy natury emocjonalnej. A to co napisałem to prawda, tak działa ten mechanizm. Każdego dnia nasza energia życiowa może przybierać inne kształty, może być w pełni męska, lub w pełni żeńska, może być równą mieszanką lub mixem z przewagą kobiecości lub męskości. Wszystko odbywa się za sprawą konfliktów emocjonalnych. Zjeździłem pół świata w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o emocjonalną wolność, pracowanie z lękiem i depresją, konflikty w związkach, etc. Gdziekolwiek nie byłem, u każdego nauczyciela wszystko sprowadzało się do jednej kwesti - inteligencji emocjonalnej, uzależnienia emocjonalnego - jednym słowem nasze życie i poziom zadowolenia jest wprost proporcjonalny do poziomu naszej wolności emocjonalnej. A tę żeby posiadać, trzeba trochę ćwiczyć w tym kierunku, proste rzeczy, ale niestety nie uczą ich w szkole. to-Nie-zomo, Masz rację, sam nie wie co gada i plącze się emocjonalnie. Czy spytałaś go o rzeczy które zasugerowałem?
  16. to-Nie-zomo, To nie kwestia zapominania i odpuszczania lub walki. Czy Ty wewnętrznie czujesz dlaczego tak zrobił i co mogłobyć powodem, poza tym co Ci powiedział? Nie mam pojęcia jak wyglądała Wasza sytuacja i jak on się w tym odnajdywał jako facet więc popraw mnie jeśli błędnie myślę ale widzę że Twój facet jest mocno terytorialnym samcem a w psychologii lub nawet żeby nie powiedzieć że w biologii jest tak że jeśli facet jest prześcigany przez swoją kobietę w "przynoszeniu upolowanej zwierzyny" (kasa) do domu i do wspólnego budżetu to burzy się jego naturalna struktura i pod względem mentalnym traci pewien komponent męskości. Tu nie chodzi o utracenie męskości tylko o coś zupełnie innego. Z bio-psychologicznego punktu widzenia wygląda to tak że w każdej chwili działamy i reagujemy pewnymm profilem emocjonalnym. Dzieli się te profile na kobiecy i męski. Mężczyzna jak i kobieta mogą reagować bardziej męsko lub bardziej kobieco. To wszystko dzieje się na poziomie mózgu gdzie dochodzi do zmian chemicznych wywołanych daną sytuacją, dana jednostka dostosowuje się do sytuacji, biologicznie się dopasowuje. Jeśli kobieta ma tę przewagę np. pod względem finansowym a dla faceta jest to ważny aspekt męskości, wtedy jego profil emocjonalny zmienia się w bardziej kobiecy niż męski. I nie chodzi tu o zachowania, że nagle zaczniesz obserwować że maluje paznokcie czy ogląda pokazy fashion tv. Tu chodzi o drobne zmiany w jego odbieraniu świata i w reagowaniu na obecność i profil emocjonalny drugiej osoby. Jeśli w jego umyśle powstał taki obraz i odczuwanie, że on jest zależny finansowo od Ciebie to w jego biologicznym odczuwaniu odwróciły się Wasze role. Dla niego, podświadomie stałaś się kobietą z męskim komponentem władzy. Jako facet on podświadomie wyczuwa że coś jest nie tak, na poziomie świadomym może potrzebować więcej miejsca, może myśleć że musi przemyśleć całą sytuację na spokojnie, że musicie od siebie odpocząć, a wszystko dla tego że tak naprawdę nie wie co się z nim dzieje. Jednak na poziomie podświadomym jego postrzeganie się zmieniło. Nie jest to trudne do zmiany i do przywrócenia z powrotem do ładu. Rozmawiaj z nim, wybadaj co jest dla niego głównym faktorem męskości, co według niego powinien robić facet. Według jakich wartości powinien żyć. Tym go zachęcisz do naturalnego powrotu do jego męskiej energii. Widzisz to Ty masz firmę, pieniądze, mieszkanie, on biologicznie jako samiec nie spełnia się. Ale to jest kwestia ustalenia pewnych rzeczy i pomocy w wydobyciu jego męskiej energii. Nie trzeba wiele. Pytaj jeśli chcesz wiedzieć więcej an ten temat. Życzę powodzenia w działaniach bo bez wątpienia obydwoje się kochacie. Tu jedynie chodzi o przywrócenie naturalnego podziału męskiej i żeńskiej energii. Pozdrawiam Cię
  17. Materiał video na temat systemu terapii jakiego używamy w Polskiej Akademii EFT - W bezpiecznej, spokojnej atmosferze, bez nacisku i zewnętrznego oceniania - Sesje EFT pomogą Ci w uwolnieniu się od negatywnych emocji, myśli, stresu i innych przeszkód uniemożliwiających Ci życie pełną piersią i realizację wszystkich planów.  Głównym zamysłem EFT jest praca nad usuwaniem negatywnego ładunku emocjonalnego (poprzez odpowiednią pracę z układem nerwowym) z różnego rodzaju wspomnień, dramatycznych sytuacji, konfliktów emocjonalnych, które jak potwierdzają naukowcy, są głównym czynnikiem w procesie powstawania chorób i zaburzeń emocjonalnych.  Wspólnie będziemy pracować nad oczyszczeniem Twojej drogi życiowej z wszelkiego rodzaju emocjonalnych przeszkód, które nie pozwalają Ci na doświadczanie w pełni miłości, radości i szczęścia. ​ Sesje EFT pozwolą Ci odkryć na nowo Twój ogromny potencjał . Podczas sesji otrzymasz niezwykle skuteczne narzędzia transformacyjne, wsparcie i przewodnictwo w obranym przez Ciebie kierunku.  Dzięki sesjom EFT:  -Pozbądź się negatywnnych emocji, stresu, traum i głęboko zakorzenionych schematów myślenia, które trzymają Cię w miejscu, odcinając Ci dostęp do Twojej wewnętrznej siły i tego kim naprawdę jesteś, ​ -Pokonaj depresję, nerwicę, fobię i inne zaburzenia emocjonalne,  -Oducz sie zachowań zbudowanych na lęku, które to w żaden sposób nie służą Ci. W zamian naucz się zachowań i sposobów dzięki któym odzyskujesz harmonię, uwolnij sie od strachu,  -Podnieś Swoją Samoocenę,  -Odzyskaj Swoją Siłę i Energię,  -Pozbądź Się Samo-Sabotażu,  -Zlikwiduj Wszystkie Ograniczające Cię Negatywne Przekonania ​ -Odkryj Na Nowo Jak Wiele Jesteś Wart/a,  -Uwolnij Się Od Swojej Przeszłości i Uzdrów Swoje Serce,  -Nawiąż Na Nowo Kontakt Ze Swoim Prawdziwym Ja i Żyj W Zgodzie Ze Sobą,  -Zwiększ Swoją Miłość Do Siebie I Samo-Akceptację,  -Przełam Ograniczające Wzorce Rodzinne  Nasza specjalność to:  - nerwice, depresje, fobie, stres - PTSD, praca z traumami - uzależnienia, OCD, ADHD - zaburzenia osobowości, dwubiegunowość - zaburzenia fizyczne (z wykorzystaniem systemu META-Zdrowie)  SESJA WPROWADZAJĄCA  Zamów swoją DARMOWĄ 20 minutową KONSULTACJĘ w celu przedyskutowania Twojej sytuacji i odpowiedzi na pytania odnośnie terapii lub coachingu.  Spotkania i sesje odbywają się w Warszawie lub za pośrednictwem Skype'a. Jest to jedyna technologia w jakiej obecnie pracujemy, umożliwiająca pracę z pacjentami z całego świata. Więcej informacji na www.eftpolska.pl lub pod numerem telefonu 0-725-823-562 lub pod adresem email:akademiaeft@gmail.com
  18. Objawy szarpnięcia które opisujecie to proces który nazywamy "resetowaniem się serca". Inaczej mówiąc, serce będące w ciągłym stresie u osoby pod ogromną presją psycho-emocjonalną musi co jakiś czas zresetować swój rytm. To naturalny proces uspokajania się serca. Niestety jeśli nie idzie za tym wewnętrzny spokój i stan relaksu, serce się resetuje ponownie i ponownie, czasami te uczucia pojawiają się całymi kaskadami. To naturalny proces, kompletnie nikt z Was nie powinień się tego obawiać. Zaufajcie swoim organizmom i zadbajcie o spokój.
  19. Nie musicie odbywać elektrowstrząsów żeby zaburzać sygnał nerwowy odpowiedzialny za dane emocje. Można to zrobić tak zwaną energią kinetyczną czyli wtłaczaniem tejże energii poprzez stymulację określonych punktów układu nerwowego umieszczonych na całym ciele. To jak elektrowstrząsy tylko że można to robić samemu a efekt dużo lepszy.
  20. Opiekuj się nią, doceniaj, mów o uczuciach, mów jak jest ważna, zabieraj w różne miejsca, odwracaj uwagę jej myśli, pokazuj życie, radość, szczęście. Nie traktuj tego jak kwestii czy być z nią czy nie. Nie ma znaczenia czy to OCD czy migreny, czy cokolwiek innego. Szanuj i doceniaj za to jaka jest, nie za to jakie ma lęki i słabości. OCD to głęboka potrzeba miłości, bycia docenioną, zauważoną, kochaną. OCD to coś z czym ona sobie musi dać radę w środku. Staraj się ją wspierać i dopinguj. Uspakajaj. Taka jest Twoja misja :) Ta dziewczyna/kobieta to z pewnością wyjątkowa osoba. Jeśli cierpi na OCD to znaczy że ma ogromną emocjonalną wrażliwość i potrafi darzyć ogromnym uczuciem. Pozwól jej być kobietą i rozwinąć skrzydła pod Twoimi skrzydłami
  21. Bardzo ciekawy topic. Przyglądam się tak tej dyskusji i muszę przyznać że bakus, masz całkowitą rację. Terapeuta, specjalista powinien przejść sam dane zaburzenie aby móc potem pomagać innym pokonać swoje słabości. Na tym powinna się opierać całą praktyka danego terapeuty. Na doświadczeniu. Wyobrażacie sobie uczyć się wychowania dzieci od osób które ich nigdy nie miały? Lub uczenie się inteligencji finansowej od kogoś kto nigdy nie osiągnął bogactwa i nie można o nim powiedzieć że jest finansowo wolnym człowiekiem. To totalny idiotyzm jak to nazwałeś. Mnie 12 lat potwornej wegetatywnej nerwicy, depresji i NN doprowadziły nad krawędź życia i śmierci. Wykorzystałem to, doświadczenie, cierpienie, każdy krok który zrobiłem był motywowany wewnętrznym bólem psychicznym i fizycznym. Cierpienie przerodziło się w pasję, motywację, która zaraża ludzi na całym świecie. To moja misja - pokazywać że nerwicę i depresję można wykorzystać do transformacji. Odejście objawów i lęku jest efektem ubocznym transformacji. Bardzo często słyszę że terapia, lub szkolenie jest za drogie ale jest to błędne myślenie. Każdy ze specjalistów proponujących transformację również ma określone ceny. Subiektywnie są one wysokie ale to czego wiele osób nie zauważa to to że nie dostajecie tylko sesji jak w przypadku terapii klasycznej, otrzymujecie transformację i to w czasie kilkukrotnie krótszym niż jest to w zamierzeniu terapii klasycznej. Wiele osób mówi że mamy za wysokie ceny, jednak gdy analizują ile wydają rocznie na sesje terapeutyczne z psychologiem - nagle koszty sięgają kilku tysięcy złotych. Za połowę tego lub mniej możecie pozbyć się probzlemu ze specjalistą, który się naprawdę na tym zna. Chcecie mieć pewność powodzenia swojej terapii a taka pewność kosztuje, jednak w końcowy rozrachunku i tak mniej niż terapia klasyczna. A jak z jej skutecznością sięgającą 5% ? Wybór należy do każdej osoby, bo jak ktoś tu wspomniał to bardzo indywidualna sprawa. Jednak mówienie że jedno jest drogie a drugie tanie jest błędnym podejściem. Bo i tak terapia klasyczna jest droższa gdy spojrzymy na to od strony kosztów całkowitych. Rachunek jest prosty. Jeśli danej osoby nie stać w danym momencie na takie spotkanie ze specjalistą, to są jeszcze szkolenia, na któych można poznać te techniki emocjonalnej wolności. Tylko potrzeba działania i podjęcia decyzji.
  22. http://inspiredcoaching.co.za/eft-recognised-by-american-psychological-association/
  23. Witajcie, Chciałem się podzielić z Wami materiałem udostępnionym ostatnio po polsku przez Polską Akademię EFT. Film pokazujący jak EFT pomaga uporać się z traumami mieszkańcom Haiti, którzy w 2010 roku doświadczyli trzęsienia ziemi. Zginęło ponad 250 tyś. osób. Ogromna tragedia, trauma i potworny poziom lęku, strachu, cierpienia i żalu rodzin ofiar. Warto zwrócić uwagę na ten materiał filmowy ponieważ jak dotąd żaden sposób terapii nie był tak skuteczny jak EFT w całym projekcie pomocy ludności Haiti. A jeśli chodzi o samo EFT to jest już ono zaakceptowane przez APA (American Psychology Association) jako jedno z narzędzi terapeutycznych. Psycholodzy na całym świecie uczą się EFT w takich ośrodkach jak nasz. Tu link do materiału filmowego z Haiti z polskimi napisami - Na naszej stronie znajdziecie więcej filmów i informacji o tym systemie - http://www.eftpolska.pl/
  24. abraxas, Widzę że będę musiał to wszystko opisać krok po kroku ponieważ wiele pojęć jest mylonych lub używanych bardzo ogólnikowo. Po pierwsze warto zrozumieć że depresja nie jest rzeczą, tylko procesem. Nie można mieć depresji, można przechodzić przez proces depresyjny. Aby było łatwiej rozróżnić - proces depresyjny nie jest tym samym co stan depresyjny. Większość cierpiących przechodzi stan depresyjny, nigdy nie ulegają procesowi depresyjnemu. To właśnie proces depresyjny jest tym do czego zmierza organizm ale proces ten jest powstrzymywany przez stany depresyjne, które to właśnie ukazują się w strasznych objawach. Chciałbym to wszystko tu opisać ale nie mogę sobie pozwolić (ze względów czasowych) na pisanie o tym w dwóch miejscach na raz więc po prostu zapoznaj się z tym co piszę na swoim blogu http://psychorewolucja.blog.com/ Co kilka dni będę dodawał kolejne fragmenty tłumaczące proces biologiczny depresji i jej znaczenie. Do niczego nie przekonuję, zachęcam jedynie do przeanalizowania tego i wyciągnięcia wniosków dla siebie. One nie muszą pokrywać się z moimi wnioskami. abraxas, zgadzam się z Tobą że ludzie różnie przechodzą depresję, a wynika to z tego że inne sytuacje, emocje i schematy mają do "przetrawienia". To nie zmienia jednak faktu i celu tego czym jest depresja. Każdego dnia pracuję z ludźmi z całego świata starając się uświadomić ich czym jest ten proces i jak bardzo cierpimy poprzez niezrozumienie tego procesu. Nikt nie uczy jak przetrwać depresję. Ja się temu poświęciłem. Te osoby, które skorzystały, uwolniły się od całej manii depresyjnej, dziś wykorzystują depresję do trawienia emocji a każdy z epizodów nie trwa dłużej niż kilka dni. Ale są świadomi tego czym jest ten proces, nie boją się go, przez co nie doznają tak męczących objawów, nie pojawiają się u nich myśli samobójcze. Z całych sił staram się wytłumaczyć Wam to, że proces depresyjny nie jest chorobą - to stan depresyjny jest niebezpieczny dla zdrowia. Nie ma i nigdy nie będzie magicznego lekarstwa na depresję, ponieważ jest to podobny proces do regeneracji po ciężkiej grypie. Trzeba to przejść, tylko że inaczej się to przechodzi mając świadomość tego procesu a inaczej reagując lękiem i niepewnością. Ale nikt tu nie jest winny jeśli chodzi o cierpiących. Każdy człowiek powinien być nauczony tych naturalnych praw funkcjonowania organizmu.
  25. wysłowiona, Nie namawiam do zaprzestania terapii. Namawiam do zmiany podejścia w przypadku gdy terapia nie działa. Do zastanowienia się nad tym dlaczego nie działa. To zupełnie co innego. Nie mam zamiaru się z nikim sprzeczać, ponieważ to jest indywidualna decyzja jaką każdy podejmie. Najgorsze jest to że z góry zakładasz czy coś jest skuteczne a coś nie. Wybacz ale swoje podejście podpieram doświadczeniem zawodowym. po prostu mówię jasno o tym co działa a co nie. Nie będę owijał w bawełnę i jak inni powtarzał tych samych 100 letnich zabobonów. Z całym szacunkiem wysłowiona, za dużo w życiu przeszedłem i za dużo widziałem żeby zgodzić się z tym co mówisz. Świadomych specjalistów w Polsce mógłbym policzyć na palcach jednej ręki. Niestety studia nas tego nie uczą, jedyne czego uczą to starych technik i prowadzenia terapii w nudny, nie mający nic wspólnego z terapią sposób. I na ten temat na pewno nie będę milczał, ponieważ gdy patrzę na ten system, robi mi się niedobrze. Sam przez wiele lat ciężko chorowałem, do tego stopnia, że nie wychodziłem z łóżka i nie "tylko" dlatego że nie miałem siły. Byłem wyczerpany, wymiotowałem, mdlałem, miałem potwornie silne arytmie. I wszystko to niby przez depresję. Niestety dopóki nie zrozumiałem schematu działania procesu depresyjnego nie byłem w stanie "wyzdrowieć". Wybór jest prosty. Albo porzucasz swoje dotychczasowe przekonania na jakiś czas i zagłębiasz się w swoje emocje, oswajasz się z nimi a nie uciekasz albo kontynuujesz to co do tej pory robiłaś. Gdzie Cię prowadzi obecny sposób działania? Niestety nie wierzę w neuroanatomiczną teorię depresji. Żeby wszyscy wiedzieli, ta teoria polega na tym że pewna grupa ludzi uważa że przyczyną depresji jest nadaktywność prawego płata czołowego. I tu posłużę się ironią - niesamowicie odkrywcze wnioski biorąc pod uwagę fakt, że tak jak mówiłem depresja służy "przetrawieniu" emocji w tym przypadku tych socjalnych, związanych z naszym otoczeniem, których siedzibą jest kora mózgowa, szczególnie prawa część płata czołowego. Nic odkrywczego w tym że zwiększa sie aktywność. Idąc tym tropem dochodzimy jednak do wniosku, że nadal mówimy jedynie o skutkach, o efektach przejściowych, nadal nie odkrywając przyczyny. Nadaktywność prawego płata czołowego jest efektem nie przyczyną. Może porozmawiajmy o przyczynach? Jak widzisz nie zaprzeczam neuroanatomicznej nadaktywności płata czołowego - jednak bardziej interesują mnie przyczyny, nie efekty jakim de facto jest owa nadaktywność. Najciekawsze jest to że wytrwale prosisz mnie o podanie odpowiednich badań potwierdzających moją teorię o półkulach mózgu. Ja jednak spytam Cię o coś innego. Tylko proszę dobrze się zastanów, ponieważ nie chce podważać Twojej wiedzy jak to Ty starasz się robić w stosunku do mnie, tylko po to by usprawiedliwiać swoje obecne działania w kierunku depresji. Czy wiesz jak w psychologii nazywa się różne podejścia do przyczyn jej powstawania? Nazywa się je Modelami TEORETYCZNYMI Depresji. Jednym słowem psychologia jest taką "nauką" gdzie istnieje kilka modeli teoretycznych, czyli prosto mówiąc teorii na temat powstawania danego zaburzenia. Cóż to za nauka, która opiera się jedynie o teorie, dywagacje i "może to" a "może tamto". Idąc do takiego specjalisty, musisz się liczyć z tym że on też obsypie Cię teoriami na Twój temat, na temat Twoich emocjonalnych dolegliwości. Moja teoria natomiast mówi że po wszystkie odpowiedzi człowiek powinien się odwołać do samego siebie, zajrzeć do środka, stanąć twarzą w twarz z emocjami. Czy kieruje mną egoizm? Każdy to musi ocenić sam. Czy egoizmem jest chęć edukowania ludzi po to żeby się nie truli i żeby zrozumieli to wszystko co się dzieje wewnątrz i na zewnątrz? W moim świecie takie działanie ma wręcz odwrotny wydźwięk. Co kilka dni poświęcam kilka chwil swojego drogocennego czasu żeby podzielić się swoją wiedzą z forumowiczami. Tylko tyle mogę zrobić w tej sytuacji. Egoizmem byłoby nie informowanie ludzi o przyczynach depresji, nie zachęcanie ich do myślenia. Proszę Cię o nieprzyklejanie mi różnych etykietek. Myślę że jest to nie fair w sytuacji gdy mnie nie znasz Powtórzę to jeszcze raz. Nie namawiam nikogo do radykalnych transformacji. Jestem daleki od tego, to wymaga trochę samozaparcia i siły. Jednak apeluję żebyście edukowali się w tym kierunku, poznawali najnowsze techniki i sposoby, podejścia do terapii. Wykraczajcie trochę ponad to co Wam mówi otoczenie. Bądźcie mądrzejsi, czytajcie, studiujcie materiały, studiujcie swoje wnętrze. Zaoszczędzi to Wam lata cierpień i morza pieniędzy. -- 18 kwi 2013, 23:52 -- Nikt tak naprawdę tego nie robi. Gdy pojawia się lęk wynikający z tego czego się boimy w związku z objawami i samym procesem depresyjnym, zatrzymujemy cały proces. Nie jesteśmy w stanie wkroczyć w kolejne fazy i wtedy zaczyna się cierpienie i jeszcze gorsze objawy. Do niczego nie zachęcam poza myśleniem. A sprawę przetestowania na sobie chyba wyraźnie opisałem powyżej i nie będę już do tego wracał. W procesie socjalizacji zostaliśmy tak uwarunkowani, że ciężko jest nam myśleć inaczej, szczególnie jeśli od małego bombarduje się nas takimi informacjami. Dlatego z takim podejściem nie zachęcam nikogo do testowania tego podejścia bez nadzoru. Znajdźcie terapeutę, który będzie Wam w tym procesie towarzyszył a nie tylko przyjmie Was na godzinną sesję i odeśle do domu.
×