Paffi, znam niestety takie sytuacje z doświadczenia, kiedy zrobisz jakiś błąd w pracy i już się żegnasz ze stanowiskiem. Potem oczywiście okazuje się, że ta Twoja ocena sytuacji wynika głównie z jakichś jazd w łepetynie i że wszystko da się odkręcić, ewentualnie zminimalizować szkody.
Powodzenia w Holandii :)