Łosz wy curva rozpustnicy i lubieżne nieprzyzwoite łosobniki,Buk was bedzie do piekła ganił
Nefertari, racja
Ja bym tam nie ostrzegał że cukierek albo psikus,tylko siekierą (Fiskarsy so dobre) w drzwi i rzeczowym głosem - "Cukierek,albo zgwałcę i zabije twojego psa,żone,syna,córke,teściową i ciebie skurw*&&^&"
Powinno zadziałać
Ja akurat miałam przy sobie cukierki na gardło, jak zobaczyłam te dzieciaki po drugiej stronie ulicy to wygrzebałam je z torby na wszelki wypadek