gosiulek

DzejRołs ja już się trochę uspokoiłam...wzięłam ziołową tabletkę...

dzięki wiesławpas

dajcie spokój to masakra jest...ja czasem odczuwam drżenie całego ciała...

mnie boli lewa ręka najbardziej i kłuje trochę w żebrach po lewej stronie...

ja mam dokładnie to samo...a jeszcze wszystko mnie boli teraz...

DżejnRołs ja zostaję sama na noc...i to pewnie dlatego...boję się,że mi się to utrwali...

nerwa fajnie coś takiego pooglądać i posłuchać...

kurde...mam atak już trzeci o tej samej godzinie w ciągu trzech dni...każdy coraz krótszy...położyłam się spokojnie do łóżeczka,myślałam o przyjemnych rzeczach i znowu to się stało... jak żyć Panie Premierze jak żyć...

Widzieliście to ? http://www.youtube.com/watch?v=rIHw7tUeUS0

śmiechoterapia :)

ja nie idę :)słucham sobie różności...

dobranoc

faraway to oni obydwaj nieźli są...

faraway a widzisz...to mu się nudzi...

faraway pewnie mu kolega nagadał coś o jakimś pantoflu i takie tam...a ten kolega pewnie jest sam...

ja też...no,ale można chyba jakiś dzień czy dwa wyskrobać :)

nerwosol-men trzeba jakoś ożywić związek...chociaż to zależy czego ktoś szuka...bo niektórzy szukają wrażeń a niektórzy spokoju w związku....

nerwa ja dzisiaj miałam masakrę rano...chciało mi się wymiotować i czułam ból w mostku...poszłam na dół do piekarni i przeżyłam masakrę...nie mogłam oddychać...zawroty głowy i pikawa szalała,ale nie wiem czy to nie od refluksu...bo mnie w mostku bolało i nudności...poszłam na siłę,żeby się nie dać lękowi... -- 18 gru 2013, 21:04 -- patrycja ,pika zaglądacie tu?

dobrej nocki amelia

wiesławpas a może przydałby Ci się urlop,żeby trochę odetchnąć od pracy i nabrać dystansu... -- 18 gru 2013, 20:54 -- nerwosol-men ale Ty chyba na swoją dziewczynę to nie narzekasz co?

wiesławpas spokojnie...a mam pytanie czy Ty pozwalasz sobie na spontaniczność czy masz zaplanowany dzień od a do z ?Może za bardzo planujesz...

nerwosol-men

faraway,nerwosol-men fajna para by była

No,ale on mi się zwierzał z różnych rzeczy i żalił...nawet ze swoich nieudanych podbojów miłosnych... i jakoś się rozeszło wszystko potem...bo już nie było to samo...

ja tak zaglądam trochę...dziecko moje jeszcze nie śpi niestety...a ja miałam kolegów i koleżanki i zawsze z chłopakami mi się dobrze gadało...kiedyś miałam faceta przyjaciela,ale coś mu się przywidziało i się dalej posunął no i klops