pika30ja ostatnio mimo strachu poszłam do piekarni i myślałam,że zejdę...poszłam na przekór i wróciłam już w drodze powrotnej było lepiej choć nadal kiepsko...wczoraj wyszłam tak samo i byłam w trzech urzędach i miałam małe objawy,ale dałam radę...trzeba próbować...
-- 21 gru 2013, 13:44 --
piszę tu bo mi tak pożalić się chce na to moje samopoczucie...dziś tak dziwnie się czuję...czuję ucisk z tyłu głowy i jakby zawroty,ale nie do końca...jakby oszołomiona była i serducho trochę czuję,ale tylko trochę...miałam palny na dziś a na razie nie wiele zrobiłam...myślę nad tym co mi jest... pieką mnie stopy tak dziwnie i ręka...dość tego mam...