W dzisiejszym śnie,byłem śledczym/policjantem który za zadanie miał zdemaskować starszą panią-mutanta,która pożerała małe dzieci w całości,jej żołądek i zmodyfikowane zęby z jamą gębową w sumie pozwalały na to od razu bez gryzienia,starsza pani bawiła się z wnukami,które czasem wkładała w całości do swojej jamy gębowej,ale dzieci nie rozumiały i się nie bały i uważały to za zabawę,jednak "wiedziałem" że starsza pani prędzej czy później będzie chciała wyebać swoje wnuki,niestety nie wiem jak owa saga się skończyła,obudziłem się :< .