Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arhol

Użytkownik
  • Postów

    34 884
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arhol

  1. Arhol

    Spamowa wyspa

    monk.2000, tak D: choć na jakiś czas noże pójdą w odstawke/dalszy plan D:
  2. Midori, nie chciał zemsty wziąć za swoją kocimiętke ? Ferdynand k, po dziś dzień mnie ciekawi co było powodem wyrazu twarzy tego kota
  3. Arhol

    Spamowa wyspa

    http://www.cuttingedgeknives.com.au/products.php?cPath=135&rID=134 Er robi dobre mordulce
  4. Specjala oglądałem Nostaaalgia D: Akame GA kill -mi nawet pasuje D: Z CG napisz wrażenia potem D:
  5. Midori, kot z sharinganem? Pomyliła mu się przyszłość D: przyszedł za wcześnie D:
  6. Midori, może chciał jaką rybę zaiwanić piesełowi.
  7. Midori, zmiennokształtni? W koty się transformujo Nice try złodzieje D:
  8. Midori, w sensie że w innych gatunkach gustuje? Oh world c'mon... Opjerdolki nie dostał rano D: ?
  9. A pies satanista, bo w nocy kocie imprezy urządza. Tym bardziej ma przekichane
  10. Midori, z tego co pamiętam,moje ostatnie majestatyczne bieganie zakończyło się po 10 minutach,no worries,twoja kondycja się wyrobi,czas,czas..
  11. Midori, o kufenka,to serious business zatem rakietą,pono ruskie mają tego ponad 8000!
  12. Midori, Myślisz że czerwoni nie poskromią i nie ubiją?
  13. Midori, Pułapka. meteor wezmę,matke wyślij na Kreml
  14. Tak,możesz spotkać kogoś zajebiście wartościowego,twój żywot może nabrać sensu,rozmachu,"kolorów",poczucie osamotnienia i spora część problemów które "kisiły" się wewnątrz może wyparować,relacja tego typu może cię odmienić na lepsze,będziesz ciekawszy,weselszy,bardziej żywy,nagle otworzy się przed tobą milion nowych perspektyw. W razie kłopotów jest też wierny towarzysz(ka) w tym przypadku,która jednak cię nie porzuci i pomoże. "You're not alone" Czasem "my" jest znacznie fajniejsze i ciekawsze jak samo "ja" Nie,możesz trafić na kogoś,kto będzie OK na początku,ale potem zacznie cię wykorzystywać,zrówna twój świat i psychike z ziemią,zrobi z ciebie niewolnika,śmiecia i kupe ekskrementów,zostawiając potem ciebie i twoją psychę w stanie gorszym jak talibowska ziemianka (gównoschron) po bombardowaniu przez Hamerykańskie B-2 albo inny wynalazek. A jedyne co ci zostanie,to toksyczne uzależnienie i upodlenie,znienawidzisz siebie i ludzi do cna,w końcu zdechniesz mentalnie we "własnym sosie" hejtu,urazy,żalu do siebie,świata i bezsilności. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi,czy warto,czy nie,zależy jaki jesteś,na kogo trafisz,na ile jesteś skłonny do kompromisu,co czujesz do 2 strony,jakie trudności was spotkają,jak do nich podejdziecie...ble ble ble. Loteria,może wygrasz,może nie,zaś nawet jeśli wyda ci się że "wygrałeś" - po iluś latach może się okazać że to najgorszy zakład w żywocie jakiego się podjąłeś i boleśnie zbankrutujesz orając gębą w życiowym dnie. A być może wygrana będzie towarzyszyć dopóki kostucha nie przyjdzie zakończyć rozgrywki. "No risk,no fun" Jeśli taka - wybacz jeśli ci umniejszę -bzdura może spowodować ewentualny rozpad związku,to darowałbym sobie relacje tego typu.
  15. Nie,o ile sama się nie wyślesz do hadesu,nie pomoże ci w tym rzadki rodzaj choróbska/wypadek/whatever - będziesz się męczyć 2 tyle co masz,albo i dłużej :<.
  16. W anime owszem,w mandze - deceased. Dołujące to jest tokyo ghoul w mandze,mardock scramble,evangelion i parę innych :<
×