Too late,by to przerwać jak mniemam.
Ciężka i nieciekawa sytuacja szefie,jednak kultura i społeczeństwo patrzy na to cholernie krzywo,szanse że takie coś się "utrzyma" jest równe 0.
Złotej recepty nie ma,zdrowy rozsądek mówi byś to zabił,spalił,spopielił,zdezintegrował w każdej możliwej materii,niestety uczucia nie sługa,tak łatwo ich nie wyplenisz.
Na pewno nikomu o tym nie wspominać,ale obaj musicie po prostu pracować nad tym,by to "zabić",kawałek po kawałku,systematycznie.
loteria,mogą się urodzić z wadami,ale też niekoniecznie.
Aczkolwiek musicie szukać sposobu,by zabić tę miłość,granica i tak została już przekroczona,lepiej nie iść dalej.
Choć to pewnie będzie długotrwały i bolesny proces.