Próbować gadać z ludźmi,pracować nad pewnością siebie,poczuciem wartości...złotej recepty nie ma niestety,sama musisz się starać "wyczuć" co ci pozwoli bardziej się otworzyć i nabrać pewności siebie.
Chyba ciężko na to odpowiedzieć,co człowiek to inne wymagania,oczekiwania itd.
Loteria niestety,trafiłaś na "gowniany egzemplarz" .
Co do wszystkich relacji lvl wyżej jak przyjaźń - Jeśli nie ma się własnego poczucia wartości na względnym poziomie,albo nie pracuje się nad tym/nie jest się w trakcie - nie ma co się ładować,rozyebie się sobie i komuś psyche swoją samooceną i gównianym poczuciem wartości,albo trafi na toksyne która wykorzysta słabość i sprowadzi na jeszcze większe dno,pierw porządek z samym sobą,potem ewentualnie.. (aczkolwiek to już tylko i wyłącznie moje zdanie) (choć jak mniemam,logika swoje,emocje swoje - różnie bywa)
nie-imprezowy sylwester ma jedną zaletę - brak kaca