Santiago20

Witam, dostałem od lekarza nowy lek - fluwoksamina. Do tej pory biorę 75mg wenlafaksyny, czy od razu mogę zarzucić 50mg fluwoksaminy bez odstawiania wenli?

Witam, pytanie z innej beczki... nie bierzcie mnie za cpuna, tylko ze nie moge sie dostac do mojego psychiatry - Ma ktos do sprzedania ze 2 paczki Dulsevi albo Cymbalty 30mg?

Czyli co... mozna myc na prywatnej posesji jesli do sasiada nic nie splywa czy nie w koncu?

A gdy dowie się o moich zaburzeniach to może mi to pomóc czy nie?

Spróbuje, a gdy nagram go będę potrzebował świadków czy już nie?

Wiesz.. ja chyba jestem za dobrym człowiekiem, nienawidzę takiego czegoś robić, ale jeśli będzie się tak dalej zachowywał to.. chyba niestety ale jestem zmuszony...

Nic do niego nie spływa jestem pewien, mieszka na przeciwko. On cały czas coś do mnie ma... Nic mu sie nie podoba, mam go już dosyć szczerze ale... chyba musze w tym trwać bo co innego?

Witajcie, mam problem z sąsiadem który mówi że będzie podawał mnie do sądu albo dzwonił po straż miejską że myje auto na swoim podwórku... Mając NN czuje potrzebe częstego mycia auta, a sąsiad nie daje mi już żyć... codziennie o tym myśle. Powiedzcie czy rzeczywiście myjąc auto na swoim podwórku można dostać mandat? Czy w razie potrzeby gdy mandatu nie przyjmę mogę się odwołać do sądu że mam NN i czuję potrzebę mycia auta?

Vengence... mnie ten lek zaaktywizowal bardzo ale ja biorę dawki 225mg, a właśnie wenla od dawek 225mg działa na noradrenaline

No właśnie brałem 0,5mg czyli aktywizuje. A skąd Ty masz metylo PETER?

Poziom dopaminy zwiększysz biorąc dawki od 300mg wenli, ja tyle biorę i.. nic nadzwyczajnego... -- 19 sty 2016, 22:10 -- Tylko nie wiem po co Ci zwiększać poziom dopaminy żeby siedzieć na fotelu i mieć na wszystko wyjebane ? Ja brałem Fluanxol on zmniejsza poziom dopaminy... chce się coś robić po tym..

Nie wiem o jakim forum mówisz, jestem zarejestrowany tylko na nerwica.com, ale wiesz... dla mnie to jest śmieszne ze taka osoba która ma kumpli, pije, imprezujesz łyka wenle... po co przepraszam?

To po co Ci wenla skoro masz przyjaciół, imprezujesz a nawet pijesz?

Witajcie, jutro idę do psychiatry no i sam juz nie wiem co o tym mam myśleć zmieniać lek czy co? Czuję się tak jakoś dziwnie nie to co 2 lata temu na wenli... mam czasem takie dni ze czuje się wprost super bombowe a czasem wprost depresyjne... biorę 225mg wenli i do tego ostatnio mam 0,5 mg Fluanxol.

Słuchajcie nie chce być nie miły ale patrząc na wasze tutaj posty odnoszę wrażenie ze niektórzy są zdrów jak ryba a w swoim podpisie jest wypisana dość pokaźną lista leków jakie bierze... a mimo wszystko piszecie jak spedziliscie dzień np. Z kolegami koleżankami w pracy w szkole... i nagle zdaje sobie sprawę ze ja w takim razie jestem daleko w czarnej du..ie... nie mam ani jednego kolegi.. koleżanki również nie mam nikogo... oprócz rodziców i siostry nie mam pracy... rzuciłem szkole bo.. sam nie wiem czemu... chyba przez te lęki... nie mam z kim pogadać... wyjść... nudne to moje życie a zarazem nawet... przerażające?

Witam, mówiąc w skrócie... Mam nerwicę natręctw oraz fobię społeczną i jeszcze sam nie wiem co... no ale nieważne... Biorę leki Wenlafaksynę 300mg/doba od Maja 2013r, i również tak gdzieś od Maja jeździłem na psychoterapię psychodynamiczną która bardzo mi pomagała, lecz mając nadzieję że poradzę już sobie w życiu prywatnym i szkolnym sam, rzuciłem terapię w Listopadzie 2013r, udało mi się pójśc do szkoły do pierwszej klasy Liceum o którym marzyłem we Wrześniu 2013r, przechodziłem cały rok szkolny, nawet zrobiłem prawo jazdy to mój bardzo duży sukces, ale od wakacji mój stan uległ (bynajmniej ja to tak odczuwam) pogorszeniu... Od Września 2014r praktycznie w szkole mnie nie ma! Nie chce mi się tam w ogóle chodzić, sam nie wiem czemu, wolę np. zająć się czyszczeniem samochodu, zrobić zakupy itp. Niż iśc do szkoły, do dnia dzisiejszego byłem tam może ze 20dni i to wszystko, i tu jest problem bo tak... ja chciałbym skończyć tą szkołę ale z drugiej strony coś mi NIE DAJĘ! Wychowawca powiedział mi że w najbliższy Poniedziałek zostanie wysłane do mnie pismo o wykreśleniu mnie z listy uczniów ponieważ nie chodzę do szkoły, mam oczywiście szanse odwołać się od tego w ciągu 7dni jak ich (wychowawce i dyrektora) przekonają moje argumenty za tym abym pozostał w szkole. I mam tu do Was wielką prośbę.... JAK ICH PRZEKONAĆ ABYM POZOSTAŁ W SZKOLE ? Jakich argumentów użyć? Że pójdę na psychoterapię i będzie OK ? Ale ja sam nie wiem czy będzie OK... Tak mówiąc szczerze to jestem w czarnej du..ie, ponieważ jak wszyscy wiemy psychoterapia nie działa tak że dzisiaj na nią pójdziesz a jutro wydarzy się CUD i już jesteś uzdrowiony i jesteś w szkole... Na to trzeba CZASU! Druga opcja jest taka że...Oleje tą szkołę, zacznę terapię od np. Kwietnia a od Września zapisze się do innej szkoły ale już do szkoły dla dorosłych.. niestety... Bo ja teraz jestem w normalnej szkole Liceum Ogólnokształcącym tylko że w prywatnym no i udało mi się tam zapisać pomimo iż w pierwszej klasie Liceum miałem 20 Lat... a inni 17... Ale nie chciałbym korzystać z tej drugiej opcji.. jest po prostu dla mnie niekorzystna... musiałbym np. jeździć 50km w jedną stronę do Lublina do szkoły co Sobotę i Niedziele, no i wiadomo w takiej szkole to raczej inaczej uczą... -- 09 kwi 2015, 20:34 -- nikt nie odpisze?!

Ale zyje! A to najważniejsze!

Ja się tam nad tym nie zastanawiam po prostu wstaje, robię, idę itp. Jak robot

No i tak ma być :) Gratuluje !

Jak ja Was czytam to tak... Leki nie pomagają Terapia nie pomaga To co pomaga?

No dzieki, Tobie tez życzę abyś w końcu poczul się dobrze! :) trzymaj się!

Oki, dziekuje i dobranoc :) -- 04 mar 2015, 18:51 -- A gdzie ja takiego cos napisałem ze czuje się super?

Masz depresje... A taka masz sile ze siedzisz na forum caly dzień ? I mas sile myśleć i odpisywać?

Ok, juz to czytaliśmy! Widzę ze piszesz to po raz setny raz! Ciebie nie leczą ale kogoś leczą, nie każdy tak reaguje na ssri/snri itp. Czy to do Ciebie nie dociera? Bo widzę ze nie :/

To nie pier..ol nie na temat! Czy Ty nie masz innego zycia oprócz leków? Leki lekami a życie toczy się dalej. Pozdrawiam!