kasiątko, nie rezygnuj, jest teraz ciężko i może się nie odnajdujesz tam, ale jak zrezygnujesz później będziesz bardziej żałowała.
Ja na swoim stażu zaaklimatyzowałem się dopiero pod sam koniec... I dobrze, że wtedy nie zrezygnowałem, bo przedłużyła się tam przygoda o rok :) i nie żałuję. Co prawda teraz tęsknię...