Skocz do zawartości
Nerwica.com

zabijaka

Użytkownik
  • Postów

    819
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zabijaka

  1. A co może zadziałać doraźnie? Wychodzę z założenia, że jak boli głowa, to do czasu wizyty u doktora lek przeciwbólowy. Boli mnie bezsenność. Marzę, żeby chociaż jedną noc przespać. Zolpidem nie działa.
  2. Chodzę od lekarza do lekarza, jeden mnie zbywa, drugi wypisuje całą baterię leków, po której po prostu nie żyję. I tak kasa leci. Wydaję prawie wszystkie oszczędności na leczenie, więc mam tę całą baterię leków i kombinuję na własną rękę.
  3. Bezsenność wróciła, a z nią nasilone lęki, paranoje, obniżone funkcje poznawcze i ogółem depresja. Przeczytałem w książce, że u osób zmagających się z chroniczną bezsennością przyczyny mogą być po prostu w braku regulacji funkcji czuwania i odpoczynku. Brzmi to koszmarnie, ale tłumaczyłoby jakoś racjonalnie problemy ze snem. Bez leków nie śpię, po lekach śpię typowo farmakologicznie - wstaję skacowany, zdezorientowany, do późnych godzin popołudniowych nie orientuję się gdzie jestem. Przez bezsenność odwołuje spotkania, nie wywiązuję się z obowiązków, zawalam życie prywatne i zawodowe.
  4. zabijaka

    [Kraków]

    Już znalazłem :)
  5. No i wróciłem... 20mg zolpidemu. Czyli dawka dwukrotnie wyższa niż w ulotce. I tak nie pomaga na spanie. Został nawyk. Jestem w rozsypce. Gorzej myślę, wolniej kojarzę, nastrój drażliwy.
  6. zabijaka

    [Kraków]

    Prowadzisz, lub należysz do jakiejś grupy wsparcia w Krakowie?
  7. zabijaka

    [Kraków]

    Cześć wszystkim, Moi drodzy, potrzebuję pomocy. Mianowicie w Krakowie jakiś czas temu (przed pandemią) działała nieformalna grupa samopomocowa dla osób w kryzysie psychicznym. Spotykali się w kościele protestanckim przy ulicy Długiej. Nie pamiętam nazwy tej grupy, mają fejsbuka. Chciałbym się z nimi skontaktować. Kojarzycie coś? Albo czy w ogóle kojarzycie grupy o podobnym charakterze? Gdzie można niezobowiązująco przyjść i otworzyć się przed obcymi ludźmi, doświadczającymi podobnych zaburzeń?
  8. Skoro się z tym nie spotkałeś, to nie jest częste, a jak nie jest częste, to jest nie typowe
  9. Nie przychodzi mi nic konkretnego teraz do głowy, wszystko tak jak napisałem w swoim poście.
  10. Cześć, Jakkolwiek dziwnie nie brzmi ten tytuł, to zauważyłem, że ludzie (obcy ludzie) oczekują ode mnie pochwał, uznania, jakiś słów akceptacji. Tak jak sobie analizuję różne sytuacje w życiu. Zupełnie przypadkowe osoby, w przypadkowych sytuacjach, zdarzało się, że robili lub mówili coś, żeby mi zaimponować. Później jeśli nie spotkali się z żadną reakcją z mojej strony, mówili mniej lub bardziej wprost "pochwal mnie". Spotkaliście się z czymś takim? Może to jakaś moja aura? Niektórzy ludzie wywołują takie, a nie inne wrażenie własną osobą np. wzbudzają lęk, respekt, albo odwrotnie "robią wrażenie ofiary".
  11. Wizyta w cerkwi prawosławnej. Doznałem oczyszczenia umysłu, zatrzymania się na chwilę, oderwania od problemów dnia codziennego. Doznałem Bożej opieki.
  12. Po pierwsze, nie odpowiadałem na Twój komentarz. Nawet nie wiem co Ty pisałaś. Proponuję uważnie czytać. Po drugie, leki psychiatryczne mają to do siebie, że na każdego działają inaczej. Nie ma jednolitych przesłanek. Po trzecie, jeden lekarz powie Ci tak, drugi powie Ci tak. Ja nauczyłem się słuchać swojego ciała przede wszystkim. Po czwarte, nie chcę Cię rozczarowywać, ale wśród lekarzy jest też wielu biznesmenów, którzy zwyczajnie chcą zarobić.
  13. @Kalebx3 Gorliwynapisałem na priv
  14. Odstawiam i wracam, odstawiam i wracam, ale to bardziej z nawyku (i wygody). Zolpidem daje mi ułudę, że mogę zasnąć kiedy chcę. "Dzięki" temu pracuję dłużej do późna, ale to oszukiwanie siebie i szkodzenie sobie. Wiem.
  15. Podniesiesz się, trzeba czasu, czas leczy rany, bądź cierpliwy i nie bądź zbyt surowy dla siebie
×