Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. Snejana, Masz piękne duże oczy, czego mi brakuje i w ogóle wiele mi brakuje do Ciebie:) ale lubię Ciebie::)
  2. Snejana, Aj tam , ładny. Nie zmieniaj. -- 13 sty 2013, 13:53 -- Bardzo zmysłowa kobieta, bardzo piękna. Ty jesteś piekna więc pasuje:)
  3. siostrawiatru

    Hej!

    protogburoplasta, nie przepraszaj. Ja też gadam głupoty na forum, ale od tego jest. Żeby się wyżalić między innymi.
  4. kasiątko, bo jesteś taka dobra i wrażliwa, więc co mogłam pomyśleć?
  5. Saiga, cześć:) kasiątko, naprawdę włączył mi się instynkt macierzyński:)
  6. Ogólnie nie najgorzej ale smutno mi trochę -- 13 sty 2013, 12:45 -- kasiątko, nie wiem czemu , ale mam poczucie jakbyś była moim dzieciątkiem:) wiem że to głupie, ale tak adelikatna jesteś.
  7. kasiątko, Witaj. Co u Ciebie. Lepiej się czujesz?
  8. U mnie to samo, tylko że ja łudzę się że jeszcze zadziała i nadal biorę. Głupia jestem.
  9. Pół nocy nie spałam. Dwa razy zmieniałam łóżko na kanapę i odwrotnie. Nic to nie dało. Bezsens. Samotność.
  10. Mój mąż był na misji pokojowej i mimo , że minęło już 12 lat nadal budzi się z krzykiem i ma przeróżne "schizy". Cieszę się że nie został w wojsku.
  11. Potwierdzam. Zatrzymanie wody w organiźmie czy coś takiego.
  12. Ja byłam na zamkniętym tylko więc nie bardzo wiem jak jest na otwartym. Z tego co pamiętam po jakichś 4 tygodniach "dobrego sprawowania" dostałam przepustkę do domu na dwa dni a później pozwolenie na wychodzenie na teren szpitala. Wtedy już wolno mi było chodzić we własnych ciuchach a nie w piżamie i wolno mi było mieć telefon i słuchawki. Za dobre sprawowanie. Więc wychodziłam do parku przy szpitalu i godzinami słuchałam muzyki z tel. to było coś wspaniałego bo mogłam być przez chwilę chociaż sama. Bez tych popapranych ludzi , którzy łazili za mną i mnie wnerwiali. Psychiatryk w którym byłam mogę porównać do "Dwunastu małp".
  13. Guzik, no właśnie wydawało mi się że powinno tak być jak mówisz a było odwrotnie. Bezsens.
  14. Chodzi głównie o to że była bardzo wyniosła i czułam się przy niej gorzej niż śmieć. Chyba nie powinno tak być.
  15. lubudubu, byłam, ale trafiłam na taką terapeutkę że szkoda gadać. Głównie to ona mówiła. Dawała mi tzw. "dobre rady". Miałam ochotę ją udusić.
  16. Guzik, dzięki. Prawdę mówiąc trochę się boję terapii bo sporo mam takich spraw które duszę w sobie i wiem że wywlekanie ich nie będzie przyjemne, ale z drugiej strony wiem , że może mi pomóc. Przynajmniej mam taką nadzieję.
  17. lubudubu, dała Ci coś terapia? Moja psychiatra kazała mi się zastanowić właśnie nad terapią. Mówi że w moim przypadku czyli depresji nawracającej to byłoby wskazane. Mam jej dać znać 18go na wizycie. Waham się bo nie wiem czy to coś da.
  18. lubudubu, przestałam. Wróciłam do mojej poprzedniej psychiatry, u której nadal się leczę. Na początku ona też chciała mnie skierować do szpitala, ale nie wiem gdzie. Czy na zamknięty czy otwarty. Nie zgodziłam się. Teraz taki mam uraz, że chyba nawet jakbym była umierająca to bym do szpitala nie chciała iść. 6 tyg. wycięte z życiorysu spędzone na leżeniu i patrzeniu się w ścianę. Koszmar.
  19. lubudubu, szkoda że tego wcześniej nie wiedziałam. Ta lekarka chyba specjalnie mnie tak załatwiła bo musiała wiedzieć ile tam się siedzi bo pracowała tam tylko że na oddziale męskim. Ja zawsze mam takie szczęście a naiwna jestem że szkoda gadać. Tylko jaki cel w tym miała to nie wiem.
  20. lubudubu, co Ty. Byłam grzeczna jak aniołek. Robiłam wszystko co mi kazali. Nie wiem na jakiej podstawie tak mnie załatwili. To był oddział zamnknięty i z tego co mi wiadomo nikt nie wychodził stamtąd wcześniej niż po 6 tyg.
×