Skocz do zawartości
Nerwica.com

Patryk29

Użytkownik
  • Postów

    3 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk29

  1. Kontroluj wage, bo na takim polaczeniu, jak parox+mianserynka, bardzo latwo mozna konkretnie sie stuczyc, potem to juz nawet libido nie pomoze wysokie, bo nie bedzie kondycji i wogóle wygladu.
  2. Siema ekipa, hehe, biore tianeptyne biore, 4 dzien, jedyne co moge powiedziec, to ze nie wchodzi tak ciezko jak ssri, choc, wczoraj mialem zawroty glowy i myslalem ze zemdleje, z pewnoscia nie jest to placebo, co jeszcze, caly czas mam sucho w pysku, normalnie sahara, w 1 dzien poczulem poprawe nastroju, dzisiaj wstalem jakos tak lepiej, chcialem cos zrobic, jakos inaczej, ale to za wczesnie zeby cos wyrokowac, jedno jest pewne nie zamula jak ssri, wlasciwie wogóle nie zamula, wczoraj po 3 dawce leku, mialem ochote cos rozjebac, normalnie takie wkurwienie ze szok, co do dzialania zobaczymy, czuje ze ten lek moze miec potencjal na wyzszych dawkach. -- 21 lut 2015, 09:12 -- crayzyalexxx, Spoko wiem, ze to zarciki, i ze mnie bardzo lubisz hehe, ja ciebie tez, mam nadzieje ze wenlafaksyna da ci to czego oczekujesz i bedziesz zdrowa, tego ci zycze, jak i pozostalym z tego forum
  3. margor26, Powiem ci z moich doswiadczen, ze jak dawka 75mg nie dziala, to raczej wieksza tez nie zadziala, a na pewno nie tak spektakularnie jak oczekujesz, no ale próbuj, moze z toba bedzie inaczej, jedyne co jest dobre to to ze czujesz jakies efekty uboczne, znaczy to, ze lek cos tam jednak robi w organizmie, teraz tylko czy orgaznim zaakceptuje ten lek, tego nigdy nie wiadomo, dla mnie ten lek to taka sama hujnia jak ssri, no moze troszke lepszy, ale nie wiele.
  4. Mozesz spróbowac, powinno byc lepiej. -- 19 lut 2015, 21:25 -- 30-40mg, watpie by 20mg dalo rade, no chyba ze sertralina troche podleczyla te mysli?
  5. Jasne musi cos byc do wellbutrinu bo na samym to bedzie ostry hardcore, ten lek sie nie nadaje do monoterapii
  6. Wenla dla mnie jedyne co ma fajne to wlasnie dzialanie przeciwlekowe, ten lek dziala lepiej przeciwlekowo niz paro i w zasadzie nie wiem jak to mozliwe, ale tak jest, przynajmniej ja to czulem, na paro bylem ponad 2 lata i miewalem niepokoje jakies dziwne, a na wenli po tygodniu chyba jakos nie odczuwalem kompletnie rzadnych stanów lekowych, no ale kazdy reaguje na leki indywidualnie, za to przeciwdepresyjnie wenlafaksyna nie dzialala na mnie w zasadzie wcale, parox juz dawalo lepszy nastrój, ale z kolei zamulal jak huj, wogóle ssri/snri to dla mnie huj nie leki, tyle w temacie
  7. a jak zmiksuję z mirtą która wpływa na lęki i nastrój? Moze bedzie sie to dobrze komponowalo, kto wie! nie wiem czy to nie za duza dawka 45mg??
  8. Tu w zasadzie nie ma sie czego spodziewac, lek da mu pobudzenie i troche polepszy nastrój, nic wiecej, ale to jest pusta energia tak na prawde, czlowiek powinien byc wywazony ze tak powiem, mam ochote na cos to to robie, nie mam ochoty to tego nie robie, a na wellbutrinie nie bedzie czegos takiego, ze powiesz sobie, pierdole to nie ide tam czy nie jade, tu bedziesz zmuszony poniekad poprzez rozpierdol jaki ten lek wniesie w twoje zycie
  9. benzowiec84, Pytales czemu nie chce edronaxu i wellbutrinu, powiem ci dlaczego, bo uwazam te leki za niezbyt korzystne, one cie pobudza, ale co z tego, to nie bedzie mile pobudzenie, tylko taki rozpierdol ogólny, lacznie z niepokojem, zjebany myslami itd, bralem wellbutrin kiedys i podziekowalem, ciagle odczuwasz jakies napiecie, niepokój, nie mozesz sie zrelaksowac, moze to jest dobre na chwile, ale caly czas latac jak po malej kresce fety to ja nie chcem, to jest kurewsko meczace, edronaxu nie bralem, ale to tez ponoc ostry hardcore, ja nie chcem byc pobudzony, czy odczuwac jakis super nastrój, ja chcem po prostu czuc sie normalnie, poza tym ten speed i lepszy nastrój po wellbutrinie, szybko sie konczy i wpada sie pózniej w jeszcze wieksze gówno.
  10. Jasne miko, tylko jeszcze ten lek musi sie okazac skuteczny, my psioczymy na ssri, ale trzeba pamietac ze te leki wielu milionom ludzi pomagaja wyjsc z depresji, badz wybitnie zlagodzic objawy, czy ten nowy lek to bedzie przelom, hmm nie wiem, na papierze i wedlug jakis tam opisów wydaje sie byc super, ale czy tak bedzie, ja biore juz ponad 2 tygodnie tego nootropa nsi-189 i póki co nie widze zadnej, podkreslam zadnej róznicy w swoim sampoczuciu, gdzie czytalem ze po miesiac brania tego sa bardzo dobre efekty na ludziach??, moze za tydzien czy dwa tygodnie sie to zmieni, ale to jest wielka nie wiadoma, ja nauczylem sie tego ze póki nie mam czegos w garsci lub na sobie nie wypróbowalem to nie moge byc niczego pewny w zyciu, kiedys inaczej myslalem, po latach wiem ze bylem nawiny, ale na tym polega mlodosc, na wierze w rzeczy czasem nie stworzone, badz istniejaca tylko w naszej wyobrazni.
  11. Lekarze to sa jednak pódebile, jak nie ma innego do zaoferowania?? przeciez ssri jest kilka a wogóle andydepresantów kilkadziesiat zaresjtrowanych, swoja droga tak wysokie cisnienie po paro?? dziwne a jaka dawke przyjmujesz?
  12. Predzej czy pózniej powstanie substancja o ile juz takowa nie istnieje, która depresje rozwali w weekend! jak antybiotyk 3-dniowy grype, tylko, ze my bys my chcieli to juz teraz, a koncernom farmaceutycznym zalezy na przeciagnieciu tego w czasie, by zarobic ile sie da na Ssri, z jednej strony to rozumiem, bo tworzenie leków to bardzo trudny i kosztowny proces a koncerny to nie pomoc dla powodzian by inwestowac wszystko co maja a wyciagac nie wiele, dlatego lecza nas starymi lekami i sa efekty takie jakie sa
  13. Ricah, w 3 miesiace da sie osiagnac remisje depresji! o ile ktos dobrze reaguje na te leki, a ty pierdolisz o rozkrecaniu sie 3 miesiace, te leki dzialaja w zasadzie od razu, tylko, ze zmiany w receptorach trwaja dluzej, co oznacza, mniej wiecej tyle ze w ciagu tych 2-3 miesiecy te leki cie lecza, ale ty tego nie odczuwasz! i pewnego dnia sie budzisz i czujesz sie zdrowy, badz prawie zdrowy, co do tego czasu rozkrecania to jedynie fluoksetyna sie dlugo laduje bo osiaga stan stacjonarny po kilku tygodniach, choc czytalem posty, ze na niektórych zaczyna dzialac w 4, 5 tygodniu, co nie jest, az tak dlugim okresem, 6 tygodni to dobry czas by ocenic lek z grupy ssri, jezeli minely chociaz skutki uboczne to warto poczekac, jesli uboki cie paralizuja po 6 tygodniach to nie ma na co czekac. I nie nazywaj innych debilami, bo z twojego postu wynika ze to ty jestes d.
  14. benzowiec84, bralem go tylko 2 tygodni i moge powiedziec ze mulil mnie najmniej z wszystkich ssri, lekarz powiedzial zebym spróbowal tej tianeptyny, bo widzi po mnie, ze ja nie mam jakiejs ciezkiej deprechy, tylko ciagle brak mi energii i checi, w koncu jakis normalny lekarz i powiedzial ze ssri potrafia kokretnie zmulic, jezeli nie bedzie reakcji na tianeptyne, to moze jeszcze spróboje fluo, nie wiem pozostawie to lekarzowi.
  15. benzowiec84, Tak biore tianeptyne sama, dzisiaj 2 dzien dopiero, jak nie zadziala to chyba juz nic nie bede bral, sam juz nie wiem, co mam robic, tak rozmyslalem moze o dolozeniu malej dawki metylofenidatu, moglo by sie dobrze komponowac z tianeptyna??
  16. Zgadzam sie z wami panowie w kwestii ssri, to sa tragiczne leki, bralem wszystie ssri z wyjatkiem fluwoksaminy i po wszystkich jest to samo , czyli zamula pierdolona, wstajesz rano i nie masz ochoty na nic, a im dluzej bierzesz to jest gorzej, ciagla apatia, brak odczuwania uczuc wyzszych, po odstawieniu w 90% nawrót jest x2 gorszy niz przed rozpoczeciem brania essesrajów, znacie jeszcze leki które wpierdalaja chorego w jeszcze gorszy stan?, a lekarze ci mówia w oczy ze te leki sa super bezpieczne, nie zmieniaja osobowosci, nie uzalezniaja, jak to kurwa nie jak tak Zaczalem brac tianeptyne i w dupie mam te ssri, nie chcem juz patrzec na nie, wole miec depresje i cos czuc niz byc jebanym debilem, zombiakiem po ssri
  17. Dolóz mala dawke mianseryny/mirtazapiny dla uspokojenia i stonizowania nadmiernego pobudzenia.
  18. Ok mroczny rycerzu A jak u ciebie co aktualnie bierzesz?? i jakie plany odnosnie kolejnych leków?
×