Skocz do zawartości
Nerwica.com

vampirek82

Użytkownik
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vampirek82

  1. :) to tylko pogratulowac takiej wprawy :) agapla kurcze ja tez kiedys lubilam sobie wypic, w sumie wstyd sie przyznac ale jak to wszystko sie zaczelo i bralam leki, duzo lepiej sie czulam jak cos wypilam, nigdy nie myslalam ze moze to od alkoholu.....
  2. nio ja niestety mam dokladnie tak samo, wogole to moja choroba zaczela sie jak bylam na wakacjach nad morzem i teraz nawet jakbym chciala to strasznie sie boje tam jechac ogolnie najgorsze jest to ze nikt mi nie pomoze jak bede sie zle czula, tutaj mam psychiatre i zawsze do niego pobiec lub zamknac sie w domku i juz wiem ze wszystko bedzie ok...staram sie wyjezdzac ale niestety tylko jak musze i raczej w znane miejsca, nieznane => dramat, juz od dwoch lat nie bylam przez to na zadnych wakacjach...teraz w dodatku musze sie przeprowadzic do innego miasta i chociaz w sumie jeszcze dwa tygodnie juz sie boje, ale coz, malymi kroczkami do sukcesu, jak to mi sie uda to moze pojade gdzies na wakacje ?? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:12 am ] ahaa i jeszcze na przykladzie moze. jakis czas temu mialam jechac ze znajomymi nad wode, niedaleko 20 km ale ja oczywiscie juz panika i nigdzie nie pojade (nigdy tam wczesniej nie bylam), ale kolezanka przyszla wczesniej i przyniosla piwko, powiem wam ze jak wypilam sobie jedno piwko to lek prawie sobie poszedl i nie mialam problemu z jazda (hehhh ale nie zawsze skutkuje)
  3. nie ma to jak nie zalezne kobitki, umiejace sobie poradzic bez faceta Tygryska a po powrocie, nie ma co tylko pracy trza szukac :) a na ile jedziesz?? smutno tu bedzie bez Ciebie
  4. fajnie ze jestes z nami!!! nie ma to jak kolejny "niepoprawny optymista", ktory rozswietla nasze forum!!! :) synus cudny, widac ze rozrabiaka
  5. bethi popieram w 100%!!!!
  6. tak myslalam ze lubisz takie male , wredne, rude ;)
  7. vampirek82

    zagadka ;)

    hehhh Zorkiego napewno to nie dotyczy ale jak najbardziej nerwusek na mysl przychodzi [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:51 pm ] hmmmm moje koty tez tak robia i w sumie nigdy nie maja nic do powiedzenia......
  8. nie dokonca z tym sie zgodze, chociaz wnetrze czlowieka oczywiscie ma najwieksze znaczenie ale nie powiesz mi chyba, ze pierwszy raz kogos spotykajac nie patrzysz na wyglad zewnetrzny????????????????
  9. agapla mozesz powiedziec cos wiecej na ten temat?? jak to alkohol??
  10. hehhhh pamietam doskonale....wakacje dwa lata temu.... morze plaza, namiocik.....i pewnego razu STOP....nigdzie nie pojde, nie wyjde z namiotu i tyle, strach, panika, dusznosci dramat....ale zaczelo to mi sie chyba jeszcze wczesniej, jak bylam mala lezalam na nerwice w szpitalu...potem byly nieciekawe wydarzenia..i wydaje mi sie ze skumulowalo sie to wszystko i wyszlo akurat w tym momencie....jak czasami czytam ze ktos mial nawrot choroby to jestem przerazona, nie wiem jakbym to przezyla drugi raz
  11. kurcze trzymamy i to strasznie, za mnie trzymaliscie i sie udalo :) wiec Tobie tez napewno sie uda!!!!!! daj znac koniecznie jak poszlo!!!
  12. kiedys trzeba :) i oto chodzi, Wodzu jestem dumna z Pana spokojnie, zrobia Ci badania i luzik!!!!! trzymamy kciuki, bedzie dobrze!@!!!!!! a ja dzisiaj dalam wypowiedzenie, hehhhh ale stresa mialam, szef fakt, nie byl zadowolony ale coz....takie zycie...... ale za to teraz jestem przynajmniej dumna z siebie
  13. hehhhhh co tu robic, siedze w pracy i juz od tygodnia nic nie robie ale kazde lenistwo ma swoje zalety :) mam za to czas na forum zajrzec :)
  14. kurcze a moze to na tle nerwowym?? byles z tym u psychiatry???? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:32 pm ] to tylko pogratulowac!!! a przed chwilka w innym poscie napisalam ze go nie rozumiem :) heh zachwianie jakies mial [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:23 pm ] dostalam ta prace!!!!!!!!!!!!!
  15. rzeczywiscie roznie mozna interpretowac ale nie uwazam aby to byl egoizm czy uzalanie sie nad soba, to moze raczej strach przed odebraniem naszej choroby przez ta druga strone, odrzucenie lub nieumiejetnosc zachwana sie w zwiazku i wyjasnienia swojego zachowania. zreszta bethi: to tez nie jest ciekawa sytuacja wiec chyba wolimy jej unikac, a z drugiej strony kompletnie nie rozumiem Twojego faceta!!!! jak bylo zle to Cie wspieral a teraz?????? bez sensu!!!!! ale zgadzam sie z Toba w 100%!!!! to faceci (choiaz malo ktory sie do tego przyzna) sa zaborczy i drazliwi!!!!
  16. Zorki !!!!! okropny jestes!!!!!!!!
  17. a dla mnie idealnie jest na dworze, jak jest goraco to dramat tio zycze udanej imprezki!!!!! :) a u mnie dzien nawet spoko, tylko to czekanie na telefon....... nio to tylko pogratulowac!!!!!!!!!!!!!!! jak ja lubie czytac takie posty :):):):):) a poza tym mam pytanko, moze glupie ale nie znam sie na tym, czy biorac effectin moge oddac krew??? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:34 am ] heh to chyba tzreba ponownie zaczac chodzic na terapie....
  18. nio to sie ciesze, na poczatku lipa ale mam nadzieje ze Ci pomoze :) mi w miare pomogl, z domku moge wychodzic wiec luzik!!!! trzymam kciuki za Ciebie!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:25 am ] hmmmmmmm tez bym chetnie do takiego poszla
  19. ja tak w sumie prawie caly czas mysle o sobie
  20. obarczac trudnym charakterem, hmmmm no nie wiem, wydaje mi sie ze tylko powazna rozmowa cos tutaj przyniesie, usiadzcie i na spokojnie porozmawiajcie, spytaj go sie wprost czy jeszcze Cie kocha i czy wiaze z Toba jakies plany na przyszlosc.....i nie zamartwiaj sie na zapas, gdyz to moze tylko tak wyglada z perspektywy odleglosci!!!! nie smutasij sie tam i zacznij dzialac!!!!! a swoja droga, zmiana miejsca zamieszkania dobrze Ci zrobi i prosze nie "meczyc" kotkow, chociaz sama Ci sie przyznam ze jak zaczne sama moje glaskac to hihi, uciekaja ode mnie glowka do gory, trzymam kciuki za Twoja milosc!!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:16 am ] hmmmm to mamy podobnie, daj sobie troszke czasu na oswojenie kontaktow z ludzmi a milosc Cie dopadnie nawet nie bedziesz wiedzial kiedy ja narazie stwierdzilam, ze tez wole byc sama, juz mam dosyc tlumaczenia moich zachowan, bezsensownego pocieszania itp, jak sie wylecze to moze cosik pomysle o zwiazku, narazie chce znalezc fajna prace i tylko nia sie zajac (no i moimi koktami oczywiscie ) no wypraszam sobie!!!! i polemizowalabym na ten temat, gdyz ja mialam doswiadczenia z samymi zaborczymi facetami
  21. okropnosc, biore prawie wszystko do siebie, oczywiscie udaje ze nie, i ze luzik, ale niestety jak juz jestem sama wszystko wychodzi
  22. Odeta i jak bylo u lekarza?? dostalas effectin??
  23. vampirek82

    Leki a Antykoncepcja

    nie wiem jak to jest, ale mi psychiatra na poczatku powiedzial ze powinnam brac tabletki antykoncepcyjne, ze to jest wskazane i musze przyznac ze nie mialam nasilenia nerwicy itp, ale tak jak Tygryska uwazam ze konkretnie powinien to ocenic lekarz gdyz kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje na farmakologie
  24. nie wiem czy to fobia spoleczna, ale nie moge przebywac miedzy ludzmi, caly czas mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza, smieja sie ze mnie...... okropne uczucie.....
×