Skocz do zawartości
Nerwica.com

vampirek82

Użytkownik
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vampirek82

  1. to jest najwiekszy plus!!!!! chlodek!!!!!! wkoncu!!! jutro rozmowa w sprawie pracy, ale stresa mam Mona75 gratulacje!!!!! obgadamy to w sobote mam nadzieje :)
  2. chetnie bym wziela ale mam juz dwa, i tak ledwo z nimi daje rade Wodzu tak trzymac i poddani powinni brac z Ciebie przyklad [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:11 pm ] moje kotki uwielbiaja podroze, czy to pociagiem czy autkiem, wiec moze twoj przyszly niedoszly tez bedzie
  3. vampirek82

    hej:) "nowa" smutna.

    czesc Asiu, ja tez jak mialam isc na terapie odwolywalam wizyte, ale wkoncu zmusilam sie i udalo mi sie, pierwsza mam za soba, Tobie tez sie uda, trzymamy kciuki i daj znac co i jak:) buzka
  4. ojjjjjj tego to juz nie rozumiem, dlaczego to ma byc wstydliwe?????? tylko brawa sie naleza, tez bym tak chciala!!!! ale niestety czasami ciagnie
  5. desperado, wiem ze jest Ci ciezko, ale musisz sie trzymac!!!!powiem Ci ze znam zdrade od podszewki, w sumie ja nie bylam zdradzana ale moja siostra....notorycznie.....wiem co przezywala gdyz caly czas z nia bylam... to wymaga czasu...i tak jak tygryska, uwazam ze powinnas isc do psychologa, moja siostra nie chciala, przez ciagle nerwy zaczely sie jej klopoty z sercem, dopiero teraz (po paru latach) zauje ze wczesniej nie poszla do psychologa, powiem Ci, iz moja siostra tez nie jest silna osobowoscia potrafila wybaczyc, nawet pare zdrad( moze nie wybaczyc gdyz wybaczyc do konca sie nie da, nawet teraz gdy jest po rozwodzie nadal nie umie mu tego wybaczyc), zyc normalnie i nawet byc szczesliwa. jezeli wiesz ze to byla jednorazowa zdrada daj szanse tej milosci, porozmawiaj z nim, wyjedzcie gdzies sami, oderwij sie od tego wszystkiego... zaproponuj mu zebyscie gdzies sami wyjechali, nawet na weekend, i nie przejmuj sie ze to Ty proponujesz, a tak naprawde to on powinien starac sie ratowac ten zwiazek, kochasz go wiec walcz o ta milosc i pozwol jemu na to samo, wydaje mi sie ze on nie wie co ma teraz robic, jak to odbudowac, Twoje zaufanie, pozwol mu na to i badz tez strona czynna... nie jestem ekspertem, ale akurat te wskazowki znam z zycia, mam nadzieje ze Ci sie przydadza!!! trzymam kciuki za to aby Ci sie udalo!!! trzymaj sie cieplutko i nie zalamuj sie!!! z czasem wszystko sie uspokoi i wyjasni!!!! buzka
  6. bez podtekstow prosze mam nadzieje ze uda mi sie stawic uda sie napewno, wiec nie wymigiwac mi sie tu!!!!!
  7. hehhh to tak jak ja, zle samopoczucie i mop idzie w ruch :) a dzisisaj znowu jakis nieciekawy dzien, niby sloneczko fajnie, ale cosik nie tak. ale w czwartek jade na rozmowe w sprawie pracy :) i to mnie podtrzymuje na duchu :) mam nadzieje ze sie uda, juz nawet mieszkanka zaczelam szukac :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:46 am ] małgonia35 i tak ma byc, trzeba powtarzac tysiace razy i wkoncu bedzie dorze :) pozytywne nastawienie to polowa sukcesu (a przy nerwicy wydaje mi sie ze 3/4 sukcesu) bedzie ok!!!! wpadaj w sobote na spotkanko to podniesiemy Cie na duchu (przynajmniej sie postaramy :)))
  8. heh cos dlugo mnie nie bylo...... na basenik tez bym smignela, tak goraaacccccooooo...... a poza tym mialam wypadek facet we mnie walnal i teraz autko u mechanika stoi
  9. mi pasuje kazdy!!!!!!!! wiec czekam na konkretna date :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:02 pm ] a wogole powiedzialam dla Maciejaka skad mam jego adres i wogole bardzo sie zdziwil
  10. a ja sie musze pochwalic!!!!! wkurzylam sie strasznie na siebie ze odwolalam ta wizyte!!!! "przeciez nie moge byc az tak slaba"!!!!! :) i uprosilam Maciejaka zeby przyjal mnie w srode. POJECHALAM!!!!! i nie zaluje!!!! mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej!!! ALEZ JESTEM Z SIEBIE DUMNA :):):) az humor mi sie poprawil :) ps. w pracy koszmar nie mam nawet kiedy zapalic
  11. stchórzyłam odwolalam wizyte glupia jestem
  12. ja na poczatku tez sie zle czulam po effectinie, ale luzik, po paru dniach minie i bedziesz sie czula fantastycznie wiec glowka do gory i spokojnych snow zycze
  13. mam nadzieje ze niedlugo bede mogla powiedziec to samo ale na chwile obecna siedze jak na szpilkach i nie wiem co mam ze soba zrobic, a wizyte mam na 18
  14. ja dzisiaj pierwszy raz na terapie ide.......mam nadzieje ze pojde, gdyz juz sie fatalnie czuje jak tylko o tym pomysle....
  15. ksiazka w ktorej sie zakochalam to William Wharton "Opowieści z Moulin DuBruit", swietna ksiazka, a poza tym to prawie wszystkie jego ksiazka poza tym Masterton!!!!! uwielbiam :) nio i Coehlo, Grochola, King i wiele wiele innych :) wlasnie czytam "Weronika postanawia umrzec" i sie wkurzam ze musze siedziec w pracy a nie moge czytac!!!!! chyba jutro ukradkiem w pracy bede poczytywala
  16. a dlaczego wymadrzanie sie????? po prostu masz nawrot, duzo wiesz o chorobie i o lekach wiec nie powinnas sie krepowac. Co innego jak ktos jest pierwszy raz..... wiec wogole sie nie krepuj tylko porozmawiaj z lekarzem ze duzo czytalas o effectinie (pozytywnych opini) i bys chciala sprobowac. ja jak chodzilam do lekarza to rowniez co raz chcialam zeby mi zmienial leki gdyz naczytalam sie o jakis "super swietnych" i zawsze lekarz mi mowil o wszystkich za i przeciw jakiegos leku i zawsze pozostawalam przy effectinie, wiec naprawde polecam
  17. MaRiAnEk u mnie takie objawy sa na porzadku dziennym, co bym nie zjadla to zawsze mam takie objawy, a partnerce najlepiej powiedziec ze brzuszek sie troche denerwuje lub jakis innym zarcik (ja tak robie) i jest luzik :)
  18. nio juz nie przesadzajcie!!!!! skupcie sie na czyms innym , zajmijcie czyms!!!!gdyz takie rozmyslanie do niczego nie prowadzi!!!!!!milosc przyjdzie, wczesniej czy pozniej, trzeba tylko cierpliwie poczekac [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:48 am ] nio tez zawsze mialam takie marzenie, ale teraz kiedy mieszkam juz sama, tesknie za ta rodzinna atmosfera i smutno czasami a ja tez wlasnie w pracy popijam kawke :) samopoczucie srednie, ale mam nadzieje ze lada moment minie, nie ma to jak pozytywne nastawienie
  19. a ja odbijam wczorajszy abstynencki wieczor :) przyjechala siostra i piwko popijamy :)
  20. a ja dzisiaj bez obiadu gdyz nie mial mi kto zrobic
  21. vampirek82

    Paweł, 25 lat, Warszawa :)

    witamy w gronie skazańców
  22. nio prosze!!!!! :) najlepiej isc za ciosem :) baw sie dobrze :) nie trzeba juz jestes w gronie wybrancow
  23. normalna sprawa, mialam tak na poczatku, i jeszcze to zastanawianie sie czy moze lepiej nie skonczyc ze soba niz miec ten metlik w glowie i strach..... heh okropne uczucie ale da sie przezwyciezyc!!! trzymam kciuki!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:03 pm ] hehh napisalam dwa razy to samo a przed wyjsciem z domu to masakra, toaleta dziesiatki razy ucisk w glowie, napady goraca...(ale na szczescie juz nie zdarzaja sie codziennie)
  24. nio, a juz w strachu bylismy z butka do domku bedzie trzeba dokladnie juz sie nie moge doczekac :) nio ja sie dopytywalam a co do maciejaka to jak dotre do niego we wtorek to moze cos nadmienie spoko oko, cala przyjemnosc po mojej stronie dzieki dla wszystkich!!! fajnie ze jestescie!!!!
×