
depas
Użytkownik-
Postów
2 260 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depas
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
depas odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
miko84, dokładnie w tym rzecz. Sugerowałem ostatnio lekarzowi odstawienie Depakine ponieważ nie sprawdza się jako stabilizator więc po co truć wątrobę. Zgodził się ze mną że ryje wątrobę Depakine, jednak chce ją u mnie jeszcze zostawić bo choć nie stabilizuje, w jego opinii zwiększa moc pozostałych leków. Zrezygnowanie z niej oznaczałoby konieczność podniesienia dawek reszty. Hmm, nie wiem ile w tym prawdy, chciałbym po prostu nie brać już tego leku i nie truć się bez powodu. Mógłbym też brać Rispolept już tylko doraźnie zamiast 3xdziennie. Wtedy przynajmniej wiedziałbym jak/czy skuteczna jest sertralina z buspironem, a to są w moim przekonaniu "główne" leki które biorę. -
Ja spróbowałbym klomipraminy, a to z uwagi na to że tego leku nigdy jeszcze nie stosowałem i wydaje mi się interesujący. Ma swoje minusy i potencjalnie dużo skutków ubocznych, ale to jest chyba ryzyko wliczone w koszta jeśli chce się pozbyć lęku. Wiem że ja bym spróbował, a sam biorę sertralinę.
-
Alkohol. Od dwóch lat nie piję. Wcześniej łykałem disulfiram (Esperal), teraz jestem zaszyty. Biorę dużo leków, głównie te przepisane...
-
aniołek007, współczuję Ci problemów i zwłaszcza trudnej sprway rozwodowej, moi rodzice na starość (oboje po 60-ce) się za to wzięli i też ładnie nie jest, z orzekaniem o winie i takie tam. Widzisz, leki mogą okazać się zbawienne w takich sytuacjach, bo o ile problemy są zewnętrzne i lek żadnej sytuacji nie zmieni, może przynieść ukojenie wymęczonemu stresem organizmowi, a Tobie tego myślę bardzo potrzeba. Pramolan to bardzo dobry lek na fizyczne objawy stresu i nerwicy jak bóle serca, żołądka itd. Myślę też że możesz go bezpiecznie stosować z dostępnymi w aptece środkami na przeziębienie i przeciwbólowymi bez recepty. Sam czasem ten lek biorę i nie zauważyłem żadnych przeciwwskazań, ulotka też nic nie mówi na ten temat.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
depas odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Miko84, no to się cieszę, dobrze widzieć że niekiedy udaje się trafić we właściwy lek i zająć się życiem. Mam nadzieję że i mnie to spotka, przy czym ja raczej powinienem zmniejszyć ilość leków zamiast szukać czegoś nowego. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
depas odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
DelRey25, jakbyś opisał działanie lamotryginy na Ciebie, na czym polega jej działanie? Bierzesz jeszcze jakieś inne leki do niej? -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
depas odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Miko84 jak się sprawuje mirta? Podejrzewam że bardzo dobrze bo mało się na forum udzielasz ostatnio, a to dobry znak :) -
Rany, jak ja "tęsknię" za takim stanem umysłu, który pozwoliłby mi nie przejmować się tym co kto o mnie myśli, być odpornym na krytykę, zwłaszcza tą która istnieje tylko w mojej głowie. Piszę to słowo w cudzysłowiu, ponieważ ten stan jest mi obcy i nie można tęsknić do czegoś czego nigdy się nie zaznało. Chyba tylko po alkoholu albo/i wysokiej dawce benzo, ale wiadomo, to nie jest leczenie, zresztą jedno i drugie już za mną. Jako facet biorący aż 4 różne leki, z którym co najmniej 2 wpływają ujemnie na libido, muszę stwierdzić że jest to dla mnie ryzyko wpisane w koszta w miarę normalnego funkcjonowania. W stanie w jakim czasem jestem/kiedyś byłem ostatnią rzeczą na jaką miałem ochotę był seks, ta czynność stawała się zupełnie zbędna i błaha w kontekście fantazji samobójczych i tego typu przyjemnych stanów. Jednak kiedy człowiek (w tym wypadku facet) jest w stanie na tyle dobrym żeby mieć ochotę na seks a niestety proszki powodują że zmienia się w eunucha, to wtedy jest tragedia i samo to wystarczy żeby nasz stan ducha uległ znacznemu pogorszeniu. Kiedy sfera psychiczna wraca do normy to naturalnie wracają instynkty i "ma się ochotę". A tu przysłowiowy klops Współczuję każdemu w takiej sytuacji, mimo że mnie aktualnie to nie dotyczy.
-
Renesans pramolanu - potwierdza się kolejny raz że Niemcy wiedzą co robią i nie karmią nim swoich rodaków od 40 lat bezpodstawnie. Jego oddziaływanie na receptory sigma to nietypowa wśród leków z tej grupy cecha i potencjalne wytłumaczenie jego oddziaływania na nastrój.
-
SHM35, myślę że na razie powinieneś zaufać lekarzowi, być może (oby) wie co robi przepisując Ci akurat 5mg escitalopramu a nie bupropion, o którym też pomyślałem czytając Twój post. Zaczekaj parę tygodni, może nastąpi poprawa. Widziałem się dzisiaj z lekarzem i stwierdził że sertralina jest owszem bardzo sroga dla libido. Jeśli chodzi o trazodon, brałem go również do sertraliny i rzeczywiście moje libido wydawało się być w porządku, na normalnym poziomie. Nie potrafię jednak stwierdzić na ile była to zasługa tego właśnie leku. Być może po prostu sertralina akurat u mnie nie oddziaływała na libido wcale. Bardzo możliwe że w Twoim wypadku nie potrzeba dokładać kolejnych leków i wystarczy samo zejście z sertry i nieduża dawka esci. Co do bupropionu, brałem go kiedyś przez 2 miesiące i nie zauważyłem wpływu na libido.
-
Można brać środki przeciwbólowe bez obaw, no chyba że masz na myśli morfinę, wtedy lepiej zapytać lekarza
-
Marek1977, może to zabrzmi śmiesznie, ale właśnie fakt że Niemcy z powodzeniem stosują ten lek od kilkudziesięciu lat ponownie mnie do niego przekonał. Poza tym jest to interesujący lek, zaliczany do trójpierścieniowych jednak mocno inny w działaniu. Generalnie zamierzam jeszcze raz go wypróbować, działanie rozjaśniające nastrój brzmi zachęcająco.
-
virgo21 ta senność w końcu minie, nie powinna się utrzymać dłużej niż 2 tygodnie.
-
pawel_1111, nie z każdym lekiem jest tak że jego działanie nie jest do końca wyjaśnione, ale zdażają się takie. Większość z nich oddziaływuje na serotoninę więc owszem, jej poziom jest bardzo istotny w depresji. Wciąż jednak w całej dziedzinie jest mnóstwo niejasności i domysłów, choćby dlatego dany lek na jednych działa a na innych zupełnie nie - nie ma pewności co pierwotnie jest w danym przypadku powodem depresji. Nie jest nawet pewne ile mają do rzeczy geny, ile trauma itd. Też uważam że nowoczesne antydepresanty to relatywnie bezpieczne leki, nie pozbawione jednak skutków ubocznych i co najważniejsze - nie zawsze skuteczne.
-
el_testosterone, też czytałem coś o braniu dawek fluoksetyny do 120mg, było to jednak spowodowane brakiem silniejszych SSRI na rynku wtedy. No ale najważniejsze że fluo w tak wysokich dawkach na Ciebie działa jak należy, o to przecież w tym wszystkim chodzi. Wenlafaksyny w Polsce lekarze też nie przepisują w naprawdę dużych ilościach, a czytałem o stosowaniu dawek rzędu 450mg - chociaż mnie osobiście 150 wydawało się dość ciężkie.
-
pawel_1111, tego tak naprawdę nie wie nikt, ani lekarze, ani koncerny farmaceutyczne. Wciąż do końca nie wiadomo skąd bierze się depresja, a wiele leków ma w ulotce napisane coś w stylu "mechanizm działania leku nie jest do końca poznany, przyjmuje się że..." Trudno powiedzieć czy kiedykolwiek będzie to wszystko wiadome w 100%. Ważne jednak że na nasze problemy te leki często pomagają, kiedy uda się już trafić na odpowiedni.
-
Czytałem parę lat temu sporo o pregabalinie na forach z usa, ludzi pisali tam kapitalne recenzje jeśli chodzi o działanie anksjolityczne i prospołeczne. Zdaje się że tam i w ogóle na Zachodzie lek ten jest zarejestrowany do leczenia lęku. Swego czasu prawie Lyrica wpadła mi w ręce, niestety kolega który miał ją przepisaną na plecy, pokłocił się z kobietą i ta wykopała go z domu, a lek niestety pozostał na miejscu :) Kiedy pojawią się generyki, na pewno będę jednym z pierwszych w kolejce do apteki.
-
pawel_1111, ja Citalu nie brałem ale za to brałem prawie wszystko inne - jeśli taka dawka Tobie pomaga to tak trzymać, nie jest nigdzie powiedziane że niskie dawki są nieskuteczne. Być może masz szczęście i połówka Tobie w zupełności wystarczy, co oznacza też mniej ewentualnych skutków ubocznych i problemów. Tylko się cieszyć, żadne placebo tylko doktor dobrze dopasował Ci lek.
-
kaskader83, jeśli świetnie czułeś się na Wellbutrinie, nie szkoda go było odstawiać? Wiem że zaburzenia seksualne to poważna sprawa, ale cóż, pewne rzeczy można poświęcić dla wyższych celów. Poza tym mogą być inne przyczyny Twoich zaburzeń, może warto to sprawdzić. Ostatecznie mógłbyś też brać Wellbutrin jeśli Ci służy i próbować coś dołączyć, jak wspomniany już przez innych Coaxil czy Tianesal (jedno i drugie tianeptyna).