Skocz do zawartości
Nerwica.com

inez3

Użytkownik
  • Postów

    2 144
  • Dołączył

Treść opublikowana przez inez3

  1. Ha, znalazłam opaskę na oczy, taka do spania. Będę w niej spać, bo najgorsze jest to, że się budzę i widzę, że jest jasno -- Cz cze 18, 2015 9:37 pm -- agusiaww, a mi przyszło do głowy - co bym miala ustawiać/postawić
  2. Nie byłam, bo obudziłam się najpier przed 3, a potem o 4 i stwierdziłam, że nie dam rady nawet wyjść z łóżka. Wiem,idiotyczna wymówka, ale jutro ide, choćby na rzesach i choćbym miala cała dygotac.
  3. Co do za dołowanie Panowie? Ja nie wiem, chyba coś w powietrzu dziś. To teraz ja we powymądrzam . emilk, szkoda, że nie spróbowałeś, to była szansa na zmianę, a nie tylko siedzenie w domu. W nerwicy trzeba próbować, bo leki wszystkiego nie załatwią. Najchętniej to bym ci kopa dała! O! novymivo, podziwiam cię na prawdę. Sam, daleko od rodziny, ja pewnie z chorobą bym nie dała rady sama, ale ty świetnie sobie radzisz. Zobaczysz ułoży się w koncu, ja w to wierzę. buubi, cieszę się, że jest ok w miarę. Fajnie, że dzieciak daje ci napęd :). Patryk29, uważam, że świetnie sobie dajesz radę. Pomysl jak było wcześniej, a jak jest teraz. Niebo a ziemia :). Będzie jeszcze lepiej. -- Cz cze 18, 2015 9:13 pm -- Aha i jeszcze jedno. Żaden lek nie jest pigułką szczęście i troche własnej pracy też trzeba włożyć. Terapia by się wam wszystkim przydała, jeżeli ktoś nie chodzi.
  4. Nie przesadzajcie z tym, że jak się raz zacznie brać leki to już zawsze choroba będzie wracać itd. Znam przypadki depresji wyleczonej, która przez 15 lat nie wróciła jak na razie. Tylko, że same leki to jest nic. Terapia musi byc. Druga sprawa, brałam asentre 2 razy i 2 razy mi pomogła, więc to też bzdura, że tak jest zawsze.
  5. No bo ja jej codziennie nie biorę, wczoraj wzięłam i byłam w pracy. Dziś nie wzięłam, bo byłam spokojna. Kurde,ja nie chcę się trzecim prochem faszerować. Ciągle sobie powtarzam, że to przejdzie zaraz i tyle. Wiem, że strasznie duzo tu pisze, chyba potrzebuje tego gadania i żeby ktoś mnie uspokajał. Dzięki, że mnie znosicie. -- Cz cze 18, 2015 1:51 pm -- Dodatkowo jestem strasznie niecierpliwa i wszystko bym chciała już. Obserwuje się non stop i jestem skupiona na sobie żeby wyłapać polepszenie lub pogorszenie.
  6. Może ta wenla nie dla mnie? Wcześniej pisałam, że nie ma lęku, a przed chwilą cała się zestresowałam, a siedzę w domu. Już sama nie wiem co mam robić i myśleć.
  7. No tak do końca to nie, ale na pewno jest inaczej niż wczoraj. Lepiej mi z tym zmęczeniem mimo wszystko. -- Cz cze 18, 2015 11:37 am -- To mam podwójną zamułę . Mogłaby sobie byc tylko mogłabym się budzić o 5 chociaż. Boję się później położyć, bo jak i tak mam mieć pobudkę o 4 to ja dziękuję. -- Cz cze 18, 2015 11:38 am -- To zupełnie normalne odczucie :). Każdy się denerwuje nowościami. Dasz radę .
  8. No to u mnie też inaczej niż wczoraj. Dzisiaj to ja ledwo żyje, nie mam kompletnie siły, do tego stopnia, że zostałam dziś w domu. Chyba jednak wolę to niż uczucie zestresowania, nawet lęku za bardzo nie ma. Z apetytem dalej tak sobie, ale na pewno lepiej niż tydzień temu. Najgorsze dalej jest spanie. Trittico mnie usypia w moment, ale dalej się budzę ok 4. Dziś najpierw przed 3. Niby spałam od 22, no ale. Suma summarum, chyba jest ciut lepiej.
  9. Lekarz zalecił mi max 50 mg, czekam na info co mam zrobić. Co do wenli to pierwszy dzień tak mam. Normalnie czułam się mega nakręcona, ale dziś jest jakoś inaczej. Dawkę 75 mg biorę dopiero od 7 dni. Wcześniej 2 tyg brałam 37.5 mg. -- Cz cze 18, 2015 8:28 am -- Ogólnie na tej wenli to istny rollercoaster. Wczoraj poddenerwowanie, dziś total zmęczenie. Królestwo za stabilizację... -- Cz cze 18, 2015 8:30 am -- Chociaż chyba wolę to zamulenie niż jak mnie nosi, bo to wzmaga lęk.
  10. Ej, a czemu ja mam gotować akurat? Buntuje się Zachwalacie połączenie wenli i trittico. Cóż, od poniedziałku biorę 50 mg i szczerze mówiąc to nie widzę różnicy. Oczywiście odpadam po jakiejś godzinie, półtorej, ale dalej budzę się o 4. Dziś jestem nie do życia i postanowiłam zostać w domu, bo nie mam kompletnie siły. Co do wenli to chyba coś się rusza, bo nie odczuwam lęku, raczej meeeeeega zmęczenie.
  11. Kręci mi się w głowie, jeszcze raz poszłam ta drogą gdzie mi się słabo zrobiło i dalej taka skołowaciała... Boże, gdybym ta całą energię, która zużywam na sprawdzanie jak się czuje, zużyła np. na pracę to bym wyrobiła 300% normy. -- Śr cze 17, 2015 8:48 pm -- Patryk29, a jak ty się czujesz?
  12. Przestałam jak się to wszystko znow zaczęło. Te objaw towarzyszy mi cały czas. Leżę i czuję jak serce mi bije. Oczywiście jak coś robię to tego nie czuje, ale przecież muszę też kiedyś poleżeć. -- Śr cze 17, 2015 7:03 pm -- Palę fajki jedynie.
×