Skocz do zawartości
Nerwica.com

piti_88

Użytkownik
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piti_88

  1. Hej! Witamy, witamy! Przyjęta zostaniesz w nasze grono na pewno ciepło!
  2. Kochani moderatorzy! Trzeba było zablokować wątek "Pierwszy raz u psychiatry" w momencie, kiedy zgłosiłem iż jakaś idiotka podpowiada dziewczynie jak załatwić leki na lewo, a nie wtedy gdy zaczynało coś do niej docierać. Reakcja turbo. Skoro jest was za mało, to może zróbcie nabór, aby ktoś czuwał nad forum. No chyba, że to kwestia widzimisie.
  3. piti_88

    ot

    Czyli nie jesteś narkomanką, a lekomanką. Na to samo wychodzi. Tylko przy narkotykach, pójdziesz siedzieć za posiadanie. A przy lekach nie. Taka różnica. Uzależnienie jest praktycznie to samo. I sorry, ale widać to po Twoich pełnych agresji postów. Boisz się głodu i tyle. Nie chce się wyleczyć, ale brać leki. Piszesz, że nie poradziła byś sobie bez nich, oraz iż jesteś uzależniona. Czyli cierpisz na lekomanię. To się leczy podobnie jak narkomanię. Sorry. Bezczelne to jest to, że 18-sto letnia dziewczyna zakłada konto na forum tylko po to, aby dowiedzieć się jak zdobyć lek na chorobę, której być może nie ma. Masz papier na chorobę? Masz ją stwierdzoną medycznie przez psychiatrę? Do póki nie pójdziesz do lekarza psychiatry, i nie dostaniesz kwitów jesteś formalnie osobą zdrową. I bierzesz leki z powodu uzależnienia, a nie choroby. I módl się, aby ktoś Cię nie namierzył i nie zgłosił sprawy do prokuratury. Jeżeli nie miałaś 18 lat, a dostawałaś recepty na takie leki bez zgody rodziców, to lekarz Ci je przepisujący będzie miał przesrane do końca życia. Jeżeli recepty były podrabiane, to Ty i osoba Ci załatwiająca prochy pójdziecie siedzieć. Bzdury piszesz dziewczyno. Psychiatra ma za zadanie naprawić TWÓJ świat a nie wszystko inne. To nie jest twój niewolnik, który ma zrobić to, co Ci się rzewnie podoba. Piszesz, że masz 18 lat. A mentalnie zachowujesz się jak 13-sto latka. Skoro uzależniłaś się od leków, znaczy to, że nie dajesz sobie z czymś rady. Psychiatra ma Ci pomóc w tym, żebyś zaczęła wszystko ogarniać jak zdrowy człowiek. Ale skąd masz o tym wiedzieć, skoro nigdy nie byłaś u takiego lekarza i ważniejsze od tego, jest ćpanie leków? I właśnie dla tego rusz dupę, i pójdź do lekarza który zacznie Cię leczyć, a nie tylko zagłuszać objawy. Bo do dupy takie coś! Masz 18 lat, a już masz problemy z lekami! To co będzie w wieku 24 lat. Wiesz? Ja Ci powiem co. Odetną Cię ze sznurka, bo pewnego dnia ZABRAKNIE Ci leku, albo lekarz w końcu odmówi przepisania recepty. To trzeba LECZYĆ a nie faszerować się gównem. Czyli chcesz mi powiedzieć, że zamiast do psychologa który zapewne poukładał by jakąś dziecinną psychikę, faszerowali Cię lekami? I Twoi rodzice, którzy są przeciwko psychiatrii na to pozwalali? To się nadaję naprawdę do prokuratora. Brakuje Ci jakiejkolwiek wiedzy życiowej. Poznałem w życiu wielu narkomanów. I wiesz co? Byli to prezesi lub dyrektorzy wielkich firm, którzy na co dzień chodzili w garniakach, a w domach ładowali krechę za krechą. Mieli już tak sprane mózgi, że ciężko było się z nimi dogadać. Jeden z takich prezesów, pociągną znaną spółkę elektroniczną na dno. Bo nikt go już nie rozumiał, wydawał sprzeczne decyzję a odwołać go się nie dało. Miał poparcie zarządu. Kolegów. Też ćpunów. Zdziwiona? Nie myl ćpającego penera z narkomanem. To są dwie różne rzeczy. Skąd masz wiedzieć, co do Ciebie trafi a co nie, skoro nawet nie masz diagnozy?! Jakaś masakra. Dziewczyno. Poczytaj sama siebie. Od razu stawiasz na to, że coś Ci nie pomoże i wszyscy są bee. Ty wiesz wszystko najlepiej. Skoro negujesz zdanie użytkowników, którzy są o wiele starsi od Ciebie, i mają doświadczenie życiowe którego nie masz, to po co zakładałaś tu konto? Po to, aby dostać może numer do lekarza, który potulnie wypisze Ci to, co chcesz? ZAPOMNIJ. Ja Ci powiem jak będzie wyglądało Twoje życie, jeżeli się nie ogarniesz w porę i nie pójdziesz do kogoś, kto zacznie Cię leczyć. Pewnego dnia benzo się skończy. Lekarz internista odmówi wypisania leków, bo nie będzie dla sfrustrowanej nastolatki ryzykował paki. Będziesz wściekła, zła i dręczyć Cię będą myśli samobójcze. Aż ktoś z znajomych, podsunie Ci herę, albo kokę. Weźmiesz, i poczujesz się super. Stwierdzisz, że to przecież działa tak samo, kontrolujesz to, więc co za różnica czy bierzesz benzo, herę, kodeinę czy cokolwiek innego. Pewnego dnia, obudzisz się na dworcu, bez rodziców, bez kasy i bez godności. Od leków się zaczyna. Nie od zioła, jak piszą co poniektórzy.
  4. piti_88

    ot

    Najpierw musi mieć ukończone 18 lat. Skoro rodzice jeszcze jej mówią gdzie może iść a gdzie nie, jest duża szansa na to, że sama o sobie jeszcze nie stanowi. Rodzice bez wyobraźni. Bo coś czuję, że zamiast ustrzec dziecko przed lekomanią, sami ją w nią wpędzają.
  5. piti_88

    ot

    Długi, ale rzeczowy. Leki to nie cukierki. Psychiatra nie przepisze Ci czegoś, od "tak" bo odpowiada za Twoje zdrowie. Ja byłem ostatnio pierwszy raz u psychiatry. Zada wiele pytań o tym, dlaczego jest jak jest. Spróbuje zagłębić się w problem i znaleźć rozwiązanie. To nie psycholog. Nie będzie Cię pocieszał. Psychiatra musi stwierdzić na co jesteś chora, i jak to leczyć. Czasami wystarczy sama psychoterapia. A czasami, musisz brać leki. Zapisz się zwyczajnie prywatnie. Wizyta często następnego dnia. Tylko musisz mieć ukończone 18 lat. Inaczej pierwsza wizyta musi odbyć się przy opiekunach faktycznych - np. rodzicach. Takie jest prawo i koniec. Do uzyskania pełnoletności Twoi rodzice stanowią o Tobie. Oni podejmują decyzje o ew. leczeniu. Przygotuj dokumentację medyczną, którą uzyskałaś dotychczas. Jeżeli leki uzyskiwałaś z nielegalnego źródła, lepiej o tym nikomu nie wspominaj. Za to bierze się prokuratura i możesz powsadzać kilka osób do więzienia. Szkoda, że rodzice mają takie podejście do psychiatrii. Jednak, nie uda Ci się wiecznie zatajać faktu przyjmowania leku. Teraz już się kończy, a Ty wpadasz w panikę, nakręcając zapewne jeszcze gorzej rodziców. Nie będę oceniał Ciebie, a sam post. Piszesz, jak narkoman na głodzie. Jakby lek miał być złotym środkiem na wszystko - leki są beznadziejne, i były. Je się bierze dlatego, bo nic innego nie zdało rezultatu. Jeżeli branie ich sprawia Ci przyjemność, i pozyskiwałaś je nielegalnie - masz duży problem. Nie masz żadnej gwarancji, że psychiatra przepisze Ci leki. Jeżeli będziesz przesadnie namawiała do recepty, może Cię uznać za uzależnioną i zmieni tryb leczenia. Pamiętaj. -- 16 maja 2014, 15:48 -- To jest forum o narkomanii czy nerwicowe, bo się już pogubiłem? Udajecie nerwicę żeby być na haju? Psychiatra który chce pomóc jest kiepski? W głowach się poprzewracało.
  6. Dlatego leżę ciągle z psem xD Nikt mnie nie rozumie, tak jak pies. (nie szukajcie podtekstów!)
  7. piti_88

    witam

    kto-porozmawia-przez-gg-pw-t18755-868.html - Napisz tu posta z namiarami. Ja znalazłem na tym forum swoją bratnią duszę Może i Ty znajdziesz
  8. piti_88

    Tu K.

    Witaj Panno K. Mam nadzieję, że będziesz się czuć tu dobrze :)
  9. Jeżeli ktoś nie pali, to zapach papierosów odrzuca. Tym bardziej, jak ma się duszności. Leki biorę. Widzę, że dla Ciebie wszystko proste? Czarno-białe?
  10. piti_88

    123

    Nie pokaże. Już próbowałem
  11. Witam. Po wizycie u psychiatry wynik - Nerwica lękowa, somatyczna z zespołem napadu lękowego. Ale to akurat druga rzecz. Potrzebuję uświadomić moją partnerkę, która ma problem aby zrozumieć to, że nie jest to przeziębienie i nie minie tak "o". Ona nie chce o tym rozmawiać. Ja szukam drogi do wyzdrowienia - ona mi w tym nie pomaga. Są może jakieś strony Internetowe, które podpowiedziały by jej jak należy postępować? Co robić? Może jak jej to podrzucę, to zrozumie o co chodzi w tej chorobie...
  12. To wszystko nic. Morfologia automatyczna - OK Morfologia ręczna - OK CRP - OK OB - OK (mikro powiększone - 12 zamiast 10. Ponoć to może być nawet błąd pomiaru) Immunoglobulin IgE - OK Amylaza / Amylase - OK Bilirubina całkowita / Total Bilirubin - OK Potas / K - OK Sód / Na - OK GGTP Transaminaza GOT / AST Transaminaza GPT / ALT - Tutaj wszystko podwyższone. USG przy znacznym powiększeniu parametrów nic nie pokazało (2 lata temu). Teraz wyniki dwa razy lepiej. Wiem, że produkuje przeciwciała HCV. Idę na kolejne, kontrolne USG aby zobaczyć co dalej. Może nic się nie zmieniło. Lekarz jednak stwierdził, że moje problemy to nerwica. Mam brać leki, i leczyć wątrobę. Resztę się zobaczy... -- 09 maja 2014, 15:53 -- Właśnie dostałem kolejnego ataku natrętnych myśli. Nie chce aby to był rak... W poniedziałek USG.. Trzymajcie kciuki...
  13. Mogę się podzielić wrażeniami, gdyby ktoś był chętny. Raczej mam złą opinię, jak na pierwszy raz.. W poczekalni capiło papierosami. Nienawidzę tego zapachu. To już u mnie spowodowało zamknięcie się. Wszystko ponure i ciemne. Nie uspokajające, a przygnębiające. Padło bardzo wiele pytań, głównie z okresu dzieciństwa i dorastania. Całość trwała ok. 35 minut. Potem został przepisany mi lek, którego teraz nie wiem, czy chcę brać.. Pramolan.
  14. Hej. Za godzinę jadę do psychiatry. Pierwszy raz w życiu. Na co mam się przygotować? Jak wygląda badanie? Mam brać coś ze sobą? Lekarz internista wysłał mnie w celu zdiagnozowania klinicznego nerwicy lękowej. Temat troszkę "ekspresowy", bo nagle zwolniło się miejsce i mogę skorzystać. Na jakie leki absolutnie się nie zgadzać? Jakie jest wasze doświadczenie? Jak wrócę, opiszę swoje
  15. Pierwszy raz, od 3 tygodni wstałem, pojechałem do lekarza, poszedłem na spacer i porobiłem coś w domu. Nie przeleżałem całego dnia w łóżku. Mogę powiedzieć w prost - to mój sukces miesiąca.
  16. piti_88

    Skojarzenia

    geometria - perfekcja
  17. Mnie złapało nagle tak 3 tygodnie temu, że kartka mnie zawinęła. 2 tygodnie męczarni i nagle (tfu, tfu!) z dnia na dzień coraz lepiej. Dzisiaj byłem u laryngologa, który stwierdził stan zapalny, odpowiadający alergicznemu. I ponoć ta moja męczarnia, nie możność chodzenia przez tyle dni to alergia... Tylko na co?
  18. piti_88

    zadajesz pytanie

    Moja ręka ma się dobrze, a to nie jest prywatny czat, więc odpowiadajmy w kolejności, a nie na wybiórcze pytania (do ogółu) Jaki lubisz zapach?
  19. piti_88

    Czy masz?

    Nie. Nie chce wyjeżdżać w innych celach niż turystycznych. Masz ulubioną bajkę?
  20. Wrocław Prawie, że rdzenny mieszkaniec. Rodzice urodzili się we Wrocławiu. Babcia od strony ojca też. 3 lata mieszkałem na Ołbinie. Potem 18 lat na Nadodrzu. Obecnie 5 lat na Żernikach. Nerwica Lękowa - Witam w klubie!
  21. piti_88

    Czy masz?

    Nie, jakoś tego nie czuję. Wolę gdzieś pojechać i coś przeżyć. Lubisz teatr?
  22. Za Fagotów zawsze "piwo" xD -- 03 maja 2014, 11:20 -- http://www.wykop.pl/link/1974124/chomiki-twinturbo/ Chomik bi-turbo
  23. Ja, dziecko korporacji nienawidzę bezczynności. Nienawidzę tego, że leże już 2 tydzień w łóżku. A najbardziej nienawidzę tego, że coś bym porobił a mi nie mam siły..
  24. piti_88

    Co teraz robisz?

    Wy chociaż nie leżycie drugi tydzień w łóżku bez wizji na poprawę..
×