Skocz do zawartości
Nerwica.com

inbvo

Użytkownik
  • Postów

    2 558
  • Dołączył

Treść opublikowana przez inbvo

  1. nie wiem czy nie powinienem sobie dać spokój z siedzeniem tutaj, bo mam wrażenie że to może odwracać efekt terapii..
  2. a skąd u Ciebie taki pesymizm? jeszcze niedawno pisałeś: Takim byłeś optymistą a teraz co? -- 15 mar 2013, 17:52 -- PS czy ktoś zauważył 666 strona tematu?
  3. a skąd u Ciebie taki pesymizm? jeszcze niedawno pisałeś: Takim byłeś optymistą a teraz co? -- 15 mar 2013, 17:52 -- PS czy ktoś zauważył 666 strona tematu?
  4. carlosbueno, może, ale nigdy nie dojdziesz co się dzieje w głowie samobójcy.
  5. carlosbueno, może, ale nigdy nie dojdziesz co się dzieje w głowie samobójcy.
  6. z tym się zgodzę, chociaż pewnie nikt nie uwierzy że tak myślę... -- 13 mar 2013, 13:21 -- carlosbueno, nie sądzę by to miało znaczenie w odniesieniu do bycia prawiczkiem.
  7. z tym się zgodzę, chociaż pewnie nikt nie uwierzy że tak myślę... -- 13 mar 2013, 13:21 -- carlosbueno, nie sądzę by to miało znaczenie w odniesieniu do bycia prawiczkiem.
  8. inbvo

    Wkurza mnie:

    i znów nie zdałem tego p*******o egzaminu! :/
  9. inbvo

    Wkurza mnie:

    i znów nie zdałem tego p*******o egzaminu! :/
  10. djkocyk, wydaje mi się że niektórym nie przeszkadza bycie prawiczkiem, a jeszcze inni celowo są prawiczkami np. z religijnych względów. No ale ja w taki sposób nie myślę. Do końca życia prawiczkiem być nie chcę.
  11. djkocyk, wydaje mi się że niektórym nie przeszkadza bycie prawiczkiem, a jeszcze inni celowo są prawiczkami np. z religijnych względów. No ale ja w taki sposób nie myślę. Do końca życia prawiczkiem być nie chcę.
  12. beladin był kiedyś łaskaw stwierdzić że mieszkający obok mnie bezrobotny dziwak, którego opisałem na forum, jest ode mnie bardziej zaradny, więc raczej bym nie liczył na to...
  13. beladin był kiedyś łaskaw stwierdzić że mieszkający obok mnie bezrobotny dziwak, którego opisałem na forum, jest ode mnie bardziej zaradny, więc raczej bym nie liczył na to...
  14. to nawet nie są świadome procesy, to się dzieje w podświadomości, karmionej latami przez otoczenie wpędzające w kompleksy.
  15. to nawet nie są świadome procesy, to się dzieje w podświadomości, karmionej latami przez otoczenie wpędzające w kompleksy.
  16. jak ktoś długo jest samotny i nie tyle nikogo nie ma, co żadnej okazji do tego... to mu się różne interpretacje tego faktu nasuwają.. najpierw myślisz że to minie potem zaczyn to niepokoić, żeby w końcu dojść do - słusznego czy nie (często niesłusznego) - wniosku że jest się nieudacznikiem lub frajerem... jeszcze póki co nie doszedłem do tego etapu...
  17. jak ktoś długo jest samotny i nie tyle nikogo nie ma, co żadnej okazji do tego... to mu się różne interpretacje tego faktu nasuwają.. najpierw myślisz że to minie potem zaczyn to niepokoić, żeby w końcu dojść do - słusznego czy nie (często niesłusznego) - wniosku że jest się nieudacznikiem lub frajerem... jeszcze póki co nie doszedłem do tego etapu...
  18. było o tym na ostatniej terapii u mnie. długi temat, ale mogę streścić maksymalnie. uczucia owszem, masz rację, ale co wtedy, gdy nie masz żadnej okazji od dawna lub wręcz nigdy (ze mną nie jest tak że nigdy tylko teraz nie mam)... wtedy mowa o uczuciach słabnie.
  19. było o tym na ostatniej terapii u mnie. długi temat, ale mogę streścić maksymalnie. uczucia owszem, masz rację, ale co wtedy, gdy nie masz żadnej okazji od dawna lub wręcz nigdy (ze mną nie jest tak że nigdy tylko teraz nie mam)... wtedy mowa o uczuciach słabnie.
  20. nie w tym rzecz żeby zaliczyć tylko mieć ku temu okazję...żeby nie było tak że żadna Cię nie chce...
  21. nie w tym rzecz żeby zaliczyć tylko mieć ku temu okazję...żeby nie było tak że żadna Cię nie chce...
×