jazzowa
Użytkownik-
Postów
465 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jazzowa
-
no właśnie, tam są sami potencjalni kandydaci
-
POmijając, że jestem uzależniona od wielu innych rzeczy ... Czy ktoś uczęszczał na spotkania Anonimowych Seksoholików? Od dawna zaczynam się zastanawiać czy mam z tym problem, bo od dawna zaczyna to mnie przerastać atakuje każdą sferę mojego życia, kace moralne, psucie relacji z różnymi osobami wszędzie widzę seks, żartuję o seksie, mówie, myślę o seksie - jest wszędzie zmieniam partnerów, nie nagminnie, ale od dłuższego czasu nie mogę się dlatego ustatkować, bo albo zaczynam od stosunku, albo zdradzam ostatnio obiecałam sobie że koniec i faktycznie uspokoiłam się znacznie, ale niefortunnie upiłam się i to siedzi gdzieś tak w mojej podświadomości że robie to bez kontroli (akurat to niczego nie doszło, ale i tak zachowywałam się skandalicznie) uzależnienie od seksu, czy od bliskości - mój psychiatra powiedział że to spoko, bo po prostu nie wstydzę się mówić otwarcie że lubię się bzykać ale jednak poniekąd traktuję to w kategorii problemu ... przerasta mnie opinia publiczna, to że facetom kojarze sie z seksem (sama do tego doprowadzam mówiąc o tym), bo jednak wolałabym się grzecznie ustatkować z odpowiednią osobą i uprawiać monogamiczny nierząd
-
polecam tych ziomeczków z Warszawy : Hardkorowe brzmienie kawał dobrego oldschoola, nagrywam teraz na płytkę jednego z nich : Kritaczi :) enjoy !
-
Stres i bezsilność w zyciu " artystycznym"?
jazzowa odpowiedział(a) na Illusion temat w Zaburzenia osobowości
też jestem muzykiem i doskonale to znam artyści mają większą wrażliwość, dlatego boli gdy ktoś skrytykuje, osądzi, oceni. graj, rób swoje, najważniejsze byś ty był z tego dumny i zadowolony NIKT nie jest wirtuozem od razu, jesteś bardzo młody, musisz się z tym liczyć, że starsi, bardziej doświadczeni będą cię krytykować - ale to TYKO DLA TWOJEGO DOBRA, ja też przez to przechodziłam i nadal przechodzę tak już jest, musisz to w sobie przemóc i ĆWICZYĆ ĆWICZYĆ ĆWICZYĆ, byle się nie poddać, bo jeśli się poddasz tylko z tego powodu to będzie największa porażka, w światku muzycznym silnym trzeba być i odpornym ! pozdrawiam Cię -
ja pierwszy raz od 21 lat nie zrobiłam pierników w tym roku
-
trzeba pracować nad sobą, zadbać o siebie może zacznę być takim couchem od seksualnej pewności siebie
-
taaak, jak cie widzo tak cie piszo :) więc jeśli my siebie uważamy za zajebistych, to inni też tak to widzą polecam, ja jestem mega pewna siebie (nie znaczy że nie zakompleksiona) ale nie można tego pokazywać, bo wtedy ludzie to wykorzystują :)
-
dowlokłam 10 kg karpi na chate - misja zakończona teraz chwila błogiego spokoju, zanim matka czegoś nie wymyśi
-
ja również nie mogę zdzierżyć rodziny, nie chce tych świąt w tym roku jestem 2 dni w rodzinnym mieście i nie mogę już wytrzymać z matką nie ma do czego się przyczepić, więc tylko gada że przytyłam, że wpier*dalam, że brzydko się ubrałam i takie bzdety.
-
cześć wam ! sprzątanie, gotowanie - tak bardzo tego nie lubię idę po 10 kg karpi. pozdrawiam
-
Halo, hejka, co tam robaczKi?
-
nic
-
zatem porozmawiajmy
-
dzień dobry :) -- 19 gru 2013, 09:02 -- dzień dobry :)
-
taaaaak, ja w tym roku wyjątkowo nie mam ochoty widzieć swojej rodziny, niesamowita niechęć - a i tak trzeba się zmusić, bo się poobrażają
-
o kim mówisz ?
-
Czy warto diagnozować ASPERGERA?
jazzowa odpowiedział(a) na aksjomat_indukcji temat w Zaburzenia osobowości
jak się sama diagnozowałam to wiele chorób pasowało nie ma to sensu idź do lekarza :) -
lubiemlynarskiego, nooo bardziej jestem na Akademii Muzycznej, szkołę muzyczną już mam za sobą ;p tacy są, okropni - znajomość z nimi jeszcze bardziej mnie dołuje, dlatego staram się nimi nie otaczać
-
lubiemlynarskiego, eeeee u mnie nie ma takich tematów, temat jest jeden : MUZA czyli : obgadywanie innych muzyków, chwalenie się swoimi projektami i w ogóle nie ma innego tematu, każdy jest chamem i burakiem
-
a ja wyznam dziś że NIENAWIDZE LUDZI tak bardzo mnie wkur*iają w sklepie, w markecie, a autobusie - nerwy mi puszczają, ciągle muszę się pilnować żeby coś komuś nie powiedzieć niemiłego ktoś mnie potrąci torbą, wózkiem, stoi w przejściu, zbyt wolno idzie, wchodzi na mnie, za głośno mówi - tak bardzo wszystko mnie irytuje - I ICH SPOJRZENIA głupie, niekulturalne spojrzenia starego dziada, starej baby - zresztą kogokolwiek- ale oni akurat robią to najbardziej oscentacyjnie = doprowadza mnie do szału a teraz jeszcze mój wspólokator anglik i jego złote rady, ignorowanie moich próśb, napier*dalanie naczyniami i szafkami w kuchni i mówienie na mojego kota MONSTER z tym ku*rwa brytyjskim akcentem zamiast mówić do niego po imieniu! i moja matka, która dzwoni CODZIENNIE i pyta sie kiedy przyjade do domu i codziennie muszę jej powtarzac to samo ... demencja czy głupota? i w góle zadająca przygłupie pytania na które mogłaby sama znaleźć odpowiedź gdyby lekko ruszyła mózgiem a najbardziej irytuje mnie moja uczelnia i ludzie w niej - mam ochote ich wszystkich spalić obecnie nie irytuje mnie tylko mój kotek, no chyba że mruczy ciągle bez powodu...... PARANOJA
-
Hejhooo wam :-) cozz za piekny dzien Btw stesknilam sie za moim kitty, zaraz go wysciskam
-
Dostalam znowusz uczulenia od chuj wi czego i nawet nie moge sie podrapac w tylek bo ludzie doookola
-
Jade pociagiem, jakis bachor doprowadza mnie to zlego stanu. Krzyxzy, piszczy, kopie w krzeslo - mam ochote je zabic. Ta bardzo nie lubie dzieci
-
przyszłabym, ale akurat dziś koncertuję. miłej zabawy, całuski !
-
wkur*wiam się, miałam dziś wyjść - 2 osoby mnie wystawiły, potem ja wystawiłam jedną na rzecz innej i ta również mnie wystawiła więc zostałam sama jak paluszek w domu kisząc ogórka a taką miałam dziś ochotkę wyjść