Skocz do zawartości
Nerwica.com

jazzowa

Użytkownik
  • Postów

    465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jazzowa

  1. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    no taaak, też mi się może wydawać że border czy coś innego - ale wiem że na pewno COŚ źle dobrane te leki chyba miałam i dlatego ;>
  2. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    no taaak, też mi się może wydawać że border czy coś innego - ale wiem że na pewno COŚ źle dobrane te leki chyba miałam i dlatego ;>
  3. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    no właśnie jeszcze nic ... brałam leki, bez przeprowadzania wielkiej diagnozy stwierdzono - stany depresyjno lękowe, nerwica natręctw ale nie było to konkretne, dlatego muszę iść ponownie. nic mi to nie dało wtedy, leki odstawiłam, bo powodowały tylko brak lęku, ale otępiały
  4. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    no właśnie jeszcze nic ... brałam leki, bez przeprowadzania wielkiej diagnozy stwierdzono - stany depresyjno lękowe, nerwica natręctw ale nie było to konkretne, dlatego muszę iść ponownie. nic mi to nie dało wtedy, leki odstawiłam, bo powodowały tylko brak lęku, ale otępiały
  5. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    Napiszę parę zdań, zwięźle i na temat. Otóż, podjęłam w końcu decyzję by zapisać się na terapie, nie wiem jeszcze z czym to się ima Brałam swego czasu antydepresanty, ale diagnoza chyba była błędna, poza tym same leki bez terapii raczej nie przynoszą skutku ? próbuje sama zrozumieć które ze schorzeń najbardziej pasuje, oby zrobił to lekarz zawzięłam się w sobie, w końcu, kiedy sama z sobą nie mogę wytrzymać, brak chęci do działania wahania nastrojów, od euforii, po depresje, brak chęci do życia, poczucie pustki W obecnym okresie, zatracam się w sobie, siedze sama, powoli zaczynam zawalać obowiązki, brak ambicji, obojętność - przeraża mnie to, nie umiem nic z tym zrobić. przed tym okresem, około rok czasu, zaraz po stracie partnera był okresem bardzo burzliwym w kontaktach seksualnych, uciekałam w przypadkowe relacje, imprezy w tym momencie uciekam w używki różnego rodzaju ale moje nastroje zmieniają się teraz baaaaardzo szybko, czasem utrzymuja pare dni. najgorsze są napady lęku, paniki - jedna myśl powoduje gonitwe, potem jest co raz gorzej, a koncowy (absurdalny jak o tym myślę ) wniosek : ZAWSZE MOŻNA SIĘ ZABIĆ - prób samobójczych nigdy nie miałam, ale myśli są co raz częściej dodam że cierpię również na Mizofonie - w końcu odkryłam jak to się nazywa i że to jednak nie jest normalne w skrócie : obecny stan, nie pozwala mi normalnie funkcjonowac w życiu i społeczeństwie trzymajcie kciuki za terapięęę ! pozdrawiam. M.
  6. jazzowa

    witam i o zdrowie pytam.

    Napiszę parę zdań, zwięźle i na temat. Otóż, podjęłam w końcu decyzję by zapisać się na terapie, nie wiem jeszcze z czym to się ima Brałam swego czasu antydepresanty, ale diagnoza chyba była błędna, poza tym same leki bez terapii raczej nie przynoszą skutku ? próbuje sama zrozumieć które ze schorzeń najbardziej pasuje, oby zrobił to lekarz zawzięłam się w sobie, w końcu, kiedy sama z sobą nie mogę wytrzymać, brak chęci do działania wahania nastrojów, od euforii, po depresje, brak chęci do życia, poczucie pustki W obecnym okresie, zatracam się w sobie, siedze sama, powoli zaczynam zawalać obowiązki, brak ambicji, obojętność - przeraża mnie to, nie umiem nic z tym zrobić. przed tym okresem, około rok czasu, zaraz po stracie partnera był okresem bardzo burzliwym w kontaktach seksualnych, uciekałam w przypadkowe relacje, imprezy w tym momencie uciekam w używki różnego rodzaju ale moje nastroje zmieniają się teraz baaaaardzo szybko, czasem utrzymuja pare dni. najgorsze są napady lęku, paniki - jedna myśl powoduje gonitwe, potem jest co raz gorzej, a koncowy (absurdalny jak o tym myślę ) wniosek : ZAWSZE MOŻNA SIĘ ZABIĆ - prób samobójczych nigdy nie miałam, ale myśli są co raz częściej dodam że cierpię również na Mizofonie - w końcu odkryłam jak to się nazywa i że to jednak nie jest normalne w skrócie : obecny stan, nie pozwala mi normalnie funkcjonowac w życiu i społeczeństwie trzymajcie kciuki za terapięęę ! pozdrawiam. M.
  7. Potrzebuję pilnie namiar na dobrego psychiatrę w Bydgoszczy ! czy wie ktoś coś? :)
  8. Potrzebuję pilnie namiar na dobrego psychiatrę w Bydgoszczy ! czy wie ktoś coś? :)
  9. od bardzo długiego czasu czuję się okropnie i w końcu dotarło do mnie że to coś poważniejszego, ale nawet trochę mi ulżyło jeśli wiem że mogę zacząć terapię. zdecydowanie najgorsze dla mnie są dźwięki z otoczenia : od chrapania, po gwizdy, szelest i inne, przyprawiają mnie o ból fizyczny, to okropne. poza tym nałogowo obgryzam paznokcie i wyrywam sobie włosy z głowy, ciągle i ciągle nie mogąc skupić się na niczym innym. ostatnio nie jestem nawet w stanie porozumieć się z najbliższymi bo ich zachowania działają na mój mózg jak tortury, nie robią nic dziwnego a dla mnie to są okropne tortury. od jakiegoś czasu jestem apatyczna, a wręcz co jakiś czas pojawiają się samobójcze myśli - nigdy tak nie miałam, więc to dość dziwne dla mnie. nie da się normalnie funkcjonować w społeczeństwie. -- 12 kwi 2012, 11:42 -- poza tym obsesja na punkcie wyglądu zewnętrznego, towarzyszące co raz częściej bóle mięśni, głowy, kołatanie serca, rozdrażnienie non stop albo ogromna apatia
×