Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. calineczk, dowiesz sie tego na terapii
  2. fotki mojego psiaka i smsy z pracy od ukochanego
  3. Aliś , a wiec tu pw -- 19 cze 2013, 20:39 -- Spotykamy sie w sobote pod wieczor na plazy w Gdyni na jakies piwko. Kto chetny?
  4. Nie wiem czy juz bylo ale wrzucam bo warto poczytac http://www.dda.charaktery.eu/index.php?option=com_k2&view=item&id=50&Itemid=1#.Ubrv6e7PCYs.facebook
  5. Candy14

    Co teraz robisz?

    tahela, Asiu jaka mila odmiana od "placze"
  6. zdrowie, milosc, marzenia, pasje , pieniadze...w tej kolejnosci
  7. Candy14

    Koszt

    Dżimi, ktos juz Ci zdiagnozowal to NN czy tak sobie samodiagnoze postawiles?
  8. Udalo. Duzo za pozno ale za czasow mojej mlodosci nie chodzilo sie do psychologa a psychoterapia byla praktycznie nieznana. JUz jako dojrzala kobieta po rozwodzie trafilam na psychoterapie. W koncu uwolnilam sie od demonow przeszlosci, poukladalam siebie, nauczylam asertywnosci, Nie wyobrazam sobie juz dalszego zycia bez samoswiadomosci a te mam dzieki mojej wspanialej psychoterapeutce. Mozna powiedziec ze przy niej dopiero stalam sie dorosla i dojrzalam. Wiem juz czego chce dla siebie ( nie dla innych co bylo moim priorytetem przedtem) a co wazniejsze wiem czego NIE chce w swoim zyciu i nie pozwalam na to. -- 13 cze 2013, 16:19 -- A co do seksu ..hmm... pomimo ze moja swietojebliwa matka wpajala nam ze seks to zlo i wymysl szatana i odkad z siostra zaczelysmy miesiaczkowac to bylysmy puszczalskimi dziwkami chociaz zadna z nas nie uprawiala seksu to nie wplynelo to na mnie o dziwo jakos traumatycznie. Wrecz przeciwnie byc moze jej na zlosc cieszyl mnie. Tyle ze kiepsko trafilam za pierwszym razem bo bylam zbyt niedoswiadczona, potem zaraz zaszlam w ciaze. Moj maz to wykorzystal i doskonale mnie wyszkolil pod siebie ignorujac zupelnie to czego ja chce. W ogole widze duzo cech wspolnych mojego bylego meza z moja matka. Widocznie podswiadomie wybralam ten sam wzorzec. I pewnie gryby nie terapia dalej bym powielala ten schemat.
  9. TY Bonus oczywiscie jestes idealny i nigdy nie?
  10. agat 7, zgadzam sie... nie warto zastanawiac sie kto bardziej tylko co " ja " zrobilam nie tak i czy da sie to naprawic. Tylko ze checi musza byc z obu stron.
  11. Candy14

    Wątki.

    rotten soul, zgadzam sie z Toba. Poza tym kto ogarnia wszystkie watki na forum?
  12. Moim zdaniem jednak warto zeby nie popelniac tych samych bledow w nastepnym zwiazku jak np. "nie znosze Twoich znajomych albo ja albo oni". Nie wyobrazam sobie zebym musiala wybierac pomiedzy ludzmi , ktorych znam od lat a partnerem bo jemu sie nie podobaja.
  13. qaihosel, a musi tego chciec? Czy jak sie nie jest fanka BDSM to automatycznie staje bigotka? Tez nie jestem fanka tej formy a uwielbiam seks i uwaga jestem ateistka.
  14. slusznie.. lepiej miec dobrych znajomych niz falszywych przyjaciol. Tez wyznaje te zasade
  15. Wylegiwanie sie na sloncu troche mi sie dupka przypiekla ale co tam
  16. Tego chyba nigdy za wiele :) Dobrze, ze mozesz o tym rozmawiac. Ja wychodzac za maz nie mialam praktycznie zadnego doswiadczenia a kazda proba rozmowy konczyla sie mega fochem ze strony meza i niemalze mialam wrazenie ze depcze jego meskosc. W sumie prawdziwy , satysfakcjonujacy seks odkrylam dopiero kiedy sie rozwiodlam i okazalo sie, ze w lozku mozna dogadywac sie niemalze bez slow. Moj partner ma wspaniala intuicje.
  17. Moze dlatego, ze jeszcze takiego nie mialas za to bylejaki to w sumie nie wiesz co Cie kreci? Sa chwile kiedy kobieta potrzebuje czulosci i delikatnegoi dotyku ale i takie kiedy ma ochote na zwykle rzniecie. Kwestia dobrania odpowiedniego partnera ktory bedzie zaspokajal jej pragnienia
  18. Sprawa z wyjazdem jest dla mnie niezrozumiala. Tzn nie rozumiem jak mozna bylo Ciebie nie brac pod uwage planujac wyjazd. Powinnas byc chyba pierwsza osoba z ktora sie to obgada zanim powiadomi znajomych ze sa takie plany Z drugiej strony nie mozesz negowac wszystkich jego kontaktow. Przyjrzykj sie sobie...co sie dzieje , ze sie tak na wszystkich zawodzisz? Moze nie umiesz przyjac konstruktywnej krytyki? Gdybam bo nie znam ani Ciebie ani calej sytuacji jedynie Twoja wersje.
  19. cvetka, u mnie w domu bylo wlasciwie tak samo. Bicie , upokarzanie, krytyka. Na pewno mialo to wplyw na wiele aspektow doroslego zycia. Myslalas o terapii? Nie mowie tu ze Twoje fantazje seksualne wymagaja terapeutyzowania bo mysle podobnie jak Bittka ale generalnie , zeby uporzadkowac i zamknac tamten rozdzial. Poznac siebie.
  20. monk.2000, z jakiej gry ta grafika?
  21. siostrawiatru, nie jestes opozniona tylko zaburzona. Miotasz sie
×