Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. Mushroom, i tak Cie kocham :* carlosbueno, nie wiem...nigdy nikt mi nie dal
  2. Variable, i cale szczescie Nie ma co dzialac pod wplywem emocji
  3. kupmitrumne, zauwazylam. Oni przynajmniej dobra wole wykazuja Carlos a kto niby ma dac? Ja zarabiam -ja wydaje
  4. MalaMi1001, ja tez. Kiedy moja matka zmarla stalam nad jej otwarta trumna probujac sobie przypomniej jedna dobra chwile, jeden moment kiedy w jej towarzystwie czulam sie dobrze i bezpiecznie, jeden jej gest swiadczacy o tym ze mnie kocha (przytulania pod publike nie licze bo bylo sztuczne i wymuszone) i nie znalazlam. Kompletnie NIC. Jedyne co czulam tyo ulge ze w koncu zniknie z mojego zycia
  5. Fakt .. jak ide z Mushem to nic nie przymierze bo on sie nudzi
  6. Candy14

    Co teraz robisz?

    Ide w koncu pod prysznic bo nie moglam sie zebrac
  7. ja pamietam te buzki sa charakterystyczne
  8. Ja nie zapraszalam kolezanek bo matce poszlo w manie religijna i kazda wyzywala od dziwek
  9. aardvark3, pamietam takie aniolki u mojej babci byly
  10. rafzap, przyznam ze nie puscilam zobaczywszy zatrzymany kadr. W takim razie zwracam honor
  11. Candy14

    Hej

    biankaaa, witaj
  12. rafzap, a co Ty za porno wrzucasz
  13. Niktita, zaden lek nie skutkuje natychmiast a skoro nie dajesz im czasu i co miesiac bierzesz nowy nie ma szans zeby jakis poskutkowal
  14. I co miesiac przepisuje nowy lek?
  15. zmien lekarke. Wiekszosc lekow zaczyna dzialac dopiero po kilku tygodniach
  16. dokladnie...sama co jakis czas robie kwasy. Akurat wczoraj mialam. Nie mam ani tradziku ani przebarwien ale ladnie pillinguje skore wiekszoscv sie z niego smieje ale zazdroszcza ciala przeciez sa kremy do depilacji
  17. Candy14

    Co teraz robisz?

    Aneczko dla mnie warte zastanowienia. Chyba przewartosciuje swoj czas i postaram sie go bardziej wykorzystac
  18. wiecie co dziewczyny? :) Jak Was czytam to mi lzej. Przez duza czesc swojego zycia myslalam, ze tylko ja jedna mam popierdolona matke. Moje kolezanki, znajome mialy ojcow alkoholikow, zaburzonych, apodyktycznych ale wsparcie znajdowaly w matkach. Strasznie im tego zazdroscilam.Byly momenty w moim zyciu kiedy strasznie jej potrzebowalam. Teraz widze ze nie jestem sama
  19. Candy14

    Co teraz robisz?

    a propos robienia czegos... podkradzione Pannie Alicji bo warte zastanowienia Wyobraź sobie, że zdobyłaś nagrodę w konkursie: Każdego ranka na Twoim koncie pojawi się 86 400 zł. Nagroda ta ma jednak określone zasady, tak jak w każdej grze. Pierwsza zasada jest taka, że wszystko to, czego nie wydasz w ciągu dnia, będzie Ci zabrane, nie możesz także przelać pieniędzy na inne konto. Druga zasada jest taka, że bank może zakończyć grę bez ostrzeżenia, w każdej chwili może powiedzieć: to koniec i zamknąć konto bez oferowania nowego. Co byś zrobiła? Zakładam, że kupiłabyś wszystko, czego pragniesz, nie tylko sobie, ale także bliskim Ci osobom, starałabyś się wydać kwotę do ostatniego grosza. Ta gra jest prawdziwa i każdy z nas ma takie „magiczne konto”, tyle tylko, że nie pamiętamy o nim. Tym magicznym kontem jest czas. Codziennie rano budząc się, dostajemy 86 400 sekund do przeżycia, i zasypiając, tracimy je bezpowrotnie. To, czego nie przeżyłyśmy, po prostu znika... „Wczoraj” jest nie do odrobienia... Każdego ranka od nowa dostajemy 86 400 sekund, ale także każdego dnia bank bez ostrzeżenia może przestać nam ten czas dawać. Więc co zrobisz z danym Ci czasem? Ile jest dla Ciebie wart? I jak go wykorzystasz? — A. Witkowska
×