Skocz do zawartości
Nerwica.com

Siding Spring

Użytkownik
  • Postów

    3 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Siding Spring

  1. Czuje ale mysle ze przede wszystkim inni bardziej wyczuwaja ze jestem naturalny. pamietasz o mnie!:))
  2. Najlepsi..z michujem to nawet łożko dzielimy;)
  3. haha.. Ale ze mnie gapa. Wyszlo na to, ze nie przykladam uwagi do tego co piszesz:P
  4. nie wiem nie mysle?. Zeby sprawdzic czy mam jakiekolwiek doswiadczenie z uzaleznieniami zeby moc je porownywac. Prosze kaja123 oświec mnie;)
  5. Witam depresyjny. Znane sa mi Twoje problemy. Takie nieogar dotyczy praktycznie kazdej sfery zycia. Na operacje chyba nie bedziesz sie kwalifikowal bo to chyba zarezerowane dla tych co juz naprawde niedomagaja a Ty prowadzisz jakies tam zycie, wykazujesz aktywnosc wiec sam rozumiesz. Trzeba czekac na jakies nowe leki albo na te badania genetyczne o ktorych wspominales( tylko ciekawe jak i one wykaza ze wszystko jest ok..). Musisz sie jakos 3 mac i miec nadzieje. W koncu jakis sens w tym wszystkim musi byc nie? Ja juz tez widze ze chyba jestes na ostatniej prostej ale niestety nie na tej ktora doprowadzi mnie do zdrowia i normalnego , ludzkiego zycia. Tym czasem wybijam chyba gdzies pobiegac albo cos bo bole glowy okrutne mnie mecza i miesni i moze to jakos "rozruszam"..;/. Starales sie o moze o rente?
  6. Obecnie chyba nie. Ale jest za mna ciemna przeszlosc...Od masturbacjii tez bylem uzalezniony ale to jak mialem te 17-18 lat.( dlatego sprostuje ze faktycznie jest to nalog ale nie rowny innym nalogom). I czemu sluzylo Twoje pytanie?
  7. Z doswiadczenia wiem ze powinno pomoc..ale moze lepiej sprobowac z samym wellbutrinem? Nie mozna miec na wszystko wywalone..trzeba isc w druga strone.
  8. Z tym ze w przypadku lekow dochodzi do tego czysto fizyczne uzaleznienie.Kiedy organizm nie moze funkcjonowac jak nie dostarczy sie mu danej substancjii. W przypadku masturbacji mowimy tylko o psychicznym uzaleznieniu wiec jedno uzaleznienie nie rowne drugiemu i nie chodzi tu o to ze ktos ma doswiadczenie z jednym a z drugim nie..
  9. Nalog moze i tak ale nie jak kazdy inny. Porownujesz masturbacje do uzaleznienia od dragow? Mysle ze jednak sporo te dwa nalogi roznia sie od siebie..
  10. A no moze i masz racje. Z drugiej strony dla mnie to zaden nalog i kazdy jak chce moze sobie z tym poradzic.
  11. Nie wzielas pod uwage tego ze moze pisalem to z dobrego serca?
  12. Ja kiedys robilem miks kurkumy/imbiru/cynamonu/pieprzu w kubku ...zalewalem woda i popijalem. Malo brakowalo a bym zwymiotowal ale dalem rade i to kilka razy. Daje kopa naprawde i niweluje sennosc no ale to wersja dla hardcorowcow...tak ohydne w smaku:). Ale czego sie nie robi dla poprawy nastroju.
  13. amputuj rece i trzepanie malego wyjdzie ci z glowy.:)
  14. Dzieki dzieki. Jak najdzie mnie na omege to bede mial na uwadze twoje rady.:> Chociaz jej skutecznosc na depresje to pewnie jest tak mala ze az niezauwazalna;P
  15. To nie mozesz miko84 do tej mianseryny/mirtazapiny sprobowac dolaczyc jeszcze cos innego. No wiem ..moze nawet bupriopion albo metylofenidat ktory z reszta zachwalales. Moze akurat bedzie ok? Szkoda z jednej strony tracic zycie na te zycie w nienaturalnej "bance" jaka oferuja nam ssri...Ten stan zbytnio nie przeszkadza jak sie dlugo bierze. Tylko po odstawieniu widac ze i tak pratkycznie stalo sie w miejscu a przede wszystkim otoczenie wie dokladnie ze jest to sztuczne..sa pewnie osoby ktore naprawde musza te leki brac ale Ty miko84 sam wiesz jak jest wiec moze warto zebys troche inaczej do tego podszedl?
  16. Zastanawialem sie własnie skąd u Ciebie taka wiedza , ale teraz wiem ze studiujesz medycyne a i pewnie spora czesc tego o czym piszesz to obiekt zainteresowan ( nie wydaje mi sie zeby na 2 roku medycyny byla juz genetyka, ale mylenie sie rzecz ludzka). Sprawa ma sie tak ze , ja ssri (dokladnie paroksetyna) bralem 4 lata. Jestem pod ostawieniu obecnie 2.5 roku. Pierwszy rok prawie kosztowal mnie życie. Mowie tu o aspekcie czysto psychicznym ( silna chec samounicestwienia, kosmiczne lęki, zaburzenia osobowosci, jakies paranoje). Potem kiedy stan psychiczny jakos unormowal sie to dawaly sie we znaki takie objawy jak zaburzenia widzenia(podwojne, rozmazane, zaburzenia akomodacjii, sniezenie optyczne) ciagle kilku dniowe migreny, bole miesni razem ze skurczami. Duzo tego jest a nie mam jakos ochoty o wszystkim pisac. Na dzien dzisiejszy psychicznie jestem stabilny (prawie jak przed leczeniem ) ale z fizycznych rzeczy zostala bezennosc (nienaturalny sen, mysle ze fazy snu jeszcze mam spieprzone) i co najgrosze ten objaw obawiam sie ze przysporzy mi jeszcze nerwow na dlugi czas. A mianowicie: silne skurcze miesni ciala, i neurologicznie stwierdzone zmiany dystoniczne w obrebie karku/ barkow. W duzej mierze jestem sam sobie winien. Bo przez caly okres brania paroksetyny bardzo duzo cwiczylem na silowni ( wynik tej akatyzjii po paro, nadmiernej energii) i musialem cwiczyc. Bardzo sie rozbudowalem i teraz to wszystko mi kreci,boli , rozpiera bol od srodka...;/ (biorac lek nie czulem zebym sobie szkodzil). Podsumuwajac pytalem o to czy te zmiany w genach moga ulec naprawie patrzac na swoj przypadek. Sam moge napisac ze po tych 2.5 roku poprawa jest duza tylko mam problem z tymi mięsniami. Co do veganki pisalem jej ze po 5-6 latach jest raczej niemozliwym zeby ciagle miala skutki uboczne po lekach bo z drugiej strony sam mam nadzieje ze po takim czasie wszystko i ze mna bedzie ok. Metylofenidat ma wyrazne, silne dzialanie na funkcje poznawcze? Po tym co piszesz wyglada , ze tak. Ja go zalatwilem sobie zeby pomoc sobie w kwestii anhedonii, splycenia emocjonalego , wycofania spolecznego . Po czesci sa to jeszcze uboki po paroksetynie po czesci moj charakter. Nie wiem czy ma udowodnione dzialanie na te obszary dzialani psychiki. Po ssri ahedonii wyleczyc na pewno nie wylecze. No i jak ma sie metylo do amfy? Sa jakies istotne podobienstwa? Sorry ze tyle pytan , ale jak masz czas i checi to pisz:). Z gory dzieki:). ps. metylo niedlugo bede bral..razem z naltrexonem.
  17. Podobnie i u mnie Elissa bylo z dzialaniem tych lekow. Na poczatku silne pobudzenie, drazliwosc, pomieszana z "zawieszkami" a potem po tym wszystkim przychodzila zamulka i rozlniwienie. dluzej brany lek powodowal juz sennosc nie do wytrzymania. (spanie po 15 godzin). Historia z kazdym lekiem podobna. Z drugiej strony pomimo tego rozlniwienia i tak bylem mega drazliwy i spięty a przy tym zawieszalem na roznych rzeczach. No dziwnie to wygladalo np jak z kims gadalem ..nagle uciekal mi wzrok i w swoim swiecie bylem heh. ( zdragowanie na calego:P). Dlatego tak naprawde te leki niczego nie rozwiazywaly w moim przypadku, jedyne "udupialy" i spowalnialy. O wiele lepiej w kwestii lękow dzialaja benzodiazepiny a sport wiadomo..spacery tez super sprawa. Ja to jeszcze wiele miesiecy po odlozeniu ssri mialem skutki uboczne jak w/w. Do tego ciagle bole miesnie , piekaca, puchnaca twarz czy zaburzenia nastroju gdzie raz czulem sie jakbym zlapal kontakt ze swiatem a raz znowu ta lekowa zamula mnie dopadala. (no masakra). Na szczescie jestem wolny od lekow i chociaz pomimo lękow przypomnialem sobie jak to jest na "trzezwo".... Kiedys zaczelem brac leki glownie na natrectwa i stres. teraz takich rzeczy nie mam. Jedyne co to calkowity brak motywacjii, brak celu w zyciu , no ale lekami tego sobie nie przywroce..;/. Chyba ze z innej grupy.
  18. Czyli zmiany nawet po kilku latach moga byc trwale? nawet 5-6 lat? Nie regneruje sie mozg w jakis sposob? Metylofenidat bezpieczny mowisz? Mam go i zamierzam brac ...chociaz sam twierdze ze jego skutki uboczne to nic w porownaniu do skutkow ubocznych ssri..
  19. Obecnie nic nie biore. Wiesz depresja,lęki to jedna sprawa ale ja mam zaburzenia osobowosci wiec leki na pewno mnie nie wylecza a bralem ich duzo i dlugo. Jezeli sam sobie pewnych spraw nie uswiadomie , nie zmienie swojego nastawienia to na pewno leki tego za mnie nie zrobia. A zobojetnienia po nich nie chce bo i tak taki wlasnie jestem plus wycofanie, anhedonia. Na takie historie ssri u mnie nie sprawdzaja sie. Jedynie co to na lęk(w kazdej postaci) ale za cene poglebienia tych negatywow jakie wypisalem wyzej..;/
×