Ja osobiście Cię Smierć nie rozumiem chcesz albo nie chcesz? tak czytam niektóre Twoje posty i wywnioskowałam że chcesz pomocy bo tu jestes, nie olałeś wszystkiego bo interesują Cię pewne sprawy tak zupełnie z normalnego życia jak każdego z nas, myślę sobie że oprucz tego że masz nerwicę, jesteś bardzo samotny w tym G...... i bardzo Ci by była wskazana pomocna dłoń, pomyśl nie wszyscy ludzie na tym świecie są okrutni i nie można wszystkich zklasyfikować do jednego worka, poprostu trzeba komuś zaufać, wiem 100% że ta choroba jest niepoważna i potrafi z człowiekiem wyprawiać cuda ale nie można się poddawać, nie TY jesteś z innego świata.
Musiałam to w koncu napisać bo strasznie dużo smutku z Twoich postów płynie aż nie mągę czasami tego czytać.
Nawiązując do tematu przed czym Ty uciekasz? przed zyciem?
Zycze Ci bardzo dużego optymizmu na przyszłość, no i oczywiście całej reszcie