Skocz do zawartości
Nerwica.com

minako89

Użytkownik
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez minako89

  1. a ja mam jeszcze takie pytanie.. Bo jutro ide do lekarza ogólnego z moja nerwica Do psychologa tez ide ale wiadomo ze on nie moze wypisac mi leków.I tak się zastanawiam czy lekarza ogólny mi je wypisze? Czy może dostane skierowanie do psychiatry? A i jeszcze jak to jest z tym psychologiem.Czy to ma znaczenie czym on sie zajmuje? No bo są rozni tacy co sie zajmują problemami rodzinnymi narkotykmi idp a mi by trza było takiego od zaburzeń zywienia...
  2. laven dasz rade :* ja dzis powiedzialam z mama wszustyko wychowawczyni super zareagowała ale w klasienie mam zamiaru mowic nie jestem z nimi zżyta i nie czuje takiej potrzeby [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:08 pm ] a zapomnialabym dzis stalo sie cos naprawde dziwnego. Zacznę od tego ze strasznie lubilam j.polski i omawianie wierszy. Moglam godzine cala stac i interpretowac. Dzis mnie profesor wlasnie do czegos takiego wyrwał a ja...ehh dostalam jakiegos ataku paniki. Trzesły mi si ełapki tak ze ledwo książke trzymalam, serce bilo eh straszne uczucie A ze zadzowinl dzwonek i mialam dokończyc na drugiej godzinie to moja pierwsza mysl byla taka zeby wziąc swoje przeczy i czym prędzej uciec! I jak to sobie uświadomilam to mi sie plakać zachciało... A nie zorbilam tego tylko dlatego ze polonistka w klasie była...
  3. wiecie a ja straznie strasznie załuje ze przez nerwice stracilam z ludźmi, którzy byli moimi przyjaciólmi a moze nimi nadal sa? może powinnam sprobowac jednak wyjśćz domu i nawiązać od nowa z nimi kontakt? tylko czy po tych ladnych paru miechach jeszcze mnie zechca?? ehhh
  4. a u mnie jeszcze dodatkowo ta suchość w gardle caly czas musze pic i jeszcze czesciej chce mi sie siku paranoja
  5. Przejść przejdę i to nawet jesli nie otworze do końca roku zadnej książki o to akurat jestem spokojna. Jutro indywidualne spotkania z rodzicami wychowawczyni Zdecydowałam się zeby mama powiedziała ze sie ze mną nie dzieje dobrze. Może tez pojde i pogadamy we 3ke.
  6. tak wiem ze nie jest jeszcze najgorzej ale to wąlsnie dlatego ze zawsze miala dużo wyżasz asrdnia (kolo 4,5) i dlatego nikt bardzo z tego dramatu nie robi ale ja nawet juz na lekcji nie slucham jestem całkowicie wyłączona rozporszona ii nie moge sie skupic w domu to samo chce zajrzec do ksiązek ale nie moge Moja nauka ogranicza sie do przepisywania kopepetytoruów do zeszystu :/ Do psychologa ide pojutrze aj boję sie boję sie :(
  7. Tez niestety zjechalam z ocen. Nie moge się skupic. Zeby mnie wiem jak chciala to nie moge:( Na koniec roku wychodiz mi srednia cos ok 3,8 wiec niby tragicznie nie jest ale ja zawsze miala duzo wyzej.... Zawsze lubiłam polski historię a teraz nie mogę się nawet na ich skupic a za rok matura ja nie iwem jak osibe dam rade jak tak dalej pojdzie to bedze marnie Umnie wszkole nic nie iwedzią. Najpierw pójde po psychologa zobaczę co on powie. Wychowawczyni powiem jak sama moze zapyta czy cos mi jest że np na lekcji siedzie i zamiast robic cwiczenia maze kartke a n aprzerwie zamaist z kims hadam to siedzie sama w kaciku... To naprawde superbabka ale jak nie zauważy (co przy 35 uzniach w klasie)jeste wielce prawdopodobne to ja nic mowic nie bede. Co do klasy to nigdy nie bylam lubiana wiec to ze od 2 meisiecy sie do nikogo nie odzywam nikogo nie martwi.
  8. ja mam duzo natręctw ale jedno jest wybitnie dizwne Słuchajcie u mnie w szkole jak pewnie w wiekszości szkół męskie toalety są okupowane wrecz przez palaczy którzy raz po raz to wchodzą to wychodza a że jest straszliwy przeciąg to strasznie tr drzwi "chłapia" i nie dość że mnie to denerwuje to zawsze jak tak "chłapnie" to mam mysl że ktoś mi w tych drzwiach zgniata łokcia i aż mnie ten łokieć boli
  9. bardzo ciekawy artykuł dziekuję
  10. minako89

    [Lublin]

    ja jestem z Krasnika chetnie bym z kims pogadala z naszych okolic... Jakby co piszcie do mnie na pw albo gg 2061212
  11. pecherz neurogenny? możesz coś wiecej na ten temat?
  12. a mi tez sie chce sieku co 5 minut to samo w szkole na każdej przerwie i jeszcze na lejckach wychodzie i klasa ma nastepny powód zeby mnie za dziwaczke uważac
  13. ja nie mam problemu z moja klasa z tego prostego powodu ze ja se nie czuje jej czlonkiem aby tyle ze na lekcje chodze z "jaki8miś tam ludźmi" oni nie wiedza nic o mnie a ja nie wiem nic o nich nie boli mnie to a że uzanja mnie za dziwoląga... ich problem nie moj nie przejmuje sie tym co oni o mnie mysla czasem tylko zazdroszcze jak widze ich usmiechnięte twarze...
  14. ja sobie niestety nie radze ostatnie moje spotkanie z kimkolwiek to byly urodziny kolegi 17.02 w szkole na przerwie siadalm sobie jakos tak mimowolnie sama obserwuje milecze.. nie mam ochoty sie do nikogo odzywac na forum pisze chyba tylko dlatego że nie musze otwierać ust btw smutam znowu mam atak bólu brzuszka eh
  15. no to fajnie kurcze i co ja mam ze soba zroibc?
  16. Witam chciałabym podzielić się z Wami swoją historia…. Te okropne bóle brzucha… chyba duża część forumowiczów zna to. Do tego dochodziła niemiłosierna zgaga i promieniowanie bólu do kręgosłupa. Dziś nie mogłam ustać na nogach na lekcji tak mnie bolało Poszłam więc do lekarza. Standardowe USG niczego ni wykazało. Jestem ponoć zdrowa! Lekarz stwierdził że chyba jestem trochę „nerwusem”. A mi sie właśnie wydaje ze guzik nie mam nerwicy no bo skąd? Jak? Czytałam ze bóle pojawiają się w stanach stresu a mnie boli „znienacka” praktycznie codziennie po każdym posiłku. I tak sobie zajrzałam na Wasze forum… Cóż od małego mam manię drapania głowy właściwie cały czas mam piekielnie bolesne zdrapane do krwi rany na skorze głowy jak ide po ulicy MUSZE stąpać równo po chodniku czasem co krok mówie sylaby wyrazów które wiszą na słupach tylko błagam nie smiejcie sie , Potrafie się wrocic z połowy drogi zeby sprawdzic czy zamknełam drzwi na klucz. No nic nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to że ja się odchudzam i cały czas boję się ze przytyje Nie mogę zjeść normalnie bo isę boję że przytyje a jak już zaczynam jeść to jem jem jem bez ustanku aż się przejem . To raczej nie jest normalne  Zawsze byłam dobra uczennica (jestem w 2kl LO) a teraz nic mi ise nie chce nie ucze się, nie mogę się skupic! Nawet jak chce się nauczyc to nie mge usiedizec nad książką Całymi dniami siedize sama nie chce mi się do nikogo odzywac zerwałam wszystkie kontakty towarzyskie. I te okropne bóle brzucha… Czy macie pomysl co mi jest?
×